wtorek, 27 maja 2014

"Morderstwo na polu golfowym" Agatha Christie

Tytuł: Morderstwo na polu golfowym
Autor: Agatha Christie
Wydawnictwo: Dolnośląskie (Grupa wydawnicza Publicat)
Ilość stron: 224
Ocena: 5/6


Przyznaję, jestem człowiekiem staromodnym. Według mnie kobieta powinna być kobieca. Nie mam cierpliwości do tych wszystkich nowoczesnych neurotycznych dziewcząt słuchających od rana do wieczora jazzu, palących i dymiących jak komin i mówiących językiem, który mógłby wywołać rumieniec na twarzy przekupki z Billingsgate.




Agatha Christie, jak i stworzony przez nią Hercules Poirot to klasyka sama w sobie, temu nie można zaprzeczyć, a przygodę z twórczością Królowej kryminału oraz z jednym z najbardziej znanych detektywów już zaczęłam jakiś czas temu. Teraz pora przyszła na pozycję napisaną w 1923 roku, będącą trzecią powieścią detektywistyczną w dorobku najprawdziwszej Królowej wśród tego typu lektur.

Morderstwo na polu golfowym to jeden z tych kryminałów, którego zagadkę rozwiązuję Hercules Poirot. Tym razem dostaje on tajemniczy telegram, w którym milioner – Paul Renauld – prosi o przybycie do swojej posiadłości. Kiedy detektyw dociera do domu bogacza, okazuje się, że nadawca telegramu już nie żyje. I jest to nie lada wyzwanie dla znanego Herculesa Poirota. Żona podaje jeden trop, detektyw wraz ze swoim przyjacielem, dochodzą do innych wniosków i tropów. Kto jest mordercą? Jaki trop przeważy? Jaką rolę odegra żona zmarłego, jego syn i hipotetyczna kochanka? Dlaczego ktoś mógłby zabijać milionera? Jak znany Belg przejdzie od detektywa – psa gończego do detektywa – mistrza logiki? Co odkryje? Kto jest mordercą? Jak wiele czasu zajmie rozwiązanie sprawy?

Morderstwo na polu golfowym to przyjemny w odbiorze kryminał, który nie jest książką do czytania na odwal się, w pociągu po całym dniu zajęć. Jest dużo wątków, postaci i faktów, przez co warto się nad nią skupić;) Inaczej wiele można stracić podczas lektury. Jest to książka o wiele bardziej wymagająca i zmuszająca do myślenia, aniżeli aktualnie wydawane kryminały współczesnych pisarzy. Głównie za sprawą języka – wyrafinowanego, dostojnego, ze sporą dawką francuskich wstawek (a języka francuskiego niestety się nie uczyłam). Bez zbędnych wulgaryzmów czy zbereźnych opisów (o jedno i drugie łatwo w literaturze bardziej współczesnej), ale za to z porządną dawką intrygi i zagadek, które niełatwo rozwiązać. Muszę przyznać, że nieźle się pogłówkowałam czytając ją i próbując dojść do tego kto jest mordercą owego milionera. Fabuła jest naprawdę ciekawa i w połączeniu ze wspaniałym językiem Agathy nie daje się przerwać, odłożyć książki na bok, nie daje się oderwać. Jej zakończenie jest naprawdę zaskakujące, przynajmniej dla mnie, ale niezwykle mnie to cieszy. No i ta mnogość postaci, które nie dają się nudzić podczas lektury. No, a przede wszystkim Hercules Poirot, który w tej książce pojawia się po raz drugi, w twórczości Królowej kryminału. Fakt, nie pałam do niego taką miłością jak do Sherlocka Holmesa, ale z każdą książką lubię go coraz bardziej. Może po większej ilości jego historii przekonam się do niego bardziej? W końcu Christie stworzyła całe mnóstwo przygód z Herculesem Poirotem, więc są spore szanse;) Choć muszę przyznać, że chyba staruszka Jane Marple wzbudza o wiele więcej mojej sympatii;) I zawsze mam problem z ocenieniem książki Christie, zwłaszcza w porównaniu z jej innymi pozycjami;)

Morderstwo na polu golfowym to książka godna polecenia, zresztą chyba jak każda pozycja Agathy Christie, z jaką miałam styczność. Jeżeli nawet nie miałeś kontaktu, z książkami Królowej kryminału myślę, że warto spróbować, bo to prawdziwa klasyka klasyki, a jeżeli nie wiesz od czego zacząć – polecam Morderstwo na polu golfowym.


Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości:

5 komentarzy:

  1. Lubię jej książki więc chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Klasyka, książki Christie są wyjątkowe i porywające. Polecam także przygody z panną Marple, do której sama autorka pałała większą sympatią niż do Poirota. J z kolei osobiście wolę tę z małym Belgiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książki Christie są świetne. Każda ma w sobie jakiś urok :> I po tę zatem bardzo chętnie sięgnę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię Chrisitie. I po tę chętnie sięgnę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)