piątek, 14 listopada 2014

"Assassin's Creed: Objawienia" Oliver Bowden



Tytuł: Assassin's Creed: Objawienia
Autor: Oliver Bowden
Wydawnictwo: Insignis
Ilość stron: 480
Ocena: 3.5/6








Należę do tego grona osób, które nie potrafią znaleźć ani zrozumieć przyjemności grania w gry komputerowe. Jest to dla mnie zwykłe marnowanie czasu, którego i tak jest zbyt mało. Jednak nawet jako taka osoba kojarzę ze sklepowych półek grę Assassin's Creed, która zapewne podbiła wiele cybermaniackich serc. Jakże było moje zdziwienie, kiedy dowiedziałam się, że na podstawie tej gry powstał cykl książek..

Assassin's Creed: Objawienia to czwarty tom serii książek napisanych przez Olivera Bowdena, opowiadających o Bractwie Asasynów i jednocześnie pierwszy za jaki się zabrałam. Najbardziej znany z Bractwa i jego mistrz -  Ezio Auditore da Firenze wyrusza na Bliski Wschód na poszukiwania ukrytych pięciu  kluczy do zaginionej biblioteki Altaira, w której może być wskazówka do pokonania Templariuszy raz na zawsze... Jakie przygody go spotkają? Czy znajdzie te klucze? Czy Bractwo Asasynów pokona Templariuszy? Jak wygląda ten świat? 

Z czasem każde zdanie powtarzane odpowiednio często i głośno, staje się niepodważalne. Pod warunkiem wszak, że obroni się je przed kontrargumentami i uciszy przeciwników. Ale jeśli ci się powiedzie i wyrugujesz tych, co je kwestionują, co pozostanie? Prawda! Prawda w znaczeniu obiektywnym? Nie. Czy można zatem osiągnąć obiektywny punkt widzenia? Odpowiedź brzmi: nie. To dosłownie fizycznie niemożliwe. Zbyt wiele jest zmiennych. Zbyt wiele dziedzin i prawidłowości trzeba wziąć pod uwagę.

Assassin's Creed: Objawienia to książka, za którą zapewne bym się nie zabrała gdyby nie mój przystojny karateka, który pożyczył mi ją na naszym pierwszym spotkaniu (pozdrowienia:*). Choć od tamtego czasu minęło już trochę czasu, ja dopiero teraz się za nią zabrałam i skończyłam ją z naprawdę mieszanymi uczuciami. Czytając ją miałam rzeczywiście wrażenie, jakbym przeniosła się do świata gry, jakbym w nią grała i miałam wszystko przed oczami. Autor odwzorował świat gry, co zapewne osoby w nią grające to potwierdzą, a za co należą mu się wielkie brawa. Postacie w tej książce są ciekawe, ale niezbyt zapadające w pamięć, przynajmniej dla mnie. Tak samo jak fabuła, której momentami nie rozumiałam (zapewne dlatego, że to czwarty tom, a wcześniejszych nie czytałam), a do tego wkradł się wątek miłosny, który w moim mniemaniu tylko rozpraszał uwagę. Teraz, jak opisuje tę książkę z perspektywy kilku dni od jej skończenia, stwierdzam, że nie jest to literatura ambitna, ale jednak miłośnikom owej gry może przypaść do gustu. 

-Te ostatnie kilka miesięcy, teraz już prawie rok, nauczyły mnie, że istnieje życie poza książkami.
-Całe życie toczy się poza książkami.
-Powiedziane jak na prawdziwego uczonego przystało!
-Życie przenika do książek. Nie na odwrót.

Podsumowując, Assassin's Creed: Objawienia to pozycja, która nie rzuca na kolana, nie zachwyca, ale też nie jest tragiczna. Czy polecam? Miłośnikom tej i innych gier zdecydowanie tak, ale innym – niekoniecznie, bo może nie zachwycić. Osobiście nie wiem, czy sięgnę po pozostałe tomy z serii – raczej wątpię.

4 komentarze:

  1. Serię gier uwielbiam i w każdą kolejną część gram z wielką radością. Co do książek - miałem okazję czytać jedynie pierwszą część, która nie była najgorsza, ale bardzo schematyczna i płaska. Mimo to, na luźny wieczór, czemu nie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem fanem gier komputerowych, dlatego wydaje mi się, że ta książka mi się nie spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, jest bardziej skierowana do fanów;)

      Usuń
  3. Z góry przepraszam za prywatę, ale na moim blogu właśnie opublikowałam filmik, nad którym pracowałam ponad miesiąc i realizacja którego zajęła mi ogromnie dużo czasu, dlatego będę bardzo wdzięczna jeżeli zajrzysz, a być może jeżeli oczywiście Ci się spodoba, to szepniesz o nim słówko znajomym . Jeszcze raz przepraszam :)
    Pozdrawiam,
    Esa:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)