środa, 14 października 2015

Mały stosik na początek roku akademickiego (# 9/2015)

Zaczął się rok akademicki, więc trzeba sobie ten fakt osłodzić, a cóż lepszego jest od książek?;)



Alkohol, prochy i ja
Solaris
Z milczącej planety
Teraz trudno mnie zranić
w krzywym zwierciadle bulimii
Z biblioteki miejskiej we Wrocławiu

Tylko dla kobiet. 
Przewodnik po tym, co kryje się w duszy mężczyzny
prezent bez okazji od mamy

Arena szczurów
Warkocze
kupione w pewnej klimatycznej księgarni

Czytaliście coś?
Macie na cos chrapkę?

Kto z Was wybiera się na targi książki w Krakowie?

5 komentarzy:

  1. Niestety, nic nie czytałam. Nie będzie mnie na targach :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Nic nie czytałam. Nie będzie mnie, ale za to wybieram się na targi w Katowicach!

    Pozdrawiam :) Przy gorącej herbacie

    OdpowiedzUsuń
  3. Miłej lektury! Niestety do Krakowa mam za daleko :(

    OdpowiedzUsuń
  4. "Alkohol, prochy i ja" mnie zainteresowała. Piękny stosik!

    OdpowiedzUsuń
  5. W młodości czytałam "Solaris", ale nie pamiętam, żeby zrobił na mnie jakieś wyjątkowe wrażenie (ani pozytywne ani negatywne). Ale z drugiej strony człowiek był wtedy młody i głupi, więc może opinia moja teraz byłaby inna. A skoro przy Lemie jesteśmy, to w tych młodych, głupich czasach zachwycona byłam "Niezwyciężonym". Ciekawe, czy teraz też tak by było ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)