wtorek, 29 stycznia 2013

Bractwo Czystej Krwi

Tytuł: Bractwo Czystej Krwi
Autor: Terry Goodkind
Seria: Miecz Prawdy
Tom: trzeci
Ocena: 3.5/6


Myśl o rozwiązaniu, nie o problemie. Jeśli myślisz tylko o tym, dlaczego możesz przegrać, to nie potrafisz już myśleć o tym, jak mógłbyś wygrać.







Bractwo Czystej Krwi jest trzeci tom znanego cyklu Goodkinda pt. Miecz Prawdy i co za tym idzie, jest to moje trzecie spotkanie jednocześnie i z autorem i z całą serią. A wszystko zaczęło się od Pierwszego prawa magii pożyczonego od kolegi, no i już samo poleciało dalej z kolejnymi tomami serii.

W tej książce poznajemy dalsze losy Richarda Cyphera oraz jego przyjaciół, a myślą przewodnią tej pozycji jest Trzecie prawo magii: uczucia rządzą rozumem. Richard i jego towarzysz Gratch przebywają razem w Aydindril, a tam pewnego dnia w mieście pojawiają się straszne mriswithy, które atakują naszego głównego bohatera. Na szczęście daje mu się z tego wyjść cało. W tym samym czasie Bractwo Czystej Krwi, będące grupą fanatycznych przeciwników wszelkiej magii, przyłącza się do sił pokonanych przez Poszukiwacza, a jednocześnie nieświadomie i mimowolnie wykonują wolę Sióstr Mroku ze Starego Świata. Przywódca Bractwa przybywa do Aydindril, a Richard wyrusza do dowódcy D’Haranczyków stacjonujących w mieście i już tutaj spotyka go niespodzianka. w tym momencie zaczyna się już lawina kolejnych zaskakujących wydarzeń. Czy Richard i Khalan wygrają z nowym i jednocześnie równie potężnym wrogiem jakim jest tytułowe Bractwo Czystej Krwi?

Jak już wspominałam jest to już moje trzecie spotkanie i z Mieczem Prawdy, jak i z Goodkindem, no i muszę przyznać, że do tej pory jest to wypada najsłabiej. No generalnie, nie zachwyciła mnie tak jak np. Pierwsze prawo magii, ale nie zmienia to faktu, że zamierzam dalej siedzieć w tej serii i przeczytać ją do końca. Nie powiem, czytało mi się ją dość przyjemnie, a to wszystko za sprawą tego, że podoba mi się styl pisania Goodkinda, jednak nie przypadły mi za bardzo do gustu wątki z Siostrami Mroku, no cóż. Pewnie jacyś zagorzali fani tej serii pewnie, mnie zaraz zlinczują za ocenę, no cóż… Może rzeczywiście komuś do gustu przypadnie. Ta pozycja mnie nie zachwyciła, ale nie zamierzam rezygnować z tej serii i z pewnością sięgnę po następne tomy. 

3.Bractwo Czystej Krwi
4.Świątynia Wichrów
5.Dusza Ognia
6.Nadzieja Pokonanych
7.Filary Świata
8.Bezbronne Imperium
9.Pożoga
10.Fantom
11.Spowiedniczka

2 komentarze:

  1. Nie jestem wielkim fanem fantastyki, ale lubię czytać ciekawe i wciągające książki z każdego gatunku. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię fantastykę, jednak zaczęłabym czytać od pierwszej części, może kiedyś:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)