wtorek, 9 sierpnia 2016

Wakacyjne stosy, czyli książkoholizm w pełni... (#7/2016)

Miałam ograniczyć kupowanie książek, ale jakoś mi to nie wychodzi...
Ostatnio złapałam się na tym, że kupiłam ksiażkę, którą już miałam na swojej półce...
No, ale cóż... Po prostu nie mogłam się powstrzymać;)

Kliknij na zdjęcie, aby powiększyć

Tajemniczy pan Quin
Śmierć na Nilu
z facebookowych wymianek

Duchy Belfastu
Pod anodynowym naszyjnikiem
zakupione podczas mojej wycieczki do Lublina 

Plac dla dziewczynek
Słodka śmierć
z facebookowych wymianek

Chcę być kochana tak jak chcę
pożyczona od koleżanki mojej mamy


Kliknij na zdjęcie, aby powiększyć

Ekskluzywny żebrak
Połakomiłam się na nią na allegro

Pożytek ze smoka
Co nas nie zabije
wypożyczone z biblioteki miejskiej

Morderstwo na cztery ręce
Tajemnica Sittaford
zakupy na Aros.pl

Jeden dzień
Duchy przeszłości
kupione podczas... ŚDMu w Krakowie;)

Z jednym wyjątkiem
36 i 6, czyli katechizm Szymona Hołowni
także Allegro

Trzydziesta pierwsza
Wszystko w porządku
Zakupy na Aros.pl


Tak w ogóle zabrałam się za spisanie wszystkich książek które mam - w domu rodzinnym oraz na stancji. Wyszło mi łącznie równo 520. A Wy ile macie w domu?


Znaleźlibyście coś dla siebie wśród tych książek?
Czytaliście coś z nich?

8 komentarzy:

  1. To raczej nie moje klimaty, ale Tobie życzę przyjemnej lektury.

    OdpowiedzUsuń
  2. Agathy Christie nigdy za dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. 520 wow :O To naprawdę dużo, ja dopiero od niedawna kupuję, bo wcześniej wypożyczałam tylko, więc mam koło 30 :) Ale to w przyszłości się zmieni...

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    SZELEST STRON

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie chyba najwięcej Hłaski oraz Szymborskiej. Pewnie wynik byłby podobny. Ostatnio też więcej wypożyczam w bibliotece, no i audiobooki opanowały mój samochód :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)