czwartek, 20 czerwca 2013

Dzienniki Helgi. Świadectwo dziewczynki o życiu w obozach koncentracyjnych

Tytuł: Dzienniki Helgi. Świadectwo dziewczynki o życiu w obozach koncentracyjnych
Autor: Helga Hoškova-Weissowá
Wydawnictwo: Insignis
Ocena: 6/6



Najgorzej jest nam, Żydom. Na nas wszystko można zwalić. To wszystko przez nas, wszystkiemu jesteśmy winni, chociaż nic złego nie zrobiliśmy. Nic nie możemy poradzić na to, że jesteśmy Żydami, ani na nic innego.





Życie w trakcie wojny na pewno nie było łatwe, wiele osób może o tym usłyszeć z ust żyjących jeszcze dziadków czy pradziadków. Choć o od zakończenia II Wojny Światowej minęło już tyle lat to wciąż wydawane są nowe książki na jej temat. Liczne biografie, pamiętniki i wiele innych. Dziennik Helgi jest książką wyjątkową. Dlaczego?

Jeden z rysunków autorki w ksiażce
(kliknij, żeby powiększyć)
Obozy koncentracyjne. O nich słyszał każdy. Chociażby o tych najbardziej znanych jak Auschwitz-Birkenau, Treblinka czy Majdanek. Wielu zapewne odwiedzało muzeum w obozie w Oświęcimiu. Trudno wyobrazić sobie przez co więźniowie uwięzieni tam przeżywali, prawda? Jednym z takich świadectw jest książka I boję się snów autorstwa Wandy Półtawskiej. A jak było z dziećmi? O tym mówi właśnie Dziennik Helgi, który jest zbiorem autentycznych zapisków autorki. Zaczęła go pisać gdy miała osiem lat, a w Czechosłowacji ogłoszono mobilizację i wojna z Niemcami była nieuchronna. A rodzina Helgi, jako Żydzi, zostali wysłani do getta, później byli co chwilę przenoszeni z obozu do obozu. A to wszystko widziane oczami dziewczynki... Jak ona to postrzega? Przeczytaj i się dowiedz!


Helga Hoškova-Weissowá aktualnie
Dziennik Helgi jest historią poruszającą i zdecydowanie wartą przeczytania. Z ust dziadków słyszałam historie o prześladowaniu Polaków na Kresach wschodnich, słyszałam o tym jak dziadkowi zamordowano mamę pod koniec wojny, słyszałam także wiele innych historii... Jednak Dziennik Helgi wyróżnia się, bo jest świadectwem życia żydowskiego dziecka w obozie koncentracyjnym. Naprawdę do głębi poruszająca. Język, jak to język dziewczynki mającej na ów czas ledwie kilka klas szkoły podstawowej, jednak jej zapiski są pełne trafnych spostrzeżeń dotyczących okrucieństwa ludzi względem siebie nawzajem, ale także jej zupełnego przeciwieństwa – jednoczenia się w sytuacji kryzysowej, wspólnoty i życzliwości niektórych. Jest to niewątpliwie dzieło ważne i zdecydowanie je polecam każdemu, bo jest to pozycja obok której nie można przejść obojętnie. Dlaczego? Żeby spojrzeć na wojnę z innej perspektywy. Ba! Poza tekstem pisanym znajdziemy tam także ilustracje samej autorki z tamtych czasów! Jest to bardzo ważne świadectwo, które przez te wszystkie lata po wojnie było publikowane fragmentami w różnych artykułach, jednak dopiero opublikowane w całości. Polecam Dziennik Helgi z całego serca!

9 komentarzy:

  1. II WŚ w pewnym sensie mnie pasjonuje (wiem, okrutnie to brzmi). Chciałabym poznać historię prawdziwą widzianą oczami żydowskiej dziewczynki. Jak natrafię, to przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam podobnie, jest okazja http://notatnikkulturalny.blogspot.com/2012/12/podaj-ksiazke-dalej-czyli-rozdawajka.html

      Usuń
  2. Ta książka ciągnie mnie do siebie i ciągnie.
    Wiele jest literatury wojennej i obozowej, a mimo to wciąż trafia się wśród nich jakaś perełka,co mnie niezwykle cieszy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. pisanyinaczej.blogspot.com

    Czytałem. Dla mnie rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam, ale mam na nią wielką ochotę. Chyba w wakacje się z nią zapoznam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio kupiłam tę książkę pod wpływem impulsu. Mam przeczucie, że też będę nią zachwycona :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Oobok tej książki nie można przejść obojętnie

    OdpowiedzUsuń
  7. niedawno też przełknęłam, to jedna z tych ciężkostrawnych, z racji tematyki, ale koniecznych

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)