Czekolada sięga swymi początkami do cywilizacji Majów, którzy podawali ja w formie napoju z dodatkiem chilli. Początkowo to połączenie wydawało mi się odrzucający, ale kiedyś spróbowałam właśnie Gorzką czekoladę z chili z Lindta i mi zasmakowała. Dziś chcę Wam przedstawić przepis na ów napój bogów.
Kubek mleka
torebka gorącej czekolady w proszku (najlepiej gorzkiej)
szczypta chili
Mleko podgrzewamy, później dodajemy czekoladę i chilli. I gotowe!
Czekoladę można oczywiście zastąpić kakaem ale najlepiej tym ciemnym.
I nie dawajcie zbyt dużo chili - i tak morno rozgrzewa!
szczypta chili
Mleko podgrzewamy, później dodajemy czekoladę i chilli. I gotowe!
Czekoladę można oczywiście zastąpić kakaem ale najlepiej tym ciemnym.
I nie dawajcie zbyt dużo chili - i tak morno rozgrzewa!
uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńrzadko pijam czekoladę, ale może keidys skuszę się na wersję z chili, bo ciekawi mnie jak to będzie smakowało;) Ale wedlug mnie napój bogów to kawa :>
OdpowiedzUsuńZ chili może być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie...
OdpowiedzUsuńciekawe jak smakuje:D
Nie próbowałam takiego połączenia, ale myslę, że może być ciekawie.
OdpowiedzUsuń