poniedziałek, 1 czerwca 2020

Muzeum Powstania Warszawskiego



W starych dobrych czasach, tych jeszcze przed pandemią, byłam w Warszawie na konferencji Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję. 
Warszawy jako miasta wyjątkowo nie lubię - szare, bure, ponure, pełne socrealistycznej architektury, ze starówką, która wcale nie jest starówką... 
Jednak zawsze chciałam zobaczyć Muzeum Powstania Warszawskiego, więc korzystając z wizyty w stolicy i wolnego popołudnia wybrałam się właśnie tam. 
Zapraszam na kilka zdjęć!
















Muszę przyznać, że Muzeum bardzo mi się podobało. Bilet nie jest jakoś wyjątkowo drogi (25 zł), a zwiedzania jest naprawdę sporo. Mi samej zeszło spokojnie ze 2 godziny. Myślę, że z przewodnikiem będzie nawet więcej. Są dostępne audio-przewodniki.
Sporym plusem były dla mnie zamykane szafki przed muzeum, gdzie można było zostawić swoje rzeczy (a miałam ich trochę, bo akurat wracałam z konferencji). 

Ja jestem bardzo zadowolona z wizyty. 
Wszystko zrobione klimatycznie i ze smakiem, a wszystko kojarzy mi się z muzeami typu Muzeum Historii Naturalnej w Londynie - takie światowe. 
Ja jestem na tak!

Byliście w Muzeum Powstania Warszawskiego?
Podobało się Wam?

Czy jest ktoś jeszcze kto tak jak ja wyjątkowo nie lubi Warszawy?

Pozdrawiam
Asia

5 komentarzy:

  1. To muzeum jest na mojej liście miejsc do odwiedzenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę Ci wizyty w tym muzeum. Nie byłam tam jak dotąd, ale jeśli będę miała okazję, na pewno się wybiorę. Świetne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie byłam w tym muzeum. Bardzo ciekawe zdjęcia, takie klimatyczne. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłam w muzeum, akurat byłam w sporych kłopotach, więc dla mnie muzeum sprawiło bardzo negatywne i ponure wrażenie. Ale warstwa historyczna i merytoryczna była bardzo duża.

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłam wieki temu i już mało z tej wycieczki pamiętam. Dziękuję za przypomnienie i wkrótce pewnie wybiorę się ponownie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)