tag:blogger.com,1999:blog-47563041927798519072024-03-14T07:15:25.204+01:00Bo ja lubię kawę i książkiAsia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.comBlogger1146125tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-28603700790448925262024-03-03T18:53:00.006+01:002024-03-03T19:07:40.480+01:00Podsumowanie lutego 2024<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBkJW5Z_njJGEB1lynl7chQ9jWt1gDSbfoMBvFs5gxC28C6N0lhoJFIwtB-FuEvDxtROF7FmFMb_Q2OqnTm_6nx55a3J9Odvf9O4u3MmMVYNQkZlaZPsU_WXXWoJjr04QJmnpX1S1_Oz8rjC6inlDECETxWpQOAUGNIpIksc9YR7TkpTs4mj1GkSDBo10/s1300/LUTY.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="650" data-original-width="1300" height="272" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBkJW5Z_njJGEB1lynl7chQ9jWt1gDSbfoMBvFs5gxC28C6N0lhoJFIwtB-FuEvDxtROF7FmFMb_Q2OqnTm_6nx55a3J9Odvf9O4u3MmMVYNQkZlaZPsU_WXXWoJjr04QJmnpX1S1_Oz8rjC6inlDECETxWpQOAUGNIpIksc9YR7TkpTs4mj1GkSDBo10/w543-h272/LUTY.jpg" width="543" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> Luty był dość intensywnym miesiącem i nawet nie wiem, kiedy mi zleciał.</div><div style="text-align: center;">W ogóle ostatnie 3 miesiące były dla mnie wyjątkowo trudne emocjonalnie – weszłam w ewidentny tryb przetrwania. Zmieniłam kolor włosów, powystawiałam na Vinted sporo rzeczy (ciuchy, książki – zapraszam), do tego ogarnianie końca semestru na studiach. Na szczęście w powietrzu czuć już wiosnę, a ja się jaram każdym jej najmniejszym objawem – każdy listek, kwiatek, wiosenny promień słońca i zapach wiosny w powietrzu ❤️ I nie sądziłam, że kiedyś to powiem, ale stęskniłam się za typowo fizyczną pracą w postaci rozkładania towaru (zamiast ciągłych rozmów z klientami, którzy koniecznie chcą się pokłócić o 2 zł różnicy na ciastkach w momencie alarmu pożarowego – sytuacja autentyczna). </div><p></p><p style="text-align: center;">W lutym udało mi się przeczytać <b><u>2 książki.</u></b><br /><u>1 audiobook </u>oraz <u>1 ebook.</u><br />Ponadto 3 są jeszcze w trakcie czytania (papierowa, ebook i audiobook).</p><p></p><div style="text-align: center;"><b><i>Sprawa Josefa Fritzla</i></b></div><div style="text-align: center;"><b><i>Światła w popiołach</i></b></div><p></p><p style="text-align: center;">Miałam pokończyć zaczęte, ale ogarnianie rzeczywistości (nadgodziny pod koniec miesiąca i inne takie) sprawiły, że byłam już wykończona.</p><p style="text-align: center;">Na blogu ukazały się 4 posty - 2 <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/search/label/recenzja" target="_blank">recenzje</a>, <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2024/02/zapetlone-piosenki-na-nowy-rok-czyli.html" target="_blank">odkrycia muzyczne</a> oraz <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2024/02/podsumowanie-stycznia-2024.html" target="_blank">podsumowanie ubiegłego miesiąca.</a></p><p style="text-align: center;">Marzec zaczyna się pięknie, więc jest cudowanie 💚</p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt0kiDs34gQ6tVFegG-j72CGRe6jfg15Y0eIr1FbpOryVHE4eZg6h4sn7QfItpNIf3QoWCqFKG5spgNn3xcxzfD7nbg5iTfYxq8ubz6qJLTRcZfLDCZ9D68Jyn2YnAzWraHIQ5uC1sa0Z0d4V1YszNsSlblRbbXSgzU04Xn5REYvZ9802ruCasjEu-nsU/s2880/20240303_183936.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2880" data-original-width="2880" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt0kiDs34gQ6tVFegG-j72CGRe6jfg15Y0eIr1FbpOryVHE4eZg6h4sn7QfItpNIf3QoWCqFKG5spgNn3xcxzfD7nbg5iTfYxq8ubz6qJLTRcZfLDCZ9D68Jyn2YnAzWraHIQ5uC1sa0Z0d4V1YszNsSlblRbbXSgzU04Xn5REYvZ9802ruCasjEu-nsU/w400-h400/20240303_183936.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kompilacja jedzonka z pracy</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimZkySKnVC7LmtXM_qJYN7GJUv2nDm8rvkpf-S-XuZHKqIqlKQen36xu6RkaNxk13UcDg8GKGy0sCdhtXlQV4fel78Tzl3VKNtGIPJP_6Gbw52jHEqifvbywNvh_YckUEiTTuHllnQfqryOYUdW_U1NH5rCKSzTk3MMSvx5u2_qiOaUB7HtRHAkHzxS0E/s4624/20240227_152119.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2604" data-original-width="4624" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimZkySKnVC7LmtXM_qJYN7GJUv2nDm8rvkpf-S-XuZHKqIqlKQen36xu6RkaNxk13UcDg8GKGy0sCdhtXlQV4fel78Tzl3VKNtGIPJP_6Gbw52jHEqifvbywNvh_YckUEiTTuHllnQfqryOYUdW_U1NH5rCKSzTk3MMSvx5u2_qiOaUB7HtRHAkHzxS0E/w400-h225/20240227_152119.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zakrzówek na przedwiośniu</td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLn30ekqymk0ZhNAoArLg2o8XrJTxy2-yHj0uloI_74QbxqlAdpNdqnD7chG_f9yQm0nnrH9HMvlLFKL-asN_fp58Aen1-LPU6U-FvPBAjkiMGeZHsdksU3ETNcs4av0ohzhQQeMST8Hm6uw4XHAG9nr8JfecmEMPrtnoOzvuk-qNX4o3KORuSVhhkjBM/s4624/20240221_132347.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4624" data-original-width="2604" height="718" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLn30ekqymk0ZhNAoArLg2o8XrJTxy2-yHj0uloI_74QbxqlAdpNdqnD7chG_f9yQm0nnrH9HMvlLFKL-asN_fp58Aen1-LPU6U-FvPBAjkiMGeZHsdksU3ETNcs4av0ohzhQQeMST8Hm6uw4XHAG9nr8JfecmEMPrtnoOzvuk-qNX4o3KORuSVhhkjBM/w404-h718/20240221_132347.jpg" width="404" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Takie tam, jedynie 200 stron z cenówkami (2 tyś pojedynczych cen).<br />Wszystko potargać, podzielić na działy, a wszystko pomiędzy obsługą klientów.<br />Taka praca... </td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1YjaZoCRhtqb9eFh21p7-1yO6Oe3ZSBVtHPNaEQXev49LuuyjscBrp6FQRcLfoWexaE65LqkRiceoPTSHYMaU3ySR4PUpYHngMamYI8hAyw6ehDIRDl8emSygKpnKfBz0EeMubyZo9nepy8WOuvVduuIxiHjW2GCk2Y1zmwAge7eNNQS8iT8cRMli9bU/s3221/rudy.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3221" data-original-width="2416" height="521" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1YjaZoCRhtqb9eFh21p7-1yO6Oe3ZSBVtHPNaEQXev49LuuyjscBrp6FQRcLfoWexaE65LqkRiceoPTSHYMaU3ySR4PUpYHngMamYI8hAyw6ehDIRDl8emSygKpnKfBz0EeMubyZo9nepy8WOuvVduuIxiHjW2GCk2Y1zmwAge7eNNQS8iT8cRMli9bU/w391-h521/rudy.jpg" width="391" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tak, zrudziałam ;)</td></tr></tbody></table><p style="text-align: center;"><span style="font-size: large;">A Wam jak minął luty i zaczyna się marzec? </span></p><br />Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-38636037590694380922024-02-24T15:51:00.000+01:002024-02-24T15:51:01.176+01:00"Kukułcze jajo" Camilla Läckberg<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtOQOyWsgVTNA2J4HT90OFWkgwC5ZeFptK5vu-EchmuA782Ju-QjS0gy_vGSSndK-4Tx6xA6s2CaLHRrpc6dNmGsaryUgHrs0nkNdXwYXV0ifgMZFHtkzzNVdeKscgNM9ea64IE56hqf1bH-GXEziC-bEiwBoFmcJUfZKEGIu8Wmgwnlw8bz1LA0Lekfk/s2185/kuku%C5%82cze%20jajo.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><img border="0" data-original-height="2185" data-original-width="1400" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtOQOyWsgVTNA2J4HT90OFWkgwC5ZeFptK5vu-EchmuA782Ju-QjS0gy_vGSSndK-4Tx6xA6s2CaLHRrpc6dNmGsaryUgHrs0nkNdXwYXV0ifgMZFHtkzzNVdeKscgNM9ea64IE56hqf1bH-GXEziC-bEiwBoFmcJUfZKEGIu8Wmgwnlw8bz1LA0Lekfk/s320/kuku%C5%82cze%20jajo.jpg" width="205" /></a></div><p></p><p></p><div style="text-align: justify;">Tytuł:<b><i> Kukułcze jajo</i></b></div><div style="text-align: justify;">Autor: Camilla Läckberg</div><div style="text-align: justify;">Cykl: Saga o Fjällbace</div><div style="text-align: justify;">Tom: jedenasty</div><div style="text-align: justify;">Wydawnictwo: Czarna Owca</div><div style="text-align: justify;">Czyta: Marcin Perchuć</div><div style="text-align: justify;">Długość: 12 godz. 22 min</div><div style="text-align: justify;">Ocena: 2/6</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><i><div style="text-align: justify;"><i>Bał się pytań, odpowiedzi i wszystkiego, co pomiędzy nimi. Wybory, których dokonał, uformowały go jako człowieka.</i></div></i><p></p><p></p><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Sagę o Fjällbace polubiłam już od pierwszych tomów lata temu. Kiedy w Polsce w ubiegłym roku wyszedł już jedenasty tom tej serii – z wielką chęcią się po nią zabrałam jako jedną z niewielu z tego cyklu zabrałam się w formie audiobooka w interpretacji Perchucia. Jak wypadło moje spotkanie z <b><i>Kukułczym jajem</i></b>?</div><p></p><p></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Miasteczkiem wstrząsa wiadomość o dwóch zbrodniach. Ktoś bestialsko morduje znanego fotografa przygotowującego właśnie swoją wystawę w miejscowej galerii. Dwa dni później do strasznej zbrodni dochodzi na pobliskiej wysepce, gdzie sławny pisarz pracuje nad dziesiątym tomem swojej powieści. Obie sprawy prowadzi Patrik Hedström i jego koledzy z komisariatu Tanumshede i nic nie wskazuje na to, żeby zbrodnie były ze sobą powiązane. W tym samym czasie Erica Falck próbuje udokumentować zagadkowe morderstwo, do którego doszło prawie czterdzieści lat wcześniej w Sztokholmie. Wkrótce okazuje się, że nici z przeszłości sięgają obecnych czasów, na które długi cień rzucają dawne grzechy...</i> opis wydawcy</blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Kukułcze jajo </i></b>to książka, za którą zabrałam się z wielką ciekawością tego co tym razem Camilla Läckberg zafundowała w swojej Sadze, zwłaszcza, że przez wcześniejsze dziesięć tomów już zdążyłam już poznać bohaterów i przywiązać się do nich. Co charakterystyczne dla autorki – wiąże ona przeszłość z teraźniejszością przeplatając między sobą rozdziały z owych dwóch przestrzeni czasowych. Tutaj pojawia się środowisko pisarzy, artystów, a także dodatkowo pojawia się temat drag queen. Całość jest napisana w sposób charakterystyczny dla autorki – wspomniane już mieszanie rozdziałów z dwóch płaszczyzn czasowych, do tego język nieskomplikowany oddający nieco mroczny i chłodny klimat szwedzkiego wybrzeża. Jednak muszę przyznać, że w tej części wątek kryminalny jest dość słaby – przynajmniej w moim odczuciu. Sam pomysł – jeszcze jest całkiem w porządku, ale już mam świadomość, że autorkę stać na więcej, więc po tej historii czuję dość mocny niedosyt. Nie dość, że zakończenie okazało się dość przewidywalne, to dodatkowo cały wątek kryminalny jest moim zdaniem po prostu dość słaby. A szkoda. Przynajmniej nie zabrakło kolejnych przygód i nowości w życiu Patrika i Ericki. Piszę to z bólem serca, ale jest to część cyklu, która zdecydowanie mnie nie powaliła na kolana. Przesłuchałam, ale bez zachwytów, a momentami wręcz się nudziłam podczas tej lektury. Nie wiem czy kwestia wypalenia autorki czy może tego, że mój zapał do serii trochę opadł, ale odnoszę wrażenie, że pierwsze tego cyklu były na lepszym poziomie. </p><p></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Następstwa jego decyzji będą dramatyczne, jednak już nie mógł brać ich pod uwagę. Robił to przez aż nazbyt długie lata.</i></blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Kukułcze jajo</i></b> to w moim odczuciu jedna z najsłabszych (o ile nie najsłabsza) część całej sagi o Fjällbace, co piszę z bólem serca, bo naprawdę lubię twórczość autorki, a w szczególności właśnie tę serię. Kiedy Camilla Läckberg wyda kolejne tomy – z chęcią po nie sięgnę, żeby sprawdzić co pisarka nam zafunduje w kolejnych tomach, ale już chyba ze zdecydowanie mniejszym entuzjazmem. Naprawdę wielka szkoda i naprawdę ciężko mi się przyznać, ale jednak zawiodłam się na tej części. </p><p></p><blockquote><p style="text-align: justify;"><i>Żyli wszyscy w mrocznym cieniu własnych kłamstw. Owszem, groziło to, że zostaną zniszczeni, ale i tak zamierzał ujawnić prawdę, zarówno swoją, jak i ich.</i></p></blockquote>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-86378181628809512642024-02-09T05:00:00.001+01:002024-02-09T05:00:00.254+01:00Zapętlone piosenki na nowy rok, czyli pierwsze w 2024 Hadzine Odkrycia Muzyczne (HOM #1/2024)<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUYORgjuSWMKmFwJPj2ShPw1Um6MjywwnoPj7M1LLj1SS3LCxYubfX-OA_AR4SXdkhwlfoPc4jwmrXnbDmoal9lqMQarSGWilEsA6zDVbAkfxymN9_ZVphbKc9VEN4Y52DKHTdKACx3dPm3fdQ9dBbr1TjXPSDovovCYygPX0cp5gEFLKf_o8HdhE7NnI/s1800/odkrycia.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="1800" height="178" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUYORgjuSWMKmFwJPj2ShPw1Um6MjywwnoPj7M1LLj1SS3LCxYubfX-OA_AR4SXdkhwlfoPc4jwmrXnbDmoal9lqMQarSGWilEsA6zDVbAkfxymN9_ZVphbKc9VEN4Y52DKHTdKACx3dPm3fdQ9dBbr1TjXPSDovovCYygPX0cp5gEFLKf_o8HdhE7NnI/w400-h178/odkrycia.jpg" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Od ostatnich odkryć muzycznych minęło już trochę czasu - przyszła pora na kolejne❤️</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Muzyki jest dość sporo, bo muzyka jest dla mnie równie ważna co powietrze ❤️ A życie, jak to życie -rollercoaster zdarzeń i emocji. Magisterka, praca i inne takie...</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/58GIWQ6J4dU" width="320" youtube-src-id="58GIWQ6J4dU"></iframe></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Ja Ci wszystko dam </i><br /></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>Agnieszka Chylińska</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><br /></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Jedna z najnowszych piosenek Agnieszki Chylińskiej - jej utwory uwielbiam od dawna. Chociaż chyba wolę jej starsze piosenki.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/xwq1kTTKTyE" width="320" youtube-src-id="xwq1kTTKTyE"></iframe></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Na statku</i><br /></b><b>Limboski</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><br /></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Piosenka trafiła do mich słuchawek zupełnie przypadkiem, ale lubię jej słuchać ❤️</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="text-align: left;"> </span><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/KsawAjwGJWw" width="320" youtube-src-id="KsawAjwGJWw"></iframe></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Całkiem Nowa Bajka</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>KLEKS/IGO/Kaśka Sochacka/Mrozu/Artur Rojek/Brodka/Ralph Kaminski/Bedoes2115/Sokół</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Piosenka z najnowszej Akademii Pana Kleksa z Tomaszem Kotem w roli głównej. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Najpierw natrafiłam na nią na TikToku, później odsłuchałam całość - zakochałam się w niej, chociaż rapsy i hip-hop to nie do końca moje klimaty.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both;"><i>Witajcie w naszej bajce,<br />Gdzie nigdy nic na zawsze<br />Dopóki czas,<br />Nadziejo trwaj<br />Tu wszystko jest możliwe</i></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/vrHE08iuuNQ" width="320" youtube-src-id="vrHE08iuuNQ"></iframe></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><b>Pusty</b></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>Artur Rojek & CatchUp</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><br /></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Trafiłam przypadkiem i się zakochałam. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Czasami mam wrażenie, że jest zupełnie o mnie. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><br /></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both;"><i>No co się czepiasz - daruj sobie, wiem już co mi powiesz<br />Miałbym się zmienić - niby w co?<br />Za dużo uczuć - od tego mam już popękaną głowę<br />Jakie to nudne kiedy tak<br /><br />Znowu się boję siebie - a już dłużej tak nie mogę<br />Nie mogę tak kolejny raz<br />Tak nie rozumiem, że nie widzisz co ja mam w sobie<br />Że znowu wszystko jest nie tak</i></div><div class="separator" style="clear: both;"><i><br /></i></div><div class="separator" style="clear: both;"><div class="separator" style="clear: both;"><i>I znowu wszystko jest nie tak<br />Uczuć rollercoaster, milion pytań, nudnych kłamstw<br />I znowu wszystko jest nie tak<br />Tylko puste serce, puste słowa, pusty ja</i></div><div class="separator" style="clear: both;"><i><br /></i></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/R3qG4BmeQis" width="320" youtube-src-id="R3qG4BmeQis"></iframe></div><b><i>Schyl kark</i></b></div><div class="separator" style="clear: both;"><b>Studio Accantus</b><br /><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;">Accantusa bardzo lubię od lat, a ta piosenka mnie urzekła od samego początku ❤️</div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/u449iWK9JgU" width="320" youtube-src-id="u449iWK9JgU"></iframe></div><div class="separator" style="clear: both;"><b><i>I Wanna Be Your Slave</i></b></div><b>Måneskin<br /></b><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;">Ostatnio królują głównie polskie piosenki albo dobrze znane hity od Powerwolf albo Nightwish. </div><div class="separator" style="clear: both;">A co u Was w głośnikach?</div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;">Asia</div></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-65480243913006392332024-02-04T17:45:00.001+01:002024-02-04T17:56:44.313+01:00"Strata" Iwona Wilmowska<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXhXJG1YRAHrM7Pja0sTzh1jsEfmduWwUPdQr3MASBF0HpxgFoTtYMQJKactFZ1V6MdhEhUJtnbMH6S4ShPPPm0qN11YK4ULvJ_HHxChUsQHCCLazbrWIeHwjxCLjQlXaOke367Gx9wRHaHD1NaOebUlB0qXNCWlyfeYeJ9DwZTs8AP4XISRtb4FkinNo/s570/5d48273e70ec4.jpeg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><img border="0" data-original-height="570" data-original-width="570" height="290" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXhXJG1YRAHrM7Pja0sTzh1jsEfmduWwUPdQr3MASBF0HpxgFoTtYMQJKactFZ1V6MdhEhUJtnbMH6S4ShPPPm0qN11YK4ULvJ_HHxChUsQHCCLazbrWIeHwjxCLjQlXaOke367Gx9wRHaHD1NaOebUlB0qXNCWlyfeYeJ9DwZTs8AP4XISRtb4FkinNo/w290-h290/5d48273e70ec4.jpeg" width="290" /></a></div><p></p><p></p><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Tytuł: <b><i>Strata</i></b></div><div style="text-align: justify;">Autor: Iwona Wilmowska</div><div style="text-align: justify;">Seria: Prywatne śledztwo Agaty Brok</div><div style="text-align: justify;">Tom: trzeci</div><div style="text-align: justify;">Wydawnictwo: Heraclon International</div><div style="text-align: justify;">Czyta: Ilona Chojnowska</div><div style="text-align: justify;">Długość: 6 godz. 38 min.</div><div style="text-align: justify;">Ocena: 4/6</div><p></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Ostatnio mam dość ciężki czas i z racji tego potrzebowałam jakiejś lekkiej książki na rozluźnienie atmosfery, a z racji, że polubiłam serię <i><a href="https://www.kawaiksiazki.pl/search/label/Cykl%3A%20Prywatne%20%C5%9Bledztwo%20Agaty%20Brok" target="_blank">Prywatnych śledztw Agaty Brok</a></i> Iwony Wilmowskiej – wybór był prosty. Czym prędzej zabrałam się za trzeci tom tego cyklu pt. <b><i>Strata </i></b>- w tym wypadku również zabrałam się za zapoznanie tej historii w formie audiobooka w interpretacji Ilony Chojnowskiej, jak przy wcześniejszych tomach.</p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Agata Brok to pracująca samotna trzydziestolatka, z dużym talentem do rozwiązywania zagadek. Wartka akcja serii książek „Prywatne śledztwo Agaty Brok” osadzona jest we współczesnej Warszawie, dotyczy zwykłych ludzi z najbliższego sąsiedztwa, a toczące się wydarzenia opisywane są ze sporą dawką humoru. W tomie trzecim w życiu dobrze już znanej nam pary, Agaty i Kermita, pojawia się wiele nowego – młodzi przeprowadzają się na przedmieścia Warszawy. Pewnego poranka Agata natrafia na zbiegowisko: to lokalny pijaczek zamarzł w śniegu. Agata zaczyna przyglądać się tej sprawie i okazuje się, że nie był to zwykły wypadek. Jednak czy Agata powinna prowadzić śledztwo na własną rękę, skoro w jej życiu szykują się kluczowe zmiany?</i> opis wydawcy</blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Strata</i></b> to książka, po której mniej więcej wiedziałam czego mogę się spodziewać – poznałam w końcu już wcześniej dwa wcześniejsze tomy tego cyklu, a co za tym idzie poznałam już styl pisarski autorki oraz Agatę i Kermita. Byłam ciekawa jak się potoczy i rozwinie się relacja między głównymi bohaterami, a także jakie śledztwo tym razem wymyśliła zagadkę. Przyznam szczerze, że w tej części Wilmowska zdecydowanie bardziej skupiła się na wątku obyczajowym – ciąży Agaty, przeprowadzce pod Warszawę oraz klimacie małomiasteczkowego świata. Zdecydowanie brakowało mi tutaj wątku kryminalnego – nie dość, że w moim odczuciu jest dość mało pomysłowy, a w dodatku niezbyt dobrze wykorzystany. Zdecydowanie zabrakło mi tutaj intrygi… Całość jest napisana w ten sam lekki i przyjemny w odbiorze sposób, co w połączeniu z głosem lektorki Ilony Chojnowskiej sprawiło, że słuchanie tej pozycji było zdecydowanie miło spędzonym czasem – mimo nieco zbyt małej dawki intrygi. W moim odczuciu ta część jest minimalnie słabsza od poprzednich części (właśnie przez zbyt małe dopracowanie wątku kryminalnego), ale ogólny poziom utrzymany.</p><p style="text-align: justify;"><b><i>Strata </i></b>to pozycja lekka i naprawdę dość przyjemna w odbiorze – zdecydowanie bardziej bliżej jej do powieści obyczajowej niż do kryminalnej, ale nie zmienia to faktu, że moim zdaniem warto przeczytać. Osobiście jestem dość ciekawa dalszych przygód Agaty i Kermita, a także jakie historie kryminalne wymyśli autorka. </p>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-87933186220943400572024-02-01T19:45:00.011+01:002024-03-03T19:07:03.146+01:00Podsumowanie stycznia 2024<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfcfj3sLHojqur67W-kOqV488VZVxhY7ZQ6TX9eREN5lPZ0mKzMDsYKAV44tTeZwZU0VVMW48Q1bJEsg7Y3O_NFC_ZUL8dUJo_KKGlIoP2jr6DPSIzQjTJ1_Rc6P5Adld1aFJfLkYl13sy-63U_e3mwQhvtlTDoRbjPCoVe9GXPGYvm6i24NugvHSrOcY/s3000/STYCZE%C5%83.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="3000" height="169" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfcfj3sLHojqur67W-kOqV488VZVxhY7ZQ6TX9eREN5lPZ0mKzMDsYKAV44tTeZwZU0VVMW48Q1bJEsg7Y3O_NFC_ZUL8dUJo_KKGlIoP2jr6DPSIzQjTJ1_Rc6P5Adld1aFJfLkYl13sy-63U_e3mwQhvtlTDoRbjPCoVe9GXPGYvm6i24NugvHSrOcY/w505-h169/STYCZE%C5%83.jpg" width="505" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Nawet nie wiem, kiedy minął mi pierwszy miesiąc 2024 roku...</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Praca, ogarnianie studiów i całego życia (łącznie z kontrolą u okulisty i bujaniem się z pokrzywką - od października). Za to jeszcze udało mi się zaliczyć 3 dniowy wyjazd do Katowic i spotkania z przyjaciółkami, ciociowanie ❤️</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div style="text-align: center;">W tym miesiącu udało mi się zapoznać z 4 książkami</div><div style="text-align: center;">2 z nich to audiobooki, a 2 to e-booki. </div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">1 bierze udział w wyzwaniu<a href="https://monweg.blogspot.com/search/label/Abecad%C5%82o%20z%20pieca%20spad%C5%82o..." target="_blank"> Abecadło z pieca spadło</a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><b><i><a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2024/01/chorzy-ze-stresu-problemy.html" target="_blank">Chorzy ze stresu</a></i></b></div><div style="text-align: center;"><b><i><a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2024/01/studium-w-szakracie-arthur-conan-doyle.html" target="_blank">Studium w szkarłacie</a></i></b></div><div style="text-align: center;"><b><i>Strata</i></b></div><div style="text-align: center;"><b><i>Nie zaczęło się od Ciebie</i></b></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Na blogu pojawiły się tylko <b>3 posty -</b> <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2024/01/witaj-2024-czyli-podsumowanie-2023.html" target="_blank">podsumowanie 2023</a> i 2<a href="https://www.kawaiksiazki.pl/search/label/recenzja" target="_blank"> recenzje.</a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY1KONOVoBg4smRhYTWksh87bOo4pfCjzbDx4w5pm2yf9i_x7DnxOnMuJ8HltQdgjG3qQANxg0YMMuVJ6bzH_09H3yNADIoNF6GHRWdomFlcIZy7NOSyypNO4NBJSj1KA3nAKO8NpLnA2EOMsaRuzXcmD5lbqGIupIXxUfCPg7keBbwVXymLQsN-WH8Rk/s4624/20240131_120329.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4624" data-original-width="2604" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY1KONOVoBg4smRhYTWksh87bOo4pfCjzbDx4w5pm2yf9i_x7DnxOnMuJ8HltQdgjG3qQANxg0YMMuVJ6bzH_09H3yNADIoNF6GHRWdomFlcIZy7NOSyypNO4NBJSj1KA3nAKO8NpLnA2EOMsaRuzXcmD5lbqGIupIXxUfCPg7keBbwVXymLQsN-WH8Rk/w360-h640/20240131_120329.jpg" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Atencyjny kitku i dłubanie przy magisterce</td></tr></tbody></table><div style="text-align: center;"><br /></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP14MThWBAPvBFdq6Lqmoi6zUGjjFtaOYOY8hc83NhUvos9bmOqX5xd6ZJ5Lg99SqxNBXuVbUXiopgexKovxPPyrylabPyutmsxXLciaCZLBfJd0rsAsJbSgRIwEtYr4ivDVl4fVt1BOwuEAOVCUZ0NRYtCnqKxPkGGng84sURFWterpK9GIRoJUYD3eI/s2880/20240119_160254.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2880" data-original-width="2880" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP14MThWBAPvBFdq6Lqmoi6zUGjjFtaOYOY8hc83NhUvos9bmOqX5xd6ZJ5Lg99SqxNBXuVbUXiopgexKovxPPyrylabPyutmsxXLciaCZLBfJd0rsAsJbSgRIwEtYr4ivDVl4fVt1BOwuEAOVCUZ0NRYtCnqKxPkGGng84sURFWterpK9GIRoJUYD3eI/w400-h400/20240119_160254.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Prezenty od klientów ❤️<br /></td></tr></tbody></table><div style="text-align: center;"><br /></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGb3zCxf7JuLFU-kC_W1RkjFQg9FLySdPJsCfTQgi628UMnbnfqff9WtV2XM6B4TJA0OvI__jPmrd83WTEoBx-uvSc09c9vMufdklKZ9_g3rHJIpd-G79rrW8hLfRpfeyZERUdbEJ-NVGtJKX9BgX2q3wMESLJoKrJeNf7mEJ5KuiaThr32GM-RHhkle4/s4624/20240109_151101.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4624" data-original-width="2604" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGb3zCxf7JuLFU-kC_W1RkjFQg9FLySdPJsCfTQgi628UMnbnfqff9WtV2XM6B4TJA0OvI__jPmrd83WTEoBx-uvSc09c9vMufdklKZ9_g3rHJIpd-G79rrW8hLfRpfeyZERUdbEJ-NVGtJKX9BgX2q3wMESLJoKrJeNf7mEJ5KuiaThr32GM-RHhkle4/w360-h640/20240109_151101.jpg" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zimą na Zakrzówku też można się napić herbatki</td></tr></tbody></table><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">A Wam jak minął styczeń?</div><div style="text-align: center;">Też tak szybko?</div><div style="text-align: center;">Ile Wam się udało przeczytać książek?</div><p></p><p></p><div style="text-align: center;">Pozdrawiam</div><div style="text-align: center;">Asia</div><p></p><p></p><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><p></p>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-2926507933820546922024-01-21T19:40:00.001+01:002024-01-21T19:44:07.439+01:00"Studium w szakrłacie" Arthur Conan Doyle<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglAqdnSEUqm7DNxeKB2Zj3Xe16pYhhezztbfsOltnn9FrAVIuZ3EY2dEMISBCNTkw7yYpzOqLYK5P5E6d6gRFmfB8E-wf939cYWL5dkXTgy14Qbb_p1iVWqwaTP4FnZpTgK8KMi7wkjqdO31QQ_AHEs2x2zczbbzZykyqoxvJew7hWIZOl2vPtBcg3MIo/s640/9789178657544.jpeg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><img border="0" data-original-height="640" data-original-width="640" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglAqdnSEUqm7DNxeKB2Zj3Xe16pYhhezztbfsOltnn9FrAVIuZ3EY2dEMISBCNTkw7yYpzOqLYK5P5E6d6gRFmfB8E-wf939cYWL5dkXTgy14Qbb_p1iVWqwaTP4FnZpTgK8KMi7wkjqdO31QQ_AHEs2x2zczbbzZykyqoxvJew7hWIZOl2vPtBcg3MIo/s320/9789178657544.jpeg" width="320" /></a></div><p></p><p></p><div style="text-align: justify;">Tytuł: <b><i>Studium w szkarłacie</i></b></div><div style="text-align: justify;">Autor: Arthur Conan Doyle</div><div style="text-align: justify;">Cykl: Sherlock Holmes</div><div style="text-align: justify;">Tom: pierwszy</div><div style="text-align: justify;">Wydawnictwo: Storyside</div><div style="text-align: justify;">Czyta: Borys Szyc</div><div style="text-align: justify;">Długość: 5 godz. 23 min.</div><div style="text-align: justify;">Ocena: 6/6<br /><br /></div><p></p><p style="text-align: justify;"><i>Głupek zawsze znajdzie kogoś głupszego od siebie, kto zechce go podziwiać.</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Postać Sherlocka Holmesa jest postacią tak ikoniczną i tak mocno zakorzeniona w naszej kulturze, że chyba każdy wie kim on jest czy to, że miał on współlokatora i przyjaciela Watsona. Na kanwie opowieści o najsłynniejszym detektywie w historii powstało całe mnóstwo interpretacji – zarówno książkowych, jak i filmowych czy serialowych (tutaj polecam Elementary czy Sherlock). Pierwszą część przygód detektywa-konsultanta czytałam jakieś 10 lat temu, a od tamtego czasu już niewiele pamiętałam z tej historii, więc postanowiłam zapoznać się znią jeszcze raz, więc w końcu czas najwyższy na moją opinię o <b><i>Studium w szkarłacie</i></b>. </p><p></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Pierwsze spotkanie doktora Watsona i Sherlocka Holmesa. Na prośbę Scotland Yardu prowadzą śledztwo dotyczące dwóch niezwykłych zbrodni w Londynie. Odkrywają tajemnicze napisy krwią na ścianie. Ślady prowadzą wiele lat w przeszłość do Ameryki, sekty mormonów i zemsty za zło sprzed wielu lat. Prowadzone śledztwo kończy się zaskakującym zakończeniem. </i><i> </i><i> </i><i> </i><i> </i><i> </i><i> </i> opis wydawcy</blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Studium w szkarłacie </i></b>jest pierwszą opowieścią o najsłynniejszym detektywie i jednocześnie historią poznania się Sherlocka i Watsona (tutaj zawsze przed oczami mam Benedicta Cumberbatcha i Martina Freemana). Książka jest podzielona na dwie zasadnicze części – pierwsza jest napisana z perspektywy dr Watsona i opisuje poznanie się dwóch panów i znalezienie zwłok, śledztwo i całą resztę, natomiast druga – jest opowieścią o tym, jak do tego doszło. Całość jest napisana bardzo charakterystycznym językiem, który mi osobiście zdecydowanie przypadł do gustu – nie ma skomplikowanych i niezrozumiałych zwrotów, ale jednocześnie jest w nim coś wyrafinowanego, takiego… fascynującego. Autor umieścił w tej pozycji dość szczegółowe charakterystyki obu głównych bohaterów, świetnie wprowadzając czytelnika w świat Baker Street 221b, co sprawia, że od książki nie można się oderwać. Intryga stworzona przez Doyla jest naprawdę na wysokim poziomie i jest odpowiednio dawkowana, chociaż w drugiej książki tłumaczącej motywy zbrodni jest jej zdecydowanie mniej, nie zmienia to faktu, że i z nią zapoznawałam się z wielką ciekawością. Mimo że nie przepadam za grą aktorską Szyca – tutaj w roli lektora sprawdził się naprawdę świetnie!</p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Błędem jest utożsamiać dziwne z tajemniczym. Najpospolitsza zbrodnia często może być najbardziej tajemnicza, jeśli nie ma w niej żadnej nowej czy specjalnej cechy, z której dałoby się wydedukować prawdę.</i></blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Studium w szkarłacie</i></b> jest powieścią zdecydowanie wartą przeczytania – ciekawe, barwne postacie, intryga i ciekawa historia. Moim zdaniem istne crème de la crème kryminału i czysta klasyka, dzięki której można zrozumieć wiele współczesnych dzieł. Naprawdę polecam, nie ma się do czego przyczepić!</p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Uważam, że mózg człowieka to małe, puste pomieszczenie, które powinieneś umeblować przedmiotami według swojego wyboru. Tylko głupiec mebluje je wszystkimi sprzętami, które wpadną mu pod rękę, w wyniku czego wiedza, która mogłaby być dla niego przydatna, jest przytłoczona lub w najlepszym przypadku zmieszana z mnóstwem innych rzeczy. Przez to ma problem, gdy chce z niej skorzystać. Człowiek wprawny jest bardzo staranny w doborze umeblowania swojego mózgu.</i></blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Czy wiesz, że…</i></b> dr House jest w wzorowany na Sherlocku Holmesie? </p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkmkn4soOo03RoDcJ8GbquulvRDBF0I3ce0qUH9G1JHs4P39QMDQRE07pu8Jr1QbSBN6avJEL1VCKXSoZnfFok6KgB_d20fOJ2jIFxERZNR0ym1If1goIrO0s0CQQo3-3nuWsJwPpY4CvlJTcmfrSKQ2mEEQTsk4DF8_hhY3UIAmQsmYCqYY3x005Ru8E/s620/6662590181_4076e56a1d_z.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="400" data-original-width="620" height="258" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkmkn4soOo03RoDcJ8GbquulvRDBF0I3ce0qUH9G1JHs4P39QMDQRE07pu8Jr1QbSBN6avJEL1VCKXSoZnfFok6KgB_d20fOJ2jIFxERZNR0ym1If1goIrO0s0CQQo3-3nuWsJwPpY4CvlJTcmfrSKQ2mEEQTsk4DF8_hhY3UIAmQsmYCqYY3x005Ru8E/w400-h258/6662590181_4076e56a1d_z.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Benedict Cumberbatch i Martin Freeman<br />jako Sherlock Holmes i dr Watson</td></tr></tbody></table>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-19873942647880133082024-01-06T20:37:00.000+01:002024-01-06T20:37:17.842+01:00"Chorzy ze stresu. Problemy psychosomatyczne" Ewa Kempisty-Jeznach<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4YPpnyPUh66d_DEVGVWeMOZn1ufjTi52haw-csV7tywtOwU0sP_-CX5N_jRCeFC5XfjQM0gsfVgixR-ephV955H9b4935Tmd-BlI-auqr8_HJcv_ZWYY1p9z918Za_eSTNoASJN7jwKwsFQAtAzMflLV0xsyS9nfdDUwlZEhn5ohmmleJ-vEinyQ8HZ8/s1200/chorzy-ze-stresu-problemy-psychosomatyczne-b-iext137198074.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="855" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4YPpnyPUh66d_DEVGVWeMOZn1ufjTi52haw-csV7tywtOwU0sP_-CX5N_jRCeFC5XfjQM0gsfVgixR-ephV955H9b4935Tmd-BlI-auqr8_HJcv_ZWYY1p9z918Za_eSTNoASJN7jwKwsFQAtAzMflLV0xsyS9nfdDUwlZEhn5ohmmleJ-vEinyQ8HZ8/s320/chorzy-ze-stresu-problemy-psychosomatyczne-b-iext137198074.jpg" width="228" /></a></div><p></p><p></p><div style="text-align: justify;">Tytuł: <b><i>Chorzy ze stresu. Problemy psychosomatyczne</i></b></div><div style="text-align: justify;">Autor: Ewa Kempisty-Jeznach</div><div style="text-align: justify;">Wydawnictwo: Prószyński i S-ka</div><div style="text-align: justify;">Ilość stron: 192</div><div style="text-align: justify;">Ocena: 3.5/6</div><p></p><p style="text-align: justify;"><br /><br /></p><p style="text-align: justify;"><i>Im szybciej świat się zmienia tym częściej potrzebujemy chwili wytchnienia.</i></p><p></p><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><p></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Połączenie umysłu i ciała, cała psychosomatyka fascynują mnie niezmiennie od kilku lat, psychologiczne studia tylko owo zainteresowanie i fascynację tylko wzmocniły. Stres, zwłaszcza ten przewlekły, jest właśnie jednym (i największym) z tych psychicznych przyczyn wielu somatycznych objawów. Sama niejednokrotnie u siebie zauważałam najróżniejsze organiczne reakcje na stres – przemożny ból pleców czy pokrzywka, a ich kumulacja miała w ubiegłym roku. To właśnie z powodu własnej fascynacji oraz własnych doświadczeń z chęcią sięgnęłam po książkę autorstwa Ewy Kempisty-Jeznach pt. <b><i>Chorzy ze stresu. Problemy psychosomatyczne. </i></b></p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Umysł i ciało pozostają w absolutnej symbiozie. Upraszczając – jeśli masz zdrowy umysł, to i twoje ciało ma się dobrze. I odwrotnie – kiedy ciało zdrowe, to i umysł jest w dobrej kondycji. Jednak są ludzie, u których opisana zależność nie występuje. Każdy z nas tylko do pewnego momentu zachowuje kontrolę nad swoim ciałem i psychiką, a stres, którego doświadcza człowiek współczesny, sprawia, że granica między kontrolą a jej utratą jest cieńsza niż kiedykolwiek. Jej przekroczenie może objawić się chorobami psychosomatycznymi i autoimmunologicznymi. Do tej pory chorobami cywilizacyjnymi nazywaliśmy nadciśnienie, otyłość i cukrzycę. Teraz dołączyły do nich nowe, które autorka nazywa: „chorobami wyzwań”. Z chorobami cywilizacyjnymi mają jednak wspólny mianownik: są związane ze zmianą stylu życia. Z tym, że staliśmy się pokoleniem trzech krzeseł: biurowego, samochodowego i fotela przed telewizorem, a nasza dieta bazuje na produktach pełnych konserwantów, hormonów, wypełniaczy, które zmieniają mikroflorę jelitową. Ewa Kempisty-Jeznach pokazuje, jak reaguje ciało człowieka na działania otaczającego nas świata. Stres, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym, zanieczyszczenie środowiska naturalnego, zaczynając od powietrza i wody pitnej, a skończywszy na spożywanym jedzeniu, zmieniły nasze zdrowie. Autorka opisuje na przykładach swoich pacjentów codzienną pracę współczesnego lekarza skonfrontowanego z nowym rodzajem chorób, zwanych psychosomatycznymi. Uchyla nam drzwi swojego gabinetu, ukazując, jak za różnymi objawami ciała pacjentów nie skrywa się choroba organiczna, tylko głośny krzyk duszy człowieka. Tę książkę powinien przeczytać każdy, kto chce zrozumieć, jak działa jego ciało wobec współczesnych wyzwań i nie chce przeoczyć pierwszych sygnałów psychosomatyki. Konsekwencją niedostrzeżenia tych zmian mogą być bowiem przedłużające się objawy bólowe, zespół wypalenia, a nawet depresja.</i> opis wydawcy</blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Chorzy ze stresu. Problemy psychosomatyczne</i></b> to książka, którą zainteresowałam się już jakiś czas temu i dość długo czekała na mnie na czytniku, a jednak dopiero ostatnie własne doświadczenia zmotywowały mnie do sięgnięcia po tę pozycję. Książka jest podzielona na kilkanaście rozdziałów, w których autorka omawia najróżniejsze przykłady objawów somatycznych stresu takich jak pokrzywka, problemy z potencją/libido, problemy żołądkowe itp. W każdym z nich autorka pokazuje również najróżniejsze historie swoich pacjentów, którzy chodzili od lekarza do lekarza, żeby dojść do tego, dlaczego mają takie, a nie inne objawy somatyczne, żeby na końcu z wielkim zdziwieniem dowiedzieć się, że wszystkiemu winny jest stres. Całość jest napisana w sposób bardzo prosty, nieskomplikowany, często pobieżny. Moim zdaniem zabrakło większego zgłębienia tematów i przyczyn poszczególnych objawów somatycznych. Według mnie autorka tylko zahaczyła o każdy z tematów, a jednocześnie nieco zarozumiale i z wyższością podchodzi do innych specjalistów, co moim zdaniem jest mocno nieprofesjonalne i po prostu słabe. </p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>[...] alergia jest chorobą reakcji ciała i duszy. Joga, medytacje i hipnoza mogą pomóc alergikom. To nie żart. Naukowcy twierdzą, że w niektórych przypadkach skóra jest wentylem, przez który wypuszczamy emocje duszy.</i></blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Chorzy ze stresu. Problemy psychosomatyczne</i></b> to książka, która dla mnie jest zdecydowanie zbyt mało odkrywcza, a autorka zbyt pobieżnie i zarozumiale podchodzi do tematu, który jest zdecydowanie bardzo ważny, ale potraktowany zbyt mało dogłębnie. Nie zmienia to jednak faktu, że moim zdaniem ta książka nada się bardzo dobrze dla laików w temacie – tych, którzy nie mają wielkiej wiedzy psychologicznej czy dla osób które dopiero planują zacząć zgłębiać temat psychosomatyki i nie wiedzą od czego zacząć. Moim zdaniem bardzo dobrze, że takie książki pojawiają się na rynku wydawniczym, bo wielu osobom (w tym lekarzom różnych specjalizacji) może otworzyć oczy na problem objawów psychosomatycznych. </p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Stres, którego doświadczamy w miejskiej dżungli, bardzo krótko ma charakter adrenalinowy. Homo technicus siedzi zgarbiony w „ołpenspejsie'" przed laptopem i dostaje nowy „task". Przez chwilę czuje się podekscytowany i zmotywowany - oczami wyobraźni widzi sukces i kilka zer na koncie. Niestety, kiedy pojawiają się pierwsze trudności związane z realizacją zadania, mobilizacja mija, a miejsce stresu adrenalinowego zajmuje stres kortyzolowy, który jest stresem przewlekłym. On nie trwa godzinę, dwie, trzy, tylko dni i miesiące...</i></blockquote><p></p>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-31907925294732564422024-01-01T18:20:00.000+01:002024-01-01T18:28:04.783+01:00Witaj 2024, czyli podsumowanie 2023<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTBBtAefW7X-I3DU3M4H6Kel_on_0Mh9Ph_NTtq4PJrnNEmOnIpcpezjeUjaKvWsjMHDafS4n7BRVBOtKeuknweQnPfzPFFVBlOgZdJvDuQNGJaiTwtob-az-M1mG-WHJU4tKgmXwogBlJuX2DxBVe29z0chySo9tYUxjdQhr28Gkwn5wOAl7UAtVgbb0/s1050/2023-2024-1100x500.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="350" data-original-width="1050" height="169" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTBBtAefW7X-I3DU3M4H6Kel_on_0Mh9Ph_NTtq4PJrnNEmOnIpcpezjeUjaKvWsjMHDafS4n7BRVBOtKeuknweQnPfzPFFVBlOgZdJvDuQNGJaiTwtob-az-M1mG-WHJU4tKgmXwogBlJuX2DxBVe29z0chySo9tYUxjdQhr28Gkwn5wOAl7UAtVgbb0/w505-h169/2023-2024-1100x500.jpg" width="505" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />Jaki to był dziwny, trudny rok!</div><p style="text-align: center;">Kolejny rok, w którym chodziłam praktycznie tylko i wyłącznie w kieckach – spodnie tylko na motor i legginsy do pracy. </p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSK9eUQszWdtkO2swcfgcogNTnmt9Mfqn10cwolTvJ6ZmwKrujNG2ZUL3TO63xWQlMSSxIYhBzw2sezQyIeahtdrcJBeKv6DRoyJgCkSCSesxJoD8BDZGktjB4-1yPuRQ0Y6tuLR2MepbnvBXIKwbBCfh22NOqZTxzfmOq9JVivbroipksFKIUJNnReSA/s1564/IMG_20231231_190408.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1564" data-original-width="1564" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSK9eUQszWdtkO2swcfgcogNTnmt9Mfqn10cwolTvJ6ZmwKrujNG2ZUL3TO63xWQlMSSxIYhBzw2sezQyIeahtdrcJBeKv6DRoyJgCkSCSesxJoD8BDZGktjB4-1yPuRQ0Y6tuLR2MepbnvBXIKwbBCfh22NOqZTxzfmOq9JVivbroipksFKIUJNnReSA/s320/IMG_20231231_190408.jpg" width="320" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kiecki zawsze spoko</td></tr></tbody></table><br /><p style="text-align: center;">Rok, w którym przybyły 2 nowe tatuaże i 3 nowe dziurki w uszach (1 kolczyka-helixa) niestety musiałam wyjąć, bo się zababrał niemiłosiernie. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzwwrj1lTtNPou2QKmIhMv9HDTVhJ4StQo26KUe2nNWCsFNShADAdRdKmHt76eOE9_-rRS7eLIXLhcLIK5Er2xAQE0Z-Ab_N9ntOn98cli1j6hghQJ19IudGz8DNVQK7UJG-Pbr-SGfCtO6uzRKs4eC6jt9IVcTpgjVvnSjgSpODZ8ukFsZQKGC-ruA8A/s3840/20240101_180158.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2160" data-original-width="3840" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzwwrj1lTtNPou2QKmIhMv9HDTVhJ4StQo26KUe2nNWCsFNShADAdRdKmHt76eOE9_-rRS7eLIXLhcLIK5Er2xAQE0Z-Ab_N9ntOn98cli1j6hghQJ19IudGz8DNVQK7UJG-Pbr-SGfCtO6uzRKs4eC6jt9IVcTpgjVvnSjgSpODZ8ukFsZQKGC-ruA8A/s320/20240101_180158.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUBw4_9aVvmHUMvifFugmEsKBE3aKyhvrsZjHsG8e6ifhvKBR69r2mivK_bAITLigHV2Sz2Su6VbDCH4FOJoxUyhNgS9Ew1k9FQ_DzqYcNLlwEkNjl3vhssuU-sTW9q8nnjD2CNfWeCHjh_l6T85VumozDycmXK-8rOsz74hME-d2qSRzo9bqE7ZzPZZ0/s1564/IMG_20230828_110450.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1564" data-original-width="1564" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUBw4_9aVvmHUMvifFugmEsKBE3aKyhvrsZjHsG8e6ifhvKBR69r2mivK_bAITLigHV2Sz2Su6VbDCH4FOJoxUyhNgS9Ew1k9FQ_DzqYcNLlwEkNjl3vhssuU-sTW9q8nnjD2CNfWeCHjh_l6T85VumozDycmXK-8rOsz74hME-d2qSRzo9bqE7ZzPZZ0/s320/IMG_20230828_110450.jpg" width="320" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Serotonina na udzie zrobiona w grudniu 2022<br />Dwa pozostałe w 2023 - u tej samej osoby</td></tr></tbody></table><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="text-align: left;">Rok, w którym dość drastycznie ścięłam włosy i zdarza mi się tęsknić za poprzednią długością, zwłaszcza za 2 długimi, dobieranymi warkoczami. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_MqDsNSRESUvpzudL0mx1Rvqkqz3PMpuUL2GsrRibSje2jV46feU0FyQ9cd_kIvTZa8_5-tOZQbClCWJsMbgx9nwp506G-VmrPyrs9fkrpXJp04MoKe8mlHKWK4Cu46SEmtt7-iPnVJNnIRQaduCjaSWE6Ejzp9oLlccoVI_rMy23Z96m8R-wnKc3fFY/s3840/20231104_183017.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2160" data-original-width="3840" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_MqDsNSRESUvpzudL0mx1Rvqkqz3PMpuUL2GsrRibSje2jV46feU0FyQ9cd_kIvTZa8_5-tOZQbClCWJsMbgx9nwp506G-VmrPyrs9fkrpXJp04MoKe8mlHKWK4Cu46SEmtt7-iPnVJNnIRQaduCjaSWE6Ejzp9oLlccoVI_rMy23Z96m8R-wnKc3fFY/s320/20231104_183017.jpg" width="320" /></a></div><br /><div style="text-align: center;">Rok, w którym spora część moich posiłków (60-75%) stanowiły dania wegetariańskie, choć wyszło to zupełnym przypadkiem – po prostu nie mam ochoty na mięso, a do tego nie smakuje mi odgrzewane w mikrofalówce</div></div><p style="text-align: center;">Rok, w którym schudłam jakieś 10 kg, a potem przytyłam 5, chociaż planowałam tylko schudnąć jakieś 25 kg. </p><p style="text-align: center;">Rok, w którym zaliczyłam powrót na uczelnie po rocznej przerwie i cofnięcie się do 4 roku, co umożliwiło mi zmianę tematu pracy magisterskiej. </p><p style="text-align: center;">Rok, w którym skończyłam 30 lat, a poza tym, że pojawiły mi się 2 siwe włosy - pojawiły się nowe gadżety z Harrego Pottera (notes robiący za kalendarz, 2 bluzy z Vinted), mnóstwo włóczek i trochę książek</p><p style="text-align: center;">Rok pełen najróżniejszych dram i afer okołorodzinnych, okolopracowych i około 30-urodzinowych (niedobra ja mam 30 lat i nie mam mgr przed nazwiskiem, ani obrączki, ani pierścionka zaręczynowego na palcu, ani gromadki dzieci, za to mam pracę w sklepie, życie na kocia łapę, zwierzyniec w domu i mnóstwo włóczek).</p><p style="text-align: center;">Rok, w którym, zmieniłam pracę i miałam w sumie tylko miesiąc bez pracy, ale wtedy miałam czas zrobić praktyki na studia i wtedy właśnie pierwszy raz miałam możliwość doświadczenia pracy w zawodzie. </p><p style="text-align: center;">Rok, w którym zdecydowanie na nowo odkryłam moją miłość do termicznych kubków i uroków zawsze ciepłej herbatki. </p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoJHdJ4RJahuVpiNR_vZSwvuGcgvDkfI7Smu8ImXeCqEyjSjMfL3-KqhgY1yLuowwRAiwKDmfRKut0ZC8Tlml5UsJsyeUqNH2rPgxabDojCOIrkwsyr1NJs_EkKw970ZJ8oayDN7LVwmyvW-AI18WGTarjOdYOIXV8ZcqaKj-jUZUDmmla_onyoEpVBtA/s3255/IMG_20231202_193052_850.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3255" data-original-width="2604" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoJHdJ4RJahuVpiNR_vZSwvuGcgvDkfI7Smu8ImXeCqEyjSjMfL3-KqhgY1yLuowwRAiwKDmfRKut0ZC8Tlml5UsJsyeUqNH2rPgxabDojCOIrkwsyr1NJs_EkKw970ZJ8oayDN7LVwmyvW-AI18WGTarjOdYOIXV8ZcqaKj-jUZUDmmla_onyoEpVBtA/s320/IMG_20231202_193052_850.jpg" width="256" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Owocki i herbatka nad Zakrzówkiem</td></tr></tbody></table><br /><p style="text-align: center;">Rok, w którym:<br />-odbyłam pierwszą solo podróż za granicę – <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2023/08/hadzia-w-podrozy-czyli-wyjazd-pociagiem.html" target="_blank">pociągiem do Pragi</a></p><p style="text-align: center;">-po raz pierwszy byłam na <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2023/07/hadzia-na-pyrkonie-2023.html">Pyrkonie</a> i wysłałam zgłoszenie jako wystawca na następny (z moim rękodziełem – <a href="https://hadzia-handmade.blogspot.com/" target="_blank">Hadzia handmade</a>)</p><p style="text-align: center;">-do naszego lisio-kociego zwierzyńca dołączył drugi kot</p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwbMrr8CQp-sUywDl12TYS6TtBw9mUhDfjEnB1ZHOtL3xO6QHy8dZHQWczuav7_mhyphenhyphen-gxpZ_hoPA7-wRnGjYIQFyjaV3GdyhD7KwsQEXHkCl1yTMFI9ogGfBTmsvdH3iXdrr1p53sxDwjjeaCqY9KIzxvY6HVnHDcNJnuV8G-6El3lZr0F5IUCgx2NaTk/s1564/IMG_20230501_120528.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1564" data-original-width="1564" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwbMrr8CQp-sUywDl12TYS6TtBw9mUhDfjEnB1ZHOtL3xO6QHy8dZHQWczuav7_mhyphenhyphen-gxpZ_hoPA7-wRnGjYIQFyjaV3GdyhD7KwsQEXHkCl1yTMFI9ogGfBTmsvdH3iXdrr1p53sxDwjjeaCqY9KIzxvY6HVnHDcNJnuV8G-6El3lZr0F5IUCgx2NaTk/s320/IMG_20230501_120528.jpg" width="320" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Od lewej - pierwotny skład w postaci lisa i kotki<br />Po prawej - nowy kotek</td></tr></tbody></table><p style="text-align: center;">-od kiedy mieszkam w Krakowie – zaczęłam w końcu jeździć po mieście na rowerze, dzięki lepszemu rowerowi tutaj na miejscu</p><p style="text-align: center;">-osiągnęłam najwyższą dzienną średnią ilość kroków (8047) od kiedy mam zegarek z funkcją liczenia kroków (2019)</p><p style="text-align: center;"><br /></p><p style="text-align: center;">Rok, w którym udało mi się zapoznać jedynie z <b><u><span style="font-size: medium;">33 książkami</span></u></b>, co jest realnie najniższym wynikiem od ponad 10 lat. Wiele rzeczy się na to złożyło – zmęczenie pracą, 2 czasochłonne pasje (książki i rękodzieło), do tego siłownia, studia i ogarnianie zwierzyńca. </p><p style="text-align: center;">Wśród tych 33 książek:<br />-19 to audiobooki<br />-10 to ebooki<br />-4 papierowe</p><p style="text-align: center;">Z najlepszych książek tego to roku zdecydowanie mogę zaliczyć:<br />-<i><b><a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2023/04/mezczyzna-imieniem-ove-fredrik-backman.html" target="_blank">Mężczyzna imieniem Ove</a></b></i><br />-<b><i><a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2023/10/obsesja-piekna-jak-kultura-popularna.html" target="_blank">Obsesja piękna. Jak kultura popularna krzywdzi dziewczynki i kobiety</a></i></b></p><p style="text-align: center;">Natomiast największe rozczarowania to:<br />-<b><i><a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2023/04/lot-7a-sebastian-fitzek.html" target="_blank">Lot 7A</a></i></b><br />-<a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2023/03/serce-jak-smoa-robert-galbraith-jk.html" target="_blank"><b><i>Serce jak smoła</i></b></a></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-3VEaJU5J8eXYA8XGwE3MxdZwP8BEOyoMpQ6SAc1kenxDOoAMoQ9DteavWJwl7lU6qqHiGdi4mSOq7ehBFopo6SneYZYbrXsZNou1LmTqKfOG5VdDpoKQtbDmc26SNvBomScxuzrJ2w9_EF1QS6Hf86s3aDVsDB1wsbtgsMYlDgGrVBHPW5Z5v-Cij_0/s601/Zrzut%20ekranu%202024-01-01%20174531.png" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="242" data-original-width="601" height="161" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-3VEaJU5J8eXYA8XGwE3MxdZwP8BEOyoMpQ6SAc1kenxDOoAMoQ9DteavWJwl7lU6qqHiGdi4mSOq7ehBFopo6SneYZYbrXsZNou1LmTqKfOG5VdDpoKQtbDmc26SNvBomScxuzrJ2w9_EF1QS6Hf86s3aDVsDB1wsbtgsMYlDgGrVBHPW5Z5v-Cij_0/w400-h161/Zrzut%20ekranu%202024-01-01%20174531.png" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Screen z zeszłorocznych postanowień</td></tr></tbody></table><p style="text-align: center;">Z postanowień na 2023 w sumie udało zrealizować mi się tylko jedno – pozostałam szczęśliwa. Mimo najróżniejszych dram i perturbacji. </p><p style="text-align: center;">Z moich postanowień na 2024<br />1.Przeczytać więcej książek niż w 2023 – cel założony to 100<br />2.Osiągnąć dzienną średnią kroków 9 tysięcy<br />3.Zejść z wagą poniżej 100 kg (brakuje 16 kg)<br />4.Pozostać szczęśliwą</p><p style="text-align: center;"><br /></p><p style="text-align: center;">A Wam jak minął 2023?<br />Dla Was też był trudny?<br />Jak Wasze wyniki czytelnicze?</p><p style="text-align: center;">Pozdrawiam<br />Asia „Hadzia” Hadzik</p>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-19812289548870056402023-12-31T19:30:00.001+01:002023-12-31T19:39:44.251+01:00Podsumowanie grudnia 2023<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjz_KPmmJlFzyQvwLEyvcEewu1K2Ws6X9Eku7oKehi0-6ztMASx0pN9p8bEd2Ei0XWsdupQ-0hB1oYLepAv4KhXvobpt2HWO9avU8HKsiAahhyjnsVoI9C6Yuu7guThzA3fB5vwVSD9l4imGl2hkjFdOUPBwWrVLXdmn8HDZTU6SjaCYWVHI73tbcBZBqk/s1800/grudzien.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1800" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjz_KPmmJlFzyQvwLEyvcEewu1K2Ws6X9Eku7oKehi0-6ztMASx0pN9p8bEd2Ei0XWsdupQ-0hB1oYLepAv4KhXvobpt2HWO9avU8HKsiAahhyjnsVoI9C6Yuu7guThzA3fB5vwVSD9l4imGl2hkjFdOUPBwWrVLXdmn8HDZTU6SjaCYWVHI73tbcBZBqk/w400-h200/grudzien.jpg" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div style="text-align: center;">Grudzień minął mi w mgnieniu oka, zdecydowanie.</div><div style="text-align: center;">Praca w handlu w okresie okołoświątecznym robi swoje. </div><div style="text-align: center;">Różne spotkania, ogarnianie prezentów, Świąt i okołoświątecznych dram. </div><div style="text-align: center;">Zmęczenie, powstrzymywanie choróbska, praca...</div><div style="text-align: center;">I pasje, które są siłą i lekarstwem na wszystko.</div><p></p><p></p><div style="text-align: center;">W tym miesiącu udało mi się zapoznać z <b>3 książkami.</b></div><div style="text-align: center;"><u>1 to ebook, 1 audiobook i 1 papierowa. </u></div><p></p><p></p><div style="text-align: center;"><b><i>Kukułcze jajo</i></b></div><div style="text-align: center;"><b><i>Świąteczna mordercza gra</i></b></div><div style="text-align: center;"><b><i>Pociągi i inne nieszczęścia</i></b></div><p></p><p style="text-align: center;">Na blogu pojawiły się 3 posty - <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2023/12/podsumowanie-listopada-2023.html" target="_blank">podsumowanie zeszłego miesiąca</a>, 2 <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/search/label/recenzja">recenzje</a> i ten jest czwarty.</p><p style="text-align: center;"><br /></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6PsRmPRNRZh-OPes5CNCfO5lzx8dPlMX9VcXIuqggaq3aWnq6g0vnIp76RaLu_gwyRf9jVUiw3yZFdgT-Qe2X8rL_ew8R2Bh6oJxRjWFvBbHHjC5GwPgANXkp-QAcmhhhfivcrL-VdWEapnHl9qA3UyVg1UML5qWgDe7cx11o4mboSgx0cWHQ2ceAZog/s1080/412557630_3218137775158150_2391775569695639407_n.webp" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6PsRmPRNRZh-OPes5CNCfO5lzx8dPlMX9VcXIuqggaq3aWnq6g0vnIp76RaLu_gwyRf9jVUiw3yZFdgT-Qe2X8rL_ew8R2Bh6oJxRjWFvBbHHjC5GwPgANXkp-QAcmhhhfivcrL-VdWEapnHl9qA3UyVg1UML5qWgDe7cx11o4mboSgx0cWHQ2ceAZog/w426-h426/412557630_3218137775158150_2391775569695639407_n.webp" width="426" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Świąteczne czytanko</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMQh4E0aJemz5jLs_InEj_C1M19mIr6swL5siO3F__yBuxvdYLhx6BrHM5u7Sq4vz5mxfSfyc4TNZ5XlL9SD7mqYvu49rdfdNDKNcXLwa8w4tN5iq-ybZMnfdrGBzkHQo8YmaaXySBw1BsUgm3bziOGnrFI4hYKA0RIMaprBaO5t7OTaBlZP55xEsK4Fo/s3780/CamScanner%2024-12-2023%2023.20.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3780" data-original-width="2520" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMQh4E0aJemz5jLs_InEj_C1M19mIr6swL5siO3F__yBuxvdYLhx6BrHM5u7Sq4vz5mxfSfyc4TNZ5XlL9SD7mqYvu49rdfdNDKNcXLwa8w4tN5iq-ybZMnfdrGBzkHQo8YmaaXySBw1BsUgm3bziOGnrFI4hYKA0RIMaprBaO5t7OTaBlZP55xEsK4Fo/w426-h640/CamScanner%2024-12-2023%2023.20.jpg" width="426" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><b><i>Kolory myśli</i></b><br />Rysunek skończony w Wigilię. </td></tr></tbody></table><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Już niebawem podsumowanie całego 2023 roku.</div><p style="text-align: center;">A Wam jak minął grudzień?</p>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-19400995323261717292023-12-30T20:24:00.002+01:002023-12-30T20:24:33.133+01:00"Dzieci, które gorszą" Artur Nowak<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCVgWw-5rPQDKKAn3OFzz9EWrQMgSs0Nn0zS9ZjtE0hycAgGyAISNecudttWZtMEHrW1uQX1b7gkBdoDBFd3vWsNDLlEgnufmQioXHEtTtbZLAY8kUmFmErAY7C1G-_FSSw29LiVLpn4V9YYQKLaMjsXrfXE2UpYMGEJR-aD-C42hdNmd4fzkc-VeuSEE/s500/dzieci.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCVgWw-5rPQDKKAn3OFzz9EWrQMgSs0Nn0zS9ZjtE0hycAgGyAISNecudttWZtMEHrW1uQX1b7gkBdoDBFd3vWsNDLlEgnufmQioXHEtTtbZLAY8kUmFmErAY7C1G-_FSSw29LiVLpn4V9YYQKLaMjsXrfXE2UpYMGEJR-aD-C42hdNmd4fzkc-VeuSEE/s320/dzieci.jpg" width="225" /></a></div><p></p><p></p><div style="text-align: justify;">Tytuł: <b><i>Dzieci, które gorszą</i></b></div><div style="text-align: justify;">Autor: Artur Nowak</div><div style="text-align: justify;">Wydawnictwo: Krytyka Polityczna</div><div style="text-align: justify;">Ilość stron: 224</div><div style="text-align: justify;">Ocena: 4/6</div><div style="text-align: justify;"><br /><br /></div><p></p><p></p><div style="text-align: justify;"><i>Katolickie wychowanie przynosi cierpienie i zawód. Nie ma w nim duchowości. Wszystko jest obliczone, żeby ludźmi manipulować, podporządkowywać ich sobie. Daj mi dziecko do siódmego roku życia, a wychowam ci go na fanatyka każdej religii.</i></div><i><div style="text-align: justify;"><br /><br /></div></i><p></p><p style="text-align: justify;">O dzieciach księży czy dzieciatych kapłanach najczęściej mówi się w kuluarach, a opowieści o nich krążą wśród ludzi – czasami jako pewnego rodzaju miejskie legendy, czasami na zasadzie, że znajomy znajomego usłyszał. Jako osoba wychowana w dość mocno katolickim środowisku i (na szczęście) mająca szczęście do poznawania wartościowych kapłanów i znająca ich niemało – słyszałam wiele takich historii. Dlatego zainteresowałam się kolejną w mojej czytelniczej karierze (po pozycji pt. <i><a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2021/12/zeby-nie-byo-zgorszenia-ofiary-maja-gos.html" target="_blank">Żeby nie było zgorszenia. Ofiary mają głos</a></i>) książką Artura Nowaka pt. <b><i>Dzieci, które gorszą</i></b>, w której autor stara się pokazać, jak takie historie wyglądają od kuchni.</p><p></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>To powieść o ojcach, o których się nie mówi. O niby rodzinach, których oficjalnie być nie może. O krzywdzie dzieci, która przez hipokryzję i system praktyk Kościoła katolickiego, jest zamiatana pod dywan. A przede wszystkim to autentyczne historie ludzi uwikłanych w relacje, które zmieniły ich życie: kobiet i mężczyzn, którzy coś zyskali i coś stracili w związkach z księżmi, ludzi, którzy są owocami związków, niekiedy zapoczątkowanych gwałtem, z duchownymi. Wychowywani na plebanii, w wynajmowanych przez lata mieszkaniach, zmuszeni wyjechać za granicę, niekiedy zaakceptowani, częściej odrzuceni i napiętnowani. Żyją wśród nas, choć nie chcemy tego dostrzec. Poruszający reportaż otwierający bolesny temat, o którym do tej pory nie mówiło się na głos. </i>opis wydawcy</blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Dzieci, które gorszą</i></b> to książka, po której już wiedziałam czego się mogę spodziewać – w końcu czytałam już wcześniej <i><a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2021/12/zeby-nie-byo-zgorszenia-ofiary-maja-gos.html">Żeby nie było zgorszenia. Ofiary mają głos</a></i> tego samego autora. Czytałam również takie pozycje jak <i><a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2020/10/dzieci-ksiezy-nasza-wspolna-tajemnica.html" target="_blank">Dzieci księży. Nasza wspólna tajemnica</a></i> Marty Abramowicz, więc miałam już jakiś obraz twórczości autora, ale także tego jak ten temat jest przedstawiany w literaturze faktu, ale jednocześnie temat nie szokuje mnie już ani trochę. Książka jest podzielona na 3 części – pierwsza to rozmowy z tytułowymi dziećmi, które gorszą, druga to rozmowy z ekspertami, natomiast trzecia to ustosunkowanie się autora do tematu. Osobiście najbardziej przypadła mi do gustu pierwsza część – ta opowiadająca konkretne historie konkretnych osób. Całość jest napisana dość przystępnym w odbiorze językiem, jednak w sposób nieco przegadany, bo poza tematem księżowskich dzieci jest jeszcze poruszonych sporo innych tematów – jak kryzys Kościoła, pedofilia wśród duchownych itp. W tej książce widzę również sporo podobieństw do <i><a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2020/10/dzieci-ksiezy-nasza-wspolna-tajemnica.html" target="_blank">Dzieci księży</a></i> Marty Abramowicz, chociaż obydwie książki zostały wydane praktycznie w tym samym czasie. Nie zmienia to faktu, że obydwie podejmują ważny temat, a mi trudno określić, która z tych pozycji jest lepsza.</p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Ksiądz to przecież zawód jak każdy inny. Mówi się oczywiście o powołaniu, ale przecież nauczyciel czy lekarz to też zawody z powołania. Tak przynajmniej mówimy. Tyle że jak lekarz przestaje być lekarzem, a nauczyciel nauczycielem, to społeczeństwo przechodzi nad tym do porządku dziennego. Nit się nad tym nawet przez chwilę nie zastanawia. Afera jest wtedy, kiedy z powołania rezygnuje ksiądz. To elektryzuje wszystkich.</i></blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Dzieci, które gorszą </i></b>to książka, która podejmuje zdecydowanie ważny temat i daje głos, tym których głos przez lata był tłamszony, ale nie zmienia to faktu, że nie jest to jakoś wybitnie odkrywcza książka. Owszem, uważam, że warto po nią sięgnąć – szczególnie ją polecę osobom z Kościoła Katolickiego o wąskim, konserwatywnym myśleniu, żeby móc na pewne tematy spojrzeć szerzej. Nie jest to wybitna literatura faktu wysokich lotów czy poruszająca do głębi, ale na pewno książka warta uwagi. </p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Cechuje nas ogólnospołeczna niedojrzałość wobec wielu wyzwań. Przeciętny Polak ma problem z zaakceptowaniem nowych zjawisk: nie chodzi tylko o pedofilię, ale też o stosunek do uchodźców, cudzoziemców czy mniejszości seksualnych. Jesteśmy konserwatywni, przy czym nie mam na myśli sfery religijnej. Żeby dojrzeć do mówienia o tych zjawiskach, trzeba je opisać, poznać. Tak się dzieje w technice, poezji, medycynie. Pierwszym etapem postępu jest opisanie danego zjawiska. Potem można iść dalej. Niedojrzałość polega na reakcji lękowej, wyparciu.</i></blockquote><p></p>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-19560392367498202112023-12-25T22:30:00.000+01:002023-12-25T22:35:53.822+01:00"Kto porwał Daisy Mason?" Cara Hunter<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZ7mnxW87Q7d1GYWHFONqLaPIT0uSWmDolKIvv-oE3qpWLBPzXnZjkroiBnO-p4Nyjmoc9XrjnV5jtAR1v-CxQwJKSZdBuz2wfHQcgAs-XhH2xqh8wsWgMswxUHo70oMkyXaFwD4zMWdTH2iS5jL2bhq0cYVZErhIttC4NxOguVAu6IzZZDADw4fM4LzI/s1200/kto-porwal-daisy-mason-b-iext109895597.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="791" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZ7mnxW87Q7d1GYWHFONqLaPIT0uSWmDolKIvv-oE3qpWLBPzXnZjkroiBnO-p4Nyjmoc9XrjnV5jtAR1v-CxQwJKSZdBuz2wfHQcgAs-XhH2xqh8wsWgMswxUHo70oMkyXaFwD4zMWdTH2iS5jL2bhq0cYVZErhIttC4NxOguVAu6IzZZDADw4fM4LzI/s320/kto-porwal-daisy-mason-b-iext109895597.jpg" width="211" /></a></div><div style="text-align: justify;">Tytuł: <b><i>Kto porwał Daisy Mason?</i></b></div><div style="text-align: justify;">Autor: Cara Hunter</div><div style="text-align: justify;">Cykl: Detektyw Adam Fawley</div><div style="text-align: justify;">Tom: pierwszy</div><div style="text-align: justify;">Wydawnictwo: Filia</div><div style="text-align: justify;">Czyta: Marcin Perchuć</div><div style="text-align: justify;">Długość: 10 godz. 1 min.</div><div style="text-align: justify;">Ocena: 4.5/6</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><p></p><p></p><div style="text-align: justify;"><i>Ludzie są strasznie zajęci, głównie sobą.</i></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><b><i>Kto porwał Daisy Mason?</i></b> to książka, za którą zabrałam się zupełnym przypadkiem trafiając na nią, w którejś z aplikacji z audiobookami. Książka jest interpretacji Marcina Perchucia, którego już znałam z innych pozycji – zaczęłam słuchać i dość szybko się wciągnęłam. Zapraszam na recenzję!</div><p></p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Rodzina, przyjaciele, sąsiedzi, niezależnie od tego, jak zrozpaczeni się wydają, oni wiedzą, kto to zrobił. Może podświadomie, może jeszcze nie w tej chwili, ale wiedzą. Ośmioletnia Daisy Mason znika z domu w czasie sąsiedzkiej zabawy na przedmieściach Oxfordu. Policja bezskutecznie poszukuje kogoś, kto widziałby cokolwiek z całego zajścia. Czy obca osoba byłaby w stanie porwać dziewczynkę nie zostawiając po sobie żadnego śladu? Gdy do akcji wkracza detektyw Adam Fawley, jego podejrzenia w pierwszej kolejności kierują się w stronę rodziny porwanej dziewczynki. Rodzice Daisy ewidentnie ukrywają jakąś tajemnicę, a jej cichy i wycofany braciszek zdaje się wiedzieć coś, o czym nie chce jednak mówić. Fawley wie, że przy większości zaginięć sprawcą jest ktoś dobrze znany ofierze. Z każdą kolejną godziną szanse na znalezienie Daisy maleją. Czy detektywowi uda się przebić przez gąszcz rodzinnych kłamstw i odnaleźć dziewczynkę, zanim będzie za późno? A może tym razem statystyka się myli?</i> opis wydawcy</blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Kto porwał Daisy Mason? </i></b>to książka, względem której nie miałam żadnych oczekiwań, bo w końcu trafiłam na nią zupełnym przypadkiem. Muszę przyznać, że sam pomysł na fabułę jest naprawdę całkiem ciekawy i nieźle wykorzystany, ale jednak moim zdaniem akcja toczy się dość powoli (zwłaszcza na początku) i wieje nieco nudą, jednak z czasem nieco się rozkręca, żeby zakończenie okazało się naprawdę zaskakujące. Naprawdę nie tego się spodziewałam! Ponadto jest sporo rodzinnych tajemnic, które wyjątkowo lubię w literaturze, wiele spraw jest bardzo nieoczywistych, co razem sprawia, że nieco rozwleczone tempo z początku się nieco rozmywa, a całość jest jak najbardziej na plus. Język, jakim jest napisana ta pozycja jest niezbyt skomplikowany, nieprzytłaczający i dość przyjemny w odbiorze, co w połączeniu ze świetnym głosem i interpretacją lektora sprawia, że odsłuchiwanie całości było naprawdę dość satysfakcjonujące. </p><p style="text-align: justify;"><i></i></p><blockquote><i>...bycie sobą jest w porządku, po prostu musisz mieć odwagę, aby się tego trzymać.</i></blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Kto porwał Daisy Mason? </i></b>jest pozycją całkiem przyjemną w odbiorze, choć mogłaby być nieco lepiej dopracowana – zwłaszcza pod względem tempa akcji – jednak nie zmienia to faktu, że z chęcią kiedyś sięgnę po inne pozycje autorki, szczególnie kontynuację tej serii. Generalnie całkiem przyjemny w odbiorze thriller – niepowalający i bez fajerwerków czy wielkich zachwytów, aczkolwiek z dość ciekawym pomysłem i zaskakującym zakończeniem. Nie jest to jakieś wybitne arcydzieło, ale naprawdę całkiem przyjemnie czytadło z ciekawym finałem.</p><p style="text-align: justify;"><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Niezależnie od tego, jak zrozpaczeni się wydają, i nieważne, jak nieprawdopodobnie to brzmi, oni widzą, kto to zrobił. Może podświadomie, może jeszcze nie w tej chwili, ale wiedzą. Oni to wiedzą.</i></blockquote><p></p>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-1498503245920983972023-12-02T19:30:00.006+01:002023-12-02T19:43:06.819+01:00Podsumowanie listopada 2023<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi28n_eCBxcuMZKbHHcSCHGtU5a7rrD2cZhAITm9xJVvfsUnwaXEly8nA38wTWoVsyf4Z6FKRn4WrMHN3aoDclfnAglVRn-nsx6Zllw9dahyphenhyphenpnZth8oxGO-fqo5ngUNNvl0Z_YYPoQun399V9eTK_GhgGC1cKhgZz2MDRh40jKLW87QedLsfcs4ndP_QVs/s1800/listopad.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="1800" height="168" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi28n_eCBxcuMZKbHHcSCHGtU5a7rrD2cZhAITm9xJVvfsUnwaXEly8nA38wTWoVsyf4Z6FKRn4WrMHN3aoDclfnAglVRn-nsx6Zllw9dahyphenhyphenpnZth8oxGO-fqo5ngUNNvl0Z_YYPoQun399V9eTK_GhgGC1cKhgZz2MDRh40jKLW87QedLsfcs4ndP_QVs/w503-h168/listopad.jpg" width="503" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Listopad był bardzo intensywnym miesiącem.</div><div style="text-align: center;">Nowa praca – tym razem punkt informacyjny w Kauflandzie,</div><div style="text-align: center;">Diagnostyka wysypki alergicznej – alergolog na cito to czekanie co najmniej 2 miesiące.</div><div style="text-align: center;">Dzięki pracy w bliskości Zakrzówka udało mi się jeszcze zaliczyć jesienne popijanie herbatki na Zakrzówku i, mimo wielu perturbacji, zaczynam się cieszyć na zbliżające się święta. </div><p></p><p></p><div style="text-align: center;">W tym miesiącu udało mi się zapoznać tylko z jedną książką i to w formie audiobooka.</div><div style="text-align: center;">Tą książką było<b><i> Kto porwał Daisy Mason?</i></b></div><div style="text-align: center;">Książka wzięła udział w wyzwaniu<a href="https://monweg.blogspot.com/search/label/Abecad%C5%82o%20z%20pieca%20spad%C5%82o..." target="_blank"> Abecadło z pieca spadło.</a></div><p></p><p style="text-align: center;">Tak, wiem, że słabo, ale również wiem, że samobiczowanie się nic nie da.</p><p style="text-align: center;">Na blogu pojawiły się 4 posty – <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2023/11/podsumowanie-pazdziernika-2023.html" target="_blank">podsumowanie poprzedniego miesiąca,</a> <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2023/11/jesienny-stosik-22023.html" target="_blank">stosik </a>i 2 <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/search/label/recenzja" target="_blank">recenzje</a>.</p><p style="text-align: center;"><br /></p><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjupfF9NmLmxuAIcOWBUW4c7fqcZZfHKAoU0P0Sw3eG0nE2EpJR7dDhFxAzQZoMUlIUrC-EqA3AStRXByjfP0BurHq1nLNzHCubEgRr0VP2WDa8LxL3y8td5ff1vAYGx5TwnkYvGrXsAKF4LsI5Uy8MASrqkSZbJQLtiJsUj51XFaO4NT1nisRykvk0wkQ/s4624/20231119_063424.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4624" data-original-width="2604" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjupfF9NmLmxuAIcOWBUW4c7fqcZZfHKAoU0P0Sw3eG0nE2EpJR7dDhFxAzQZoMUlIUrC-EqA3AStRXByjfP0BurHq1nLNzHCubEgRr0VP2WDa8LxL3y8td5ff1vAYGx5TwnkYvGrXsAKF4LsI5Uy8MASrqkSZbJQLtiJsUj51XFaO4NT1nisRykvk0wkQ/w360-h640/20231119_063424.jpg" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tobi - mój towarzysz podczas śniadań przed 5.<br />I przykład na to jak jedzą kulturalne liski - przy stole, z miseczki. </td></tr></tbody></table><div style="text-align: center;"><br /></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGF_eHSb9vj0oNSgoZHkylhvqkZnD9e0I8hSleoiFA7jjb3fyhPocEsDD1e9-0vrGlF1oFiXQUmM2D3Np9HCbGqbEnY9ZUzL95GpBQIw1KiEO6s1W0LDkZlCQxYWubWgs90qBkVslPlFF1zkNBIvW96y47D3sHEIzTHHDlw8Kd7EGNNftVQPBZ2tXSQXI/s4624/20231121_105400.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4624" data-original-width="2604" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGF_eHSb9vj0oNSgoZHkylhvqkZnD9e0I8hSleoiFA7jjb3fyhPocEsDD1e9-0vrGlF1oFiXQUmM2D3Np9HCbGqbEnY9ZUzL95GpBQIw1KiEO6s1W0LDkZlCQxYWubWgs90qBkVslPlFF1zkNBIvW96y47D3sHEIzTHHDlw8Kd7EGNNftVQPBZ2tXSQXI/w360-h640/20231121_105400.jpg" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ostatnio regularne przypomnienie</td></tr></tbody></table><div style="text-align: center;"><br /></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqlC8xL7W5EUvNRYMCLQAFnavxbIkIiOhor0JDy3tUsXXbfbm3R6Tht_KAy65HyRAitt8UFPQgEUEtCVjKweix1wG2VOEcSXNdoZ5x77VcSFX10iFx77v_EVNDBQZU1SOjl2MvvYSEpV_XdijwN5kq-_OMdNQhWfbZ2mHdsNQLXixjS5xJOe3m-tD95Qw/s4624/20231121_155228.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4624" data-original-width="2604" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqlC8xL7W5EUvNRYMCLQAFnavxbIkIiOhor0JDy3tUsXXbfbm3R6Tht_KAy65HyRAitt8UFPQgEUEtCVjKweix1wG2VOEcSXNdoZ5x77VcSFX10iFx77v_EVNDBQZU1SOjl2MvvYSEpV_XdijwN5kq-_OMdNQhWfbZ2mHdsNQLXixjS5xJOe3m-tD95Qw/w360-h640/20231121_155228.jpg" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Praca tak bardzo.<br />A kubki termiczne to złoto ❤️</td></tr></tbody></table><div style="text-align: center;"><br /></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilUp0zj0zctuUT5RmanM3QGqWTRo_NB8Z16RMwZ63gTPIvn8eEkRWexmF5jy5SqWpIMZRp9d1KNjR6nVplDjP7F1mvaKaz7ad54kMWguUKIVxKmFL-8bLXMK9-GDxjFPBOo88UkrbMQSIziiWkb_UyQpQVUVc8ABDVZukrvzv8ggFI76FJkGoVFcBiyq4/s3255/IMG_20231202_193052_850.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3255" data-original-width="2604" height="454" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilUp0zj0zctuUT5RmanM3QGqWTRo_NB8Z16RMwZ63gTPIvn8eEkRWexmF5jy5SqWpIMZRp9d1KNjR6nVplDjP7F1mvaKaz7ad54kMWguUKIVxKmFL-8bLXMK9-GDxjFPBOo88UkrbMQSIziiWkb_UyQpQVUVc8ABDVZukrvzv8ggFI76FJkGoVFcBiyq4/w363-h454/IMG_20231202_193052_850.jpg" width="363" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jeszcze jesienne dni nad Zakrzówkiem<br /><br /></td></tr></tbody></table><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">A Wam jak minął listopad?</div><div style="text-align: center;">Cieszycie się na grudzień, Święta i koniec roku?</div><div><div style="text-align: center;"><br /></div><p style="text-align: center;"><br /></p><div style="text-align: center;"><br /></div></div>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-3702635396433767302023-11-14T05:00:00.001+01:002023-11-14T05:00:00.155+01:00"Ekstradycja" Remigiusz Mróz<p><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTu4UpYuQ71TLeTgvgFl7qbE166qv15XpIqLPzt8_fXjEO9BKqdqaQjHSnBUHKveA2K-Ms9DQCEnEEKjbXDIq-T_5hjQY7vJ3DowaqQdGVl3pS9aliUhCrCZrtrgo-BAf6CAX4Xre0Jj_duVO8Aa2lmy3F9F0jAxdKiXZjr0fnBsN9B01LjRsd3oSYvsk/s1200/ekstradycja.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="792" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTu4UpYuQ71TLeTgvgFl7qbE166qv15XpIqLPzt8_fXjEO9BKqdqaQjHSnBUHKveA2K-Ms9DQCEnEEKjbXDIq-T_5hjQY7vJ3DowaqQdGVl3pS9aliUhCrCZrtrgo-BAf6CAX4Xre0Jj_duVO8Aa2lmy3F9F0jAxdKiXZjr0fnBsN9B01LjRsd3oSYvsk/s320/ekstradycja.jpg" width="211" /></a></p><div style="text-align: justify;">Tytuł: <b><i>Ekstradycja</i></b></div><div style="text-align: justify;">Autor: Remigiusz Mróz</div><div style="text-align: justify;">Cykl: Joanna Chyłka</div><div style="text-align: justify;">Tom: jedenasty</div><div style="text-align: justify;">Wydawnictwo: Czwarta Strona</div><div style="text-align: justify;">Czyta: Krzysztof Gosztyła</div><div style="text-align: justify;">Długość: 11 godz. 45 min.</div><div style="text-align: justify;">Ocena: 2/6</div><p></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i>Prawda jest gówno warta. Dowody natomiast bezcenne.</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Osobiście nie ukrywam, że nie nadążam za książkami wydawanymi przez Remigiusza Mroza oraz mnogość serii, które stworzył. Nie ukrywam również, że cykl, który najbardziej lubię jest właśnie ten z Chyłką, z którym i tak jestem trochę w tyle. W końcu zabrałam się za tom jedenasty (z aktualnie wydanych siedemnastu) pt. <b><i>Ekstradycja</i></b> - w formie audiobooka w interpretacji Krzysztofa Gosztyły.</p><p></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Minęło kilka miesięcy, od kiedy Joanna Chyłka uciekła z kraju. Ślad po niej zaginął i mimo że wystawiono za nią Europejski Nakaz Aresztowania, służby nie potrafią odnaleźć żadnego tropu. Przez cały ten czas nie skontaktowała się z nikim w Polsce i nawet Kordian nie wierzy już w to, że Chyłka kiedykolwiek znajdzie sposób, by nawiązać z nim kontakt. Oryński tymczasem przyjmuję sprawę człowieka, który wybudził się po półtorarocznej śpiączce w klinice. Ukrainiec, Witalij Demczenko, jest oskarżony o to, że wtargnął do jednej z restauracji na Powiślu i zastrzelił trzy osoby. Motywu nigdy nie ustalono, nie udało się też odnaleźć narzędzia zbrodni ani świadków. W dodatku Witalij nie pamięta niczego, co wydarzyło się przed tym, zanim znalazł się w stanie wegetatywnym. Pamięta jedno: że ma dla Oryńskiego wiadomość od Chyłki.</i> opis wydawcy</blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Ekstradycja</i></b> jest już jedenastym tomem cyklu z Chyłką i Zordonem w rolach głównych – z większością tej serii zapoznałam się w formie audiobooków. Tom poprzedni – <i><a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2023/02/wyrok-remigiusz-mroz.html" target="_blank">Wyrok</a></i> – mnie nie zachwycił, jednak moja dziwna sympatia do duetu prawników sprawił, że zabrałam się w końcu za<b><i> Ekstradycję.</i></b> Sam pomysł na wątek kryminalny w tej pozycji jest dość słaby – brakuje w niej intrygi, dopracowania historii, a historia zdecydowanie mało wciągająca i fascynująca. Moim zdaniem pierwsze skrzypce tutaj zdecydowanie gra powrót Chyłki i układanie na nowo jej relacji z Kordianem. Uwielbiam ten duet, to jak Mróz wykreował te postacie, jednak odnoszę wrażenie, że z tomu na tom zdecydowanie za bardzo się na nich skupia, zamiast na tworzeniu wątków kryminalnych i intrygi. Są błyskotliwe i sarkastyczne rozmowy między dwójką głównych bohaterów (i to nawet sporo), co naprawdę ratuje sytuację, ale zdecydowanie brakuje ciekawszych i wciągających pomysłów na fabułę, a w szczególności wątki kryminalne, tajemnice czy budowanie napięcia. Plus ciągłe wałkowanie Langera – jest ona ciekawą postacią, ale jak w każdym tomie wyskakuje jak królik z kapelusza to robi się to już nudne. </p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Idź za głosem serca, Zordon. Ale zabierz ze sobą głowę.</i></blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Ekstradycja</i></b> jest moim zdaniem tomem nieco ciekawszym od poprzedniego, ale jednak nadal nie ma tutaj miejsca na zachwyty. Moja dziwna sympatia do Chyłki i Zordona nadal trwa, chociaż czasami sama sobie się dziwię. Sięgnę po kolejne części cyklu, ale zdecydowanie bardziej z ciekawości co Mróz wymodził i czy jest jakaś szansa na powrót do poziomu z pierwszych części tej serii. Ten tom jest dla mnie zwyczajnie słaby, a i bez znajomości wcześniejszych można się nie połapać o co chodzi. Jak dla mnie znaczny spadek poziomu względem początku. </p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Bez Chyłki nic nie miało sensu, każde zdarzenie wydawało się nieistotne, a wszystkie emocje stały się jedynie namiastką tych prawdziwych. Świat zdawał się zwykły, ludzie nijacy, wszystkie podejmowane decyzje zaś nic nieznaczące.</i></blockquote><p></p>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-36863599292817333392023-11-12T05:00:00.020+01:002023-11-12T05:00:00.150+01:00Jesienny stosik (#2/2023)<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Na blogu ostatnio stosików jest naprawdę niewiele, a wszystko za sprawą tego, że ostatnimi czasy gustuję głównie w ebookach i audiobookach. Czytnik to naprawdę złoto, zwłaszcza z pakietem Legimi. No i w ten sposób w ciągu ostatnich 2-3 lat więcej pieniędzy przewalam nie na książki, na włóczki, bo rękodzieło to moja druga wielka pasja, co można zobaczyć na moim<a href="https://hadzia-handmade.blogspot.com/" target="_blank"> rękodzielniczym blogu.</a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIA3nmU3RCgEM9HVbhAk4f-MwrsFJX842UYQaLhCNQALA75sQ08QnnQatX1cXMJul6agA3LsCUUCoNiExw6qK1VZr13_MSQefs2DyWMlBYL4-LOIMjR71IiNiCg5tRJ3YKVTcU7j28lLaI9Q-TBGhTDlCIayKjiUwwmc7FFtBv9nw0MrIYOVyzm4_Vxpc/s2501/20231029_131424.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2000" data-original-width="2501" height="408" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIA3nmU3RCgEM9HVbhAk4f-MwrsFJX842UYQaLhCNQALA75sQ08QnnQatX1cXMJul6agA3LsCUUCoNiExw6qK1VZr13_MSQefs2DyWMlBYL4-LOIMjR71IiNiCg5tRJ3YKVTcU7j28lLaI9Q-TBGhTDlCIayKjiUwwmc7FFtBv9nw0MrIYOVyzm4_Vxpc/w509-h408/20231029_131424.jpg" width="509" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Zło ze wschodu</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Ostra</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Dom sióstr marnotrawnych</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">zdobycze z Targów Książki w Krakowie</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1fAE2UQxYtbUE0QPSyLk7Ud2Xd7ScZ03LbGTbaetWpW9MH66k0yo50K9IehyTVSWNEWk7KlPO1KOrOiWFTZ6lMF8YcLEPLv2z7tPogjv1k993aNM7GdBYpkZwHoBoXYzlRKMY77VngVASq0nDaUm80wg8ZxPG9N6cp1GPNLHtc1GymWA3zaYTCybv2aE/s2500/20231101_120718.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2000" data-original-width="2500" height="401" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1fAE2UQxYtbUE0QPSyLk7Ud2Xd7ScZ03LbGTbaetWpW9MH66k0yo50K9IehyTVSWNEWk7KlPO1KOrOiWFTZ6lMF8YcLEPLv2z7tPogjv1k993aNM7GdBYpkZwHoBoXYzlRKMY77VngVASq0nDaUm80wg8ZxPG9N6cp1GPNLHtc1GymWA3zaYTCybv2aE/w501-h401/20231101_120718.jpg" width="501" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i><br /></i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Pociągi i inne nieszczęścia</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">egzemplarz recenzencki od autorki</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Pustostan</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Żona podróżnika w czasie</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">z biblioteki</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Zanim wystygnie kawa</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Sztuka tworzenia wspomnień </i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Stany ostre</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Milczenie lasu</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">kupione w Biedronce</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6hlCHvD2ic9SYNpBVyFIkgQZyyXZwr7ZVzRLgAJmdmFO_D0k6GPZ9C9nvpxggKr0ZvYSkvNjXiITzRr9HuyJg_jJPuUofAP7nDIubYuESHAzIAFIX18nO1y-20geAh_v_Lt8uSiUPymO2T3M-pZgTSndogP2d_41q49oZW_u7aCQNPytxCkg7B1R-Gck/s2001/20231111_151931.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2000" data-original-width="2001" height="497" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6hlCHvD2ic9SYNpBVyFIkgQZyyXZwr7ZVzRLgAJmdmFO_D0k6GPZ9C9nvpxggKr0ZvYSkvNjXiITzRr9HuyJg_jJPuUofAP7nDIubYuESHAzIAFIX18nO1y-20geAh_v_Lt8uSiUPymO2T3M-pZgTSndogP2d_41q49oZW_u7aCQNPytxCkg7B1R-Gck/w497-h497/20231111_151931.jpg" width="497" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Bilet na Arkę</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Mężczyzna i chłopiec</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>W piaskownicy światów</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Krew Amberu</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Inquisitor. Zemsta Tezcatlipoki. Mitologie I</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Ciemność</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">egzemplarze recenzenckie od <a href="https://odesfa.pl/" target="_blank">Wydawnictwa Odesfa</a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;">I zapraszam na<b> <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/p/wymianka.html" target="_blank">świąteczną wymiankę książkową.</a></b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">A co u Was nowego na półkach?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Czym się aktualnie zaczytujecie?<span style="text-align: left;"> </span></div><p></p>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-41194736494840693182023-11-04T20:00:00.000+01:002023-11-04T20:00:02.944+01:00"Człowiek bez psa" Håkan Nesser<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOesMCQpcGlyMuyM-yebxs4lwsaiJ8dKVvu0x-GjFIn17RTkHp7MHrr3x9LK2G8YANL7RbxVMTv_eaI9biHbDvfvejDn5khmRlrHecZmpnTP3KZ_uZtJ9nJFgZxo-6kpwyi35QlvXqA3n6yAJgg6BlxGqq7OGSqU-aySKwvNccCC0eCIyd_i2OBNGeZJE/s1200/czlowiek-bez-psa-b-iext131870375.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="790" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOesMCQpcGlyMuyM-yebxs4lwsaiJ8dKVvu0x-GjFIn17RTkHp7MHrr3x9LK2G8YANL7RbxVMTv_eaI9biHbDvfvejDn5khmRlrHecZmpnTP3KZ_uZtJ9nJFgZxo-6kpwyi35QlvXqA3n6yAJgg6BlxGqq7OGSqU-aySKwvNccCC0eCIyd_i2OBNGeZJE/s320/czlowiek-bez-psa-b-iext131870375.jpg" width="211" /></a></div><p></p><p></p><div style="text-align: justify;">Tytuł: <b><i>Człowiek bez psa</i></b></div><div style="text-align: justify;">Autor: Håkan Nesser</div><div style="text-align: justify;">Cykl: Inspektor Barbarotti</div><div style="text-align: justify;">Tom: pierwszy</div><div style="text-align: justify;">Wydawnictwo: Czarna Owca</div><div style="text-align: justify;">Czyta: Wojciech Żołądkowicz</div><div style="text-align: justify;">Długość: 14 godz. 45 min.</div><div style="text-align: justify;">Ocena: 4.5/6</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><p></p><p></p><div style="text-align: justify;"><i>(…) pewne rzeczy po prostu wydają się lepsze, kiedy widzimy je z oddali i w wyobraźni.</i></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><p></p><p style="text-align: justify;">O twórczości Håkana Nessera słyszałam już dość dawno i od tamtego czasu miałam w planach zabrać się za serię z inspektorem Barbarottim – nie było jakoś okazji się zabrać. Dopiero wyzwanie <a href="https://monweg.blogspot.com/search/label/Abecad%C5%82o%20z%20pieca%20spad%C5%82o..." target="_blank">Abecadło z pieca spadło </a>w zeszłym miesiącu zmotywowało mnie do przeczytania pierwszego tomu tego cyklu pt. <b><i>Człowiek bez psa. </i></b></p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Grudzień w Kymlinge. Rodzina Hermanssonów zbiera się, by uczcić szczególną okazję: nestor rodu Karl-Erik kończy sześćdziesiąt pięć lat, a jego najstarsza córka Ebba – czterdzieści. Jednak uroczystości nie przebiegają tak, jak się wszyscy spodziewali. Rodzinne spotkanie ma nieprzewidziane, tragiczne następstwa. W przeddzień wielkiego jubileuszu przepada bez śladu Robert – wyrodny syn Karla-Erika, który wbrew woli rodziny wziął udział w kontrowersyjnym reality show Więźniowie Koh Fuk. Następnego wieczoru również bez śladu znika syn Ebby, Henrik. Czy to przypadek, że dwóch blisko spokrewnionych ludzi znika w odstępie zaledwie dwudziestu czterech godzin? Z tą zagadkową sprawą musi się zmierzyć inspektor kryminalny o włoskich korzeniach, Gunnar Barbarotti, który powoli odkrywa najmroczniejsze tajemnice tej rodziny. </i><i> </i><i> </i><i> </i>opis wydawcy</blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Człowiek bez psa</i></b> to książka, której byłam naprawdę bardzo ciekawa – szwedzkie (czy skandynawskie w ogólności) kryminały w końcu nie bez przyczyny jest owiana zasłużoną sławą. Zaczęłam słuchać znając już doskonale z innych produkcji głos świetnego lektora Wojciecha Żołądkowicza. Pierwsze co przykuło moją uwagę to fakt naprawdę dobrego wykreowania postaci – rodziny Hermanssonów oraz inspektora Barbarottiego. Szkoda tylko, że policjant pojawia się tak późno w tej pozycji, a większość uwagi w książce skupia się na rodzinnych relacjach i dramatach, a nie na wątku kryminalnym i intrydze, czego można by się spodziewać po powieści kryminalnej. Owszem, wciągnęłam się w tę historię, a samo zakończenie mnie zdecydowanie zaskoczyło, jednak nie zmienia to faktu, że akcja rozkręca się naprawdę powoli, co niejednego może zniechęcić. Ponadto w tej pozycji jest nieco za dużo rodziny Hermanssonów, a za mało Barbarottiego, działań policji, zagadki, intrygi, a moim zdaniem całość bardziej klasyfikuje się jako powieść obyczajowe niż kryminał czy thriller. Książka jest napisana językiem nieskomplikowanym, dość przyjemnym w odbiorze, wszystko w dość lekkim stylu, ale ciekawie oddającym rodzinne tajemnice. </p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Niektóre dzieci mają więcej karatów od innych, tak już jest w genetycznym tyglu biologii. Czy się to komu podoba, czy nie.</i></blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Człowiek bez psa </i></b>to książka, której zakończenie mnie zdecydowanie zaskoczyło, jednak całość rozkręca się dość powoli skupiając się przede wszystkim na rodzinie Hermanssonów i ich tajemnicach zamiast na intrygach kryminalnych. Moim zdaniem pierwsze 2/3 książki jest za bardzo przegadane i Fabuła zawarta w tej części zdecydowanie mogłaby być skrócona, chociaż bohaterowie naprawdę ciekawie wykreowani. Nie jest to książka, która mnie zachwyciła czy powaliła na kolana, ale jak najbardziej dość interesująca, a osobiście jestem ciekawa dalszych tomów przygód inspektora Barbarottiego i jak w dalszych tomach będzie się prezentować ta postać. </p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Gdyby Bóg rzeczywiście istniał, jego najwyższą powinnością winno być wysłuchiwanie modlitw nieszczęśliwych ludzi i spełnienie ich w takim stopniu, jaki uzna za odpowiedni. </i></blockquote><p></p>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-28150158506867634722023-11-01T14:30:00.001+01:002023-11-01T14:31:50.440+01:00Podsumowanie października 2023<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfF2DhORsmtt9L2Y6tGs88-plwmBP5aNX9TTCBXklA5_LnS88rLEx3Q9gVTcpN3sF67PskSs5dUJjPJPWW2_Yh67eNb14YF1h5P1-qnGRq8jZQUOB9diZrhd-4bhW0w4chFy_ZnTE-HgCDfFmoMyHLDMqZ7qmoFUzqP2QATyT91z1D4bIO3bXEwjqvG60/s4001/pazdziernik.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2000" data-original-width="4001" height="226" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfF2DhORsmtt9L2Y6tGs88-plwmBP5aNX9TTCBXklA5_LnS88rLEx3Q9gVTcpN3sF67PskSs5dUJjPJPWW2_Yh67eNb14YF1h5P1-qnGRq8jZQUOB9diZrhd-4bhW0w4chFy_ZnTE-HgCDfFmoMyHLDMqZ7qmoFUzqP2QATyT91z1D4bIO3bXEwjqvG60/w451-h226/pazdziernik.jpg" width="451" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p><p style="text-align: center;">Październik okazał się być miesiącem dość chaotycznym, ale ostatecznie dość dobrym, mimo że zaliczyłam zapalenie zatok i mega wysypkę alergiczną. Przede wszystkim udało mi się znaleźć nową pracę, którą jutro zaczynam. Byłam na dwóch kontrolach u lekarzy (kardiolog, psychiatra), no i oczywiście wybory (ta frekwencja!). Zaczęłam 5 rok psychologii i udało mi się wybrać na 1 dzień Targów Książki w Krakowie, ale zdolna ja – przegapiłam termin akredytacji dla blogerów i to były pierwsze moje targi bez akredytacji. No i ciągłe zachwyty nad piękną, złotą jesienią 🍂❤️</p><p></p><div style="text-align: center;">Udało mi się zapoznać z <b><i>4 książkami</i></b></div><b><div style="text-align: center;"><b>2 </b>z nich to <b>ebooki</b>, <b>2 </b>to <b>audiobooki</b></div></b><div style="text-align: center;">Wszystkie 4 biorą udział w wyzwaniu Abecadło z pieca spadło. </div><p></p><p></p><div style="text-align: center;"><b><i>Człowiek bez psa</i></b></div><b><div style="text-align: center;"><b><i>Dzieci, które gorszą</i></b></div><i><div style="text-align: center;"><b><i>Tamta kobieta</i></b></div><div style="text-align: center;"><b><i>Upadek Oliwera</i></b></div></i></b><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Na blogu pojawiły się 4 posty - <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2023/10/podsumowanie-wrzesnia-2023.html" target="_blank">podsumowanie poprzedniego miesiąca</a>, <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2023/10/swiateczna-wymianka-u-hadzi-edycja-2023.html" target="_blank">post o wymiance </a>i 2 <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/search/label/recenzja">recenzje.</a></div><p></p><p style="text-align: center;">Zapraszam również na moją <b><a href="https://www.kawaiksiazki.pl/p/wymianka.html" target="_blank">świąteczną wymiankę książkową </a></b></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnvlY5sQ938M-pilfLITH9RXVbXMg4CM_2eczL9Qw56bs8WSQKX4Rc72c4H07lUwXFaXx5F12pPGP15m1CmE_GyVG5Gl036BQv7OoXbGEYQsTyWAlwH4tB8Ks7yK18TZ6e289lJg5jcnEcDRphTDfMq2tDn0T9frxXROhoJ9zxeK5OUF6RYz_9sufQvh4/s2500/20231022_113147.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2500" data-original-width="2000" height="454" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnvlY5sQ938M-pilfLITH9RXVbXMg4CM_2eczL9Qw56bs8WSQKX4Rc72c4H07lUwXFaXx5F12pPGP15m1CmE_GyVG5Gl036BQv7OoXbGEYQsTyWAlwH4tB8Ks7yK18TZ6e289lJg5jcnEcDRphTDfMq2tDn0T9frxXROhoJ9zxeK5OUF6RYz_9sufQvh4/w363-h454/20231022_113147.jpg" width="363" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">30-letnia ja z notesem i piórnikiem z Harrego Pottera<br />i torbą na jedzenie z Myszką Miki.</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi82HmelpcS6-vYtTdYE7Dc_0v4D8b3fnKu7wltgGtL7sucwdEbXjq1xIPgNqgaCBsO8_qrH5G15r7epJEbkrQfclFnMxAPLipsF1lx6nO7umSSLGIZv6RoWcXuGqDcLwaSONjUtSP5k047KIB3u85cdC1sbK9TnHlU_KD1tb0sRp3bE4LLNZxd4xbcSyw/s2500/20231029_081908.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2500" data-original-width="2000" height="451" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi82HmelpcS6-vYtTdYE7Dc_0v4D8b3fnKu7wltgGtL7sucwdEbXjq1xIPgNqgaCBsO8_qrH5G15r7epJEbkrQfclFnMxAPLipsF1lx6nO7umSSLGIZv6RoWcXuGqDcLwaSONjUtSP5k047KIB3u85cdC1sbK9TnHlU_KD1tb0sRp3bE4LLNZxd4xbcSyw/w361-h451/20231029_081908.jpg" width="361" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jesienne czytanko pod uczelnią</td></tr></tbody></table><br /><p style="text-align: center;">A Wam jak minął październik?</p>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-12893105389327802282023-10-21T15:43:00.002+02:002023-10-21T15:43:21.589+02:00"Podglądaczka" Caroline Eriksson<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1wNGPDEf2SEmbTYAMQzl3kKm5nXPITI4UVYI_gpe0-c6cq23YiOL6wBh8_8i21MqURxQhChKB7hP-fNvIDgemCRkjwp7r40yrTJoocsScfJfIvvt3RV7jBbo3c7xXplHDN38FM8wvbVnI11yTk_lhce4uUbf7H_tUkFB-8L07VM_-8iGDTW81BHD5QxQ/s1200/podgladaczka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="771" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1wNGPDEf2SEmbTYAMQzl3kKm5nXPITI4UVYI_gpe0-c6cq23YiOL6wBh8_8i21MqURxQhChKB7hP-fNvIDgemCRkjwp7r40yrTJoocsScfJfIvvt3RV7jBbo3c7xXplHDN38FM8wvbVnI11yTk_lhce4uUbf7H_tUkFB-8L07VM_-8iGDTW81BHD5QxQ/s320/podgladaczka.jpg" width="206" /></a></div><div style="text-align: justify;">Tytuł: <b><i>Podglądaczka</i></b></div><div style="text-align: justify;">Autor: Caroline Eriksson</div><div style="text-align: justify;">Wydawnictwo: Marginesy</div><div style="text-align: justify;">Czyta: Paulina Raczyło</div><div style="text-align: justify;">Długość: 7 godz. 37 min.</div><div style="text-align: justify;">Ocena: 1.5/6</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><p></p><p></p><div style="text-align: justify;"><i>Cały czas się o nią niepokoiłem... Nagle uświadamiam sobie, że to o siebie powinienem był się niepokoić.</i></div><i><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div></i><p></p><p style="text-align: justify;">O twórczości Caroline Eriksson nigdy wcześniej nie słyszałam, zresztą nic dziwnego, skoro napisała tylko 2 książki. Jednak na jej pozycję pt. <b><i>Podglądaczka </i></b>natknęłam się poszukując jakiegoś lekkiego audiobooka z zagadką do posłuchania i wybór padł właśnie na nią w interpretacji Pauliny Raczyło.</p><p></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Pisarka Elena rozstała się z mężem i odizolowała od świata w wynajętym szeregowcu. Jest zdruzgotana. Nie rozpakowała nawet pudeł. Regularnie spotyka się jedynie z siostrą, ale ich stosunki są napięte i pełne niedomówień. Walcząc z brakiem natchnienia, zaczyna mimowolnie obserwować rodzinę z sąsiedztwa, która mieszka naprzeciwko. To, co z początku wyglądało na niewinną zabawę, z czasem staje się niepokojące. Elena odnosi wrażenie, że za solidną fasadą między mężem a żoną rozgrywa się mroczny dramat. Nie może oprzeć się pokusie i ukradkiem obserwuje Stormów. Wraz z przekraczaniem kolejnych granic narasta w niej lęk, że wkrótce wydarzy się coś strasznego. To trochę przerażające. Ale i niezwykle inspirujące. Elena nie była tak kreatywna od lat. Zaczyna wyobrażać sobie najgorsze scenariusze. A żeby potwierdzić podejrzenia, postanawia przyjrzeć się nieco bliżej – podąża za panem i panią Storm w ich sekretnym życiu, choćby po to, by ich uratować. Nie wie jednak, na co się porywa. Pisarka zostaje wciągnięta w wir szaleńczej karuzeli. Ale gdy niebezpieczeństwa się nasilają, a granice między rzeczywistością i fikcją zaczynają się przenikać, kto uratuje Elenę? </i><i> </i><i> </i><i> </i><i> </i><i> </i>opis wydawcy</blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><i><b>Podglądaczka </b></i>jest książką, względem której nie miałam w sumie żadnych oczekiwań, bo i nie miałam do nich podstaw. Zaczęłam jej słuchać znając już głos lektorki z jakieś innej produkcji. Akcja dzieje się na jakimś niedużym osiedlu, jakby na przedmieściach, a toczy się dość powoli. Słuchałam jednak z uporem wciąż czekając, aż całość się rozkręci, akcja nabierze pędu i intrygi – niestety tak się nie stało. Skończyłam słuchać wymęczona – przez całą książkę dosłownie nic się nie działo, a całość jest moim zdaniem do bólu przewidywalna i wręcz nudna. Ponadto podczas całego czasu spędzonego z lekturą miałam dziwne skojarzenia, że ta książka jest niemiłosiernie podobna do Dziewczyny z pociągu, chociaż i ta pozycja mnie nie powaliła. <b><i>Podglądaczka</i></b> jest pozycją napisaną w sposób bardzo prosty, nieskomplikowany, a w całości zdecydowanie brakuje intrygi i zagadki. A ponadto kreacja bohaterów też jest dość sztampowa, są zupełnie nie wyróżniający się, bezbarwni, a w szczególności główna bohaterka – bardzo mdła i bez charakteru, taka niezdarna i prymitywna. </p><p style="text-align: justify;"><b><i>Podglądaczka</i></b> jest thrillerem psychologicznym, który w moim odczuciu wypada dość słabo – zarówno wątek kryminalny, jak i psychologiczny są zupełnie niedopracowane, pisane jakby zupełnie bez pomysłu. Brak intrygi czy jakiegokolwiek psychologicznego zagłębienia tematu, napisana w sposób wręcz do bólu prostym, a bohaterowie zupełnie sztampowi i bezbarwni. Mimo że nie miałam względem tej książki żadnych oczekiwań, i tak się zawiodłam na tej pozycji – po prostu wynudziłam się podczas tej lektury, a słuchałam do końca z coraz większym bólem. Moim zdaniem zdecydowanie szkoda czasu na tę książkę, zwłaszcza, że tak wiele innych czeka na przeczytanie. </p>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-36630008705766704902023-10-16T12:00:00.001+02:002023-10-16T12:05:12.525+02:00"Obsesja piękna. Jak kultura popularna krzywdzi dziewczynki i kobiety" Renee Engeln<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxPVfSod9PSNCvZX0Sh0z12VnwvUs8Cl6hXSZabKDU2LlJvzKcRbZRRalS-KIypXO6o30FPq8fFmm6OgTaL6C7c6BE7O_R_TfdoDDSQNVgn3gOrVy0_xMNTyNVeor0bhEF9U-R35BzLbr3uV5Qj6bqvK0kl9XaSh-2g6Qxyv0Jw2HeFsYNU-Sy6jqyHjs/s1200/obsesja.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="843" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxPVfSod9PSNCvZX0Sh0z12VnwvUs8Cl6hXSZabKDU2LlJvzKcRbZRRalS-KIypXO6o30FPq8fFmm6OgTaL6C7c6BE7O_R_TfdoDDSQNVgn3gOrVy0_xMNTyNVeor0bhEF9U-R35BzLbr3uV5Qj6bqvK0kl9XaSh-2g6Qxyv0Jw2HeFsYNU-Sy6jqyHjs/s320/obsesja.jpg" width="225" /></a></div><p></p><p></p><div style="text-align: justify;">Tytuł: <b><i>Obsesja piękna. Jak kultura popularna krzywdzi dziewczynki i kobiety</i></b></div><div style="text-align: justify;">Autor: Renee Engeln</div><div style="text-align: justify;">Wydawnictwo: W.A.B.</div><div style="text-align: justify;">Ilość stron: 416</div><div style="text-align: justify;">Ocena: 5/6</div><p></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><i>Wasze marzenia i pragnienia są ważniejsze niż oczekiwania społeczeństwa wobec was.</i></p><p style="text-align: justify;"><i><br /></i></p><p></p><div style="text-align: justify;"><span style="font-style: italic;"><br /></span></div><i><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div></i><p></p><p style="text-align: justify;">Książkę <b><i>Obsesja piękna </i></b>miałam w planach już od naprawdę długiego czasu – przez lata byłam gnębiona w szkole przez wygląd, a sama aktualnie studiuję psychologię, więc jestem ciekawa psychologicznych zagadnień, zwłaszcza dotyczących piękna, wyglądu czy zaburzeń odżywiania. Polowałam na tę pozycję w bibliotece, ale była tak oblegana, że aż w końcu kupiłam sobie e-booka, za którego i tak zabrałam się z opóźnieniem, ale w końcu przyszedł czas, więc zapraszam na recenzję. </p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Obrazy szczupłych kobiet o doskonałej cerze i lśniących włosach towarzyszą nam od najmłodszych lat. Bywa, że nawet pięcioletnie dziewczynki świadomie kontrolują swoją wagę. Renee Engeln w swojej przełomowej książce „Obsesja piękna” wyjaśnia, jak ciągłe monitorowanie własnego wyglądu – tak powszechne w czasach Facebooka i Instagrama – negatywnie wpływa na życie kobiet i podkopuje ich zdrowie, dobre samopoczucie i finanse. Podprogowe nękanie doskonałym wizerunkiem powoduje u kobiet depresję, redukuje ich ambicje, obniża zdolności poznawcze, wywołuje lęk przed naturalnym procesem starzenia się, a także zaburzenia w odżywianiu. Walka z potęgą mediów jest z założenia nierówna. Nie jesteśmy jednak całkiem bezradni. Dzięki tej książce nauczymy się, jak porzucić krzywdzące schematy myślenia, zmienić sposób postrzegania swojego ciała, odwrócić się od lustra i zamiast się w nim przeglądać – zacząć działać.</i> opis wydawcy</blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Obsesja piękna. Jak kultura popularna krzywdzi dziewczynki i kobiety</i></b> to książka napisana przez doktor psychologii Renee Engeln, która zajmuje się w swojej pracy zawodowej postrzeganiem swojego ciała i osoby przez dziewczyny i kobiety, więc dlatego tak byłam ciekawa tej pozycji. Społeczeństwo i media niejednokrotnie wmawiają (bardzo często podprogowo) nam-kobietom, że to wygląd jest najważniejszy – często największy rozmiar w sklepach 42, w reklamach kobiety wretuszowane w Photoshopie albo z wystającymi żebrami, a do tego może stereotypów i wymagań na zasadzie codziennie do pracy makijaż, kobieta musi chodzić w obcasach, że kobiecie nie wypada chodzić w trampkach/glanach. Jasne, można od tego odejść, ale jak pisze autorka w tej pozycji: <i>Rezygnacja z makijażu nie jest tak prosta, jak twierdzą niektórzy. Chyba każdej kobiecie, która wyszła z domu nieumalowana, zdarzyło się usłyszeć: „Wszystko w porządku? Wyglądasz na zmęczoną.”</i> Muszę przyznać, że wiele z pisanych w <b><i>Obsesji piękna</i></b> sytuacji osobiście spotkałam w swoim życiu, zwłaszcza, że zawsze byłam z dala od ogólnie przyjętych ideałów piękna przez zawsze towarzyszącą mi nadwagę. Jednak nie da się ukryć, że było wiele sytuacji, z którymi się nigdy nie spotkałam – na przykład niewychodzenie z domu tylko dlatego, że nie czuję się wystarczająco pięknie. Nie wiem na ile to wynika z różnic kulturowych (książka pisana w realiach Stanów), a na ile z mojego osobistego poczucia własnej wartości – trudno ocenić, chociaż odnoszę wrażenie, że bardziej z tego drugiego. Moim zdaniem w tej książce jest bardzo na plus przywoływanie przykładów najróżniejszych kobiet, co sprawia, że całość jest naprawdę autentyczna. </p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Wszystkie niedoskonałości i wady stanowią część Ciebie. Wolę, żebyś była tym, kim chcesz, i uważasz, że powinnaś być, niż klonem tego, czego oczekuje społeczeństwo. Nie bój się kochać siebie i przyjmować bezwarunkowej miłości od innych.</i></blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Obsesja piękna </i></b>jest napisana w sposób bardzo ludzki, obrazowy i zrozumiały, choć mogłoby się wydawać, że doktor psychologii może treść przytłumić żargonem. Na szczęście tak się nie stało. Technicznie książka jest podzielona na kilka rozdziałów dotyczących najróżniejszych tematów, co zdecydowanie ułatwia czytanie. Mężczyźni mogą być oburzeni, że książka pisze jedynie o kobiecych problemach – rozumiem, że od męskiej części świata społeczeństwo też wymaga coraz więcej, jednak jest to książka dla kobiet, o kobietach i pisana przez kobietę. Jednak nie ukrywam, że z chęcią przeczytałabym podobną książkę o męskich problemach i pisaną z męskiej perspektywy. Muszę jednak przyznać, że autorka sama uległa stereotypom, które po części powielała w swojej książce – na przykład takie, że rozmiar 34 to wyznacznik piękna, a tylko kobiety z nadwagą/otyłością czy BMI w górnych granicach normy mają kompleksy, a to przykre. Plus za mało uwagi poświęciła różnym innym defektom wywołującym kompleksy np. blizny, zajęcza warga, heterochronia czy choroby lub niepełnosprawności (np. bielactwo, silna skolioza z garbem, wózek, kule itp.)</p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Stworzyliśmy kulturę, która wmawia kobietom, że najważniejsze to być piękną. Narzucamy im nieosiągalne kanony piękna, a później, kiedy się nimi przejmują – oskarżamy o próżność albo, co gorsza, zbywamy pełnymi troski słowami: „Każdy jest piękny na swój sposób” i upominamy, że powinny akceptować siebie takimi, jakie są.</i></blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Obsesja piękna </i></b>jest książką zdecydowanie wartą przeczytania. Jest napisana w sposób naprawdę zrozumiały i przyjazny dla czytelnika, chociaż (to przykre) powiela pewne stereotypy. Nie zmienia to faktu, że uważam, że warto sięgnąć po tę pozycje. Paradoksalnie – wiele z niej mogliby wynieść mężczyźni, którzy próbują zrozumieć psychikę kobiet. No i oczywiście same kobiety. Chociaż nie jest idealna – i tak szczerze polecam, myślę, że każdy (zwłaszcza kobiety) mogą skończyć lekturę z pewnymi refleksjami.</p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Słowa mają swoją wagę i znaczenie, często większe, niż nam się wydaje. Niech twoje słowa uzdrawiają kulturę cierpiącą na obsesję piękna. Wypowiadaj się o sobie i innych kobietach, zwracając uwagę na to, co naprawdę jest dla ciebie ważne. Niech twoje słowa wskazują drogę do kultury, która widzi kobiety nie jako eksponaty do oglądania, ale jako istoty ludzkie, gotowe - i potrafiące - zmieniać świat na wiele sposobów.</i></blockquote><p></p>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-52917434969315755932023-10-08T04:00:00.000+02:002023-10-08T04:00:00.150+02:00Świąteczna wymianka u Hadzi - edycja 2023<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjT1KjfysNM4IuaDC-RFSDYqxJjTA0YWKBpwGDtp5gRwcekYYaU2nW3EcNEO5_OyhQ6EzCfFN1giTH00AUOLxlS3ud1f9JGvHj6mhYIX6sI_p6wWnP_EtiyHsaGOkWdylFC1O7n_JKhPmylaEENHSdV2ArqkH3AbF-e9t30P3-SvPcfhtWIYjiX3a_B-TU/s2701/wymianka%20bn%202023.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="2701" height="134" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjT1KjfysNM4IuaDC-RFSDYqxJjTA0YWKBpwGDtp5gRwcekYYaU2nW3EcNEO5_OyhQ6EzCfFN1giTH00AUOLxlS3ud1f9JGvHj6mhYIX6sI_p6wWnP_EtiyHsaGOkWdylFC1O7n_JKhPmylaEENHSdV2ArqkH3AbF-e9t30P3-SvPcfhtWIYjiX3a_B-TU/w400-h134/wymianka%20bn%202023.jpg" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <span>Boże Narodzenie coraz bliżej - zapraszam na wymiankę ❤️🎄❤️<br /></span>Zabawa dotyczy wszystkich - nie tylko dla posiadaczy blogerów.<br />Nie będzie typowych par - A wysyła do B, a B do A, ale będzie miks.<br />Dostaniesz paczkę od kogoś innego, do którego wysłałeś!</div><p style="clear: both; text-align: center;"><font face="inherit" size="5">Zapisy: <b><u>do 25 listopada br.</u><br /></b>Losowanie: <b>do 27 listopada br.<br /></b>Wysyłka paczek: <b><u>do 12 grudnia br</u></b></font></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><font size="5">Zapisy mailowo!</font></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><font size="5">e-mail: <b><u>hadziczka13@wp.pl</u></b></font></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><br /></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>Wiadomość powinna zawierać:</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">~preferencje książkowe</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">~listę kilku książek, na które polujesz</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">~imię i nazwisko oraz adres korespondencyjny<br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">~kilka słów o sobie<br />~odpowiedź na pytanie czy zgadzasz się na wysyłkę paczki za granicę</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>Przesyłka powinna zawierać:</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">~oczywiście książkę lub książki, które nie muszą być nowe, lecz zadbane;) oczywiście wg preferencji drugiej osoby. Ilość książek - dowolna </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">~jakiś świąteczny akcent - ozdóbka, kartka, herbatka świąteczna</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">~jakieś umilacze czytania – słodycze, herbatki czy inne tego typu rzeczy;)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">~kilka słów od siebie, najlepiej w kartce świątecznej</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Paczkę wysyłamy z potwierdzeniem nadania.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Zdjęcie/skan nadania wysyłacie do mnie;)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Będzie mi bardzo miło jak udostępnisz linka/baner do wymianki na swoim blogu/profilu w SM</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">PS. Można się zgłaszać NIE mieszkając w Polsce ;)</div> <p></p>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-5552820094615795432023-10-06T00:10:00.003+02:002023-10-07T00:25:14.176+02:00Podsumowanie września 2023<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlXOtppwy0uBpwA_0bZMobNqwyMGtC9-23gIED4WxYynOgibfxNHMJ6ARoP6W7-v_8bIUwudc9iYUhjohTyO0sjzFmigwyLnyjEHbwvzNkbNkBTUwYUuYUSVqes-KLJjJIHyV0jW-ol7n8tP96HuiGDxLGOWpWfGEslXZI-wqbOKvqEXPXpu3MIkNQToI/s3000/WRZESIE%C5%83.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1000" data-original-width="3000" height="169" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlXOtppwy0uBpwA_0bZMobNqwyMGtC9-23gIED4WxYynOgibfxNHMJ6ARoP6W7-v_8bIUwudc9iYUhjohTyO0sjzFmigwyLnyjEHbwvzNkbNkBTUwYUuYUSVqes-KLJjJIHyV0jW-ol7n8tP96HuiGDxLGOWpWfGEslXZI-wqbOKvqEXPXpu3MIkNQToI/w501-h169/WRZESIE%C5%83.jpg" width="501" /></a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Wrzesień był dla mnie wyjątkowo trudnym miesiącem.</div><div style="text-align: center;">W pierwszym tygodniu dowiedziałam się, że nie przedłużają mi umowy w pracy, która trwała do końca września, a że w kolejnych tygodniach miałam urlop – minął mi on na jazdach na motocyklu, szukaniu nowej roboty i ogarnianiu rzeczywistości. No i do tego jeszcze ogarnianie uczelni i praktyk studenckich, które odbywałam w rodzinnym Kluczborku, gdzie spędziłam ponad 1,5 tygodnia, co jest w sumie najdłuższym czasem od dobrych paru lat. No i okazał się być najsłabszym czytelniczo miesiącem od naprawdę długiego czasu. Przynajmniej udało mi się być w Toruniu na <a href="http://drutozlot.pl/" target="_blank">Drutozlocie</a> (Targi włóczkowe), kupić trochę włóczek i porobić trochę <a href="http://hadzia-handmade.blogspot.com/search/label/Bo%C5%BCe%20Narodzenie" target="_blank">kartek na święta</a>. Nawet nie wiem, kiedy zleciał ten miesiąc.</div><p></p><p></p><div style="text-align: center;">Udało mi się zapoznać tylko z jedną książką w formie audiobooka.</div><div style="text-align: center;">Jej tytuł to <b><i>Ekstradycja</i></b></div><p></p><p style="text-align: center;">Tak, wiem, że słabo, ale również wiem, że samobiczowanie się nic nie da. </p><p style="text-align: center;">W tym miesiącu na blogu ukazały się 4 posty – <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2023/09/podsumowanie-sierpnia-2023.html" target="_blank">podsumowanie ubiegłego miesiąca</a>, <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2023/09/jesiesieniara-mood-on-czyli-hadzine.html" target="_blank">hadzine odkrycia muzyczne </a>oraz dwie recenzje. </p><p style="text-align: center;">A w październiku ruszą zapisy na wymiankę książkową ❤️🎄</p><p style="text-align: center;"><br /></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgh_3D_x1Lm29KRD54sptRep1JnGsBVPoIV1Y86qRyb8ewk7EYu7PjCLmgWfMyWppTU3dQzgQPrPjFMMr-c3cpvwfPCiLBBNCNsq-WYtvXWjCVz9oBmpOhKTmBybSUugFB7DdaA-mhUsZU2QIvib5F23vTpSJeqycpjJWEhF5Cc33oX_61WjyflPIGUnOg/s4624/20230917_125740.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4624" data-original-width="2604" height="741" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgh_3D_x1Lm29KRD54sptRep1JnGsBVPoIV1Y86qRyb8ewk7EYu7PjCLmgWfMyWppTU3dQzgQPrPjFMMr-c3cpvwfPCiLBBNCNsq-WYtvXWjCVz9oBmpOhKTmBybSUugFB7DdaA-mhUsZU2QIvib5F23vTpSJeqycpjJWEhF5Cc33oX_61WjyflPIGUnOg/w417-h741/20230917_125740.jpg" width="417" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Dłubanie przy ankiecie do magisterki</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi84ym3tAlqePyXgRYW3pBurfag0O8P2wT7Ef0HmulhuAl1RtrkuJba5kXYWvAzKcPCRRtfGemVEn6fk9GCYW776xpjPfyhSvqscRPvHQfav1MIBrWuyPbkfuQs_jusCifpkfxFbwC3TSH8kz-DOdJ4yTTKTOMbSrwwwO0fcu89gzYE3Fr4r3thEyh0AbE/s3679/20230925_175051.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3679" data-original-width="2453" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi84ym3tAlqePyXgRYW3pBurfag0O8P2wT7Ef0HmulhuAl1RtrkuJba5kXYWvAzKcPCRRtfGemVEn6fk9GCYW776xpjPfyhSvqscRPvHQfav1MIBrWuyPbkfuQs_jusCifpkfxFbwC3TSH8kz-DOdJ4yTTKTOMbSrwwwO0fcu89gzYE3Fr4r3thEyh0AbE/w426-h640/20230925_175051.jpg" width="426" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rysowanko musi być</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0ZiPkv9Nc8fVb3wM0DAXC_qgQvDtAHieOyfqIwSoP-uSNVs5CFIil7KeKpYotIi8sjq9jNDIffEw6bPAHZLhDE8C0C6lSE1KnO5wqj-KmQjb82qOUMjlz0-3ThnuhWiIv-3HyU6zcb4cukgpuV7JDjkOgyPzo0UuNFey8Jv7NRuL1Yh6TLSoKiT-H_iw/s1656/375862038_790547893073263_3099560749114915751_n.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1656" data-original-width="1104" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0ZiPkv9Nc8fVb3wM0DAXC_qgQvDtAHieOyfqIwSoP-uSNVs5CFIil7KeKpYotIi8sjq9jNDIffEw6bPAHZLhDE8C0C6lSE1KnO5wqj-KmQjb82qOUMjlz0-3ThnuhWiIv-3HyU6zcb4cukgpuV7JDjkOgyPzo0UuNFey8Jv7NRuL1Yh6TLSoKiT-H_iw/w426-h640/375862038_790547893073263_3099560749114915751_n.jpg" width="426" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Na Drutozlocie</td></tr></tbody></table><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">A tymczasem walczę z jakąś potworną pokrzywką, szukam alergologa na cito (terminy najwcześniej na koniec listopada, ale też i na marzec), a do tego szukam pracy...</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">A Wam jak minął wrzesień?</div><div style="text-align: center;">Jak Wam się rozpoczął pażdziernik?</div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><p style="text-align: center;"><br /></p><div><br /></div>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-70733701819324684502023-09-17T19:40:00.000+02:002023-09-17T19:42:54.874+02:00"Topiel" Jakub Ćwiek<p></p><div style="text-align: left;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYKnJJ5pBIMexzO_1q1flR52ICjZ_AaEx_8TDf-t98q9sfLKGyM0wq8Zsirw7se2TYJve4EFRcMwbtrIDuSXRpiHM6Tt63_hCx3I-ci7re7J3V4CYPIU7Ujibm3rYt0RvhHRot_39puHMbO8KT7bP-xRyNr4kQRomP3Vjgex69l-YKJGcf9P0vruFftRY/s1200/topiel-b-iext137098800.webp" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="771" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYKnJJ5pBIMexzO_1q1flR52ICjZ_AaEx_8TDf-t98q9sfLKGyM0wq8Zsirw7se2TYJve4EFRcMwbtrIDuSXRpiHM6Tt63_hCx3I-ci7re7J3V4CYPIU7Ujibm3rYt0RvhHRot_39puHMbO8KT7bP-xRyNr4kQRomP3Vjgex69l-YKJGcf9P0vruFftRY/s320/topiel-b-iext137098800.webp" width="206" /></a></div><p></p><p></p><div style="text-align: justify;">Tytuł: <b><i>Topiel</i></b></div><div style="text-align: justify;">Autor: Jakub Ćwiek</div><div style="text-align: justify;">Wydawnictwo: Marginesy</div><div style="text-align: justify;">Czyta: Filip Kosior</div><div style="text-align: justify;">Długość: 8 godz. 50 min.</div><div style="text-align: justify;">Ocena: 4/6<br /><br /><br /></div><p></p><p></p><div style="text-align: justify;"><i>Obrazić faceta to jedno, obrazić przy kobiecie to coś zupełnie innego.</i></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /><br /><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Powódź tysiąclecia pamiętam, choć niezbyt dobrze, to w zasadzie kilka obrazów – w końcu w 1997 miałam ledwie 4 lata, a woda mojego rodzinnego Kluczborka (40 km od Opola) nie sięgnęła za bardzo, bo park jako zbiornik retencyjny zdał egzamin i w sumie tylko ów park był zalany. Jakub Ćwiek pochodzi właśnie z Opola i umieścił akcję jednej z książek postanowił umieścić w Głuchołazach, w których mam rodzinę – od razu postanowiłam się za ją przeczytać. Mowa tu o pozycji pt. <b><i>Topiel,</i></b> którą odsłuchałam w interpretacji Filipa Kosiora.</div><p></p><p></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Pod koniec lipca 1997 roku ukraińscy żołnierze, którzy przybyli na pomoc powodzianom, dokonują makabrycznego znaleziska w korycie wciąż wezbranej rzeki. Na ułamanym, zanurzonym w wodzie drzewie wiszą zwłoki nastolatka poszukiwanego od blisko dwóch tygodni. Niespełna miesiąc wcześniej dla czwórki młodych chłopaków – Kacpra, Darka, Józka i Grześka – właśnie rozpoczynają się wakacje. I zupełnie nie przeszkadza im, że wolne dni skąpane są w strugach deszczu, a meteorolodzy alarmują o powodziowym zagrożeniu. Są pewni, że to będzie ich lato! Trzy dni później właśnie w Głuchołazach, maleńkiej mieścinie przy samej polsko-czeskiej granicy rozpoczyna się katastrofa zapamiętana jako Powódź Stulecia. To ona i wywołana nią lawina zdarzeń doprowadzi chłopców najpierw do wyjątkowego odkrycia, a następnie do śmierci jednego z chłopców. Którego?</i> opis wydawcy</blockquote><div style="text-align: justify;"><b style="font-weight: bold;"><i>Topiel</i></b> jest książką, po której nie oczekiwałam zbyt wiele – byłam jej po prostu ciekawa, ale nie liczyłam na cuda, zwłaszcza, że miałam już wcześniej kontakt z twórczością Ćwieka i mnie nie zachwyciła. Wiedziałam jedynie, że świetny głos Filipa Kosiora jedynie uprzyjemni lekturę. Zaczęłam słuchać i wraz z czasem trwania audiobooka czekałam na rozwój akcji. Słuchałam, słuchałam i się nie doczekałam… A szkoda, bo całość moim zdaniem ma naprawdę świetny potencjał, zwłaszcza dla osób jak ja – pochodzących z tamtych rejonów. Według mnie autor świetnie oddał klimat zdrojowych Głuchołaz, społeczności przygranicznej oraz końcówkę lat dziewięćdziesiątych, jednak zabrakło tutaj werwy, intrygi, a przede wszystkim dopracowania naprawdę ciekawego pomysłu. Jako książka obyczajowa jest pozycją naprawdę ciekawie napisaną, jednak zdecydowanie nie jako thriller czy kryminał. Jeszcze pragnę zwrócić uwagę na język, który jest całkiem przyjemny w odbiorze i nieskomplikowany – dość obrazowy i oddający realia tamtego świata. Jednak zdecydowanie zabrakło tutaj napięcia, intrygi i zagadki, na co jednak trochę liczyłam, mimo że nie oczekiwałam zbyt wiele.</div><p></p><p></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>W smrodzie stęchlizny, którego nie dało się wywietrzyć ani pokonać chemią, na wojskowych materacach, barłogach, wsłuchując się w oddechy dzieci, których nie mieli gdzie zabrać, gdzie wywieźć, chociaż były, kurwa wakacje, leżeli i myśleli. Nasłuchując, czy ktoś skrada się do drzwi, których nie dało się zamknąć na klucz, wpatrzeni w sufity, które jeszcze tydzień temu obiecywali sobie odmalować, pytali się raz za razem: co teraz?</i></blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Topiel </i></b>jest książką, która moim zdaniem została mylnie skategoryzowana jako thriller – moim zdaniem jest go tutaj naprawdę niewiele, w ilościach galopujących do zera. Jeżeli liczycie na trzymającą w napięciu pozycję – tego tutaj nie znajdziecie. Jednak jest to całkiem ciekawa książka obyczajowa osadzona w realiach lat dziewięćdziesiątych, powodzi tysiąclecia i małomiasteczkowego, przygranicznego świata, jakim są Głuchołazy. Jeżeli tak do tego podejdziecie – może się Wam naprawdę spodobać i może Was wciągnąć.</p><p></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Wrócili do zalanych mieszkań, do odłażących tapet, napuchłych podłóg, pokrytych szlamem mebli, wypaczonych drzwi i okien. Do smrodu i beznadziei. Do śladów na ścianach, brudnych kresek wyznaczających poziom wody. Te, nawet zmyte, zamalowane, pokryte szpachlą, zawsze już tam będą. Niczym ofiary gwałtu, gdy uświadomią sobie, że to, co jeszcze kilka godzin temu było najgorsze na świecie - sam akt, stanowiło tylko preludium, bo najgorsza jest utrata wiary. W dom, w bezpieczne miejsce. Zdarzyło się raz, może zdarzyć się znowu. Zdarzyło się raz i nie ma już normalności.</i></blockquote><p></p>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-25887579223825382652023-09-15T00:51:00.002+02:002023-09-17T22:32:01.789+02:00Jesieniara mood on, czyli hadzine odkrycia muzyczne na początek jesieni (HOM #2/2023)<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2FggHne_MfgkXkNS7q3fIDF6ZiJRSoV85_IHVYoZMiusreFRNAlP3qymNJTCxkhunwQO9dtoKlUeY8goCSV4CtodAvKAyhN4F2A4aO4tmt3F--JKWsdNklLkOlSw2whG6tZNsdd7DaPqwREn90ndKVXEcrtswDsOgCgGWGwxebbGjMcIHjwQfXbSzRG0/s1800/odkrycia.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="1800" height="178" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2FggHne_MfgkXkNS7q3fIDF6ZiJRSoV85_IHVYoZMiusreFRNAlP3qymNJTCxkhunwQO9dtoKlUeY8goCSV4CtodAvKAyhN4F2A4aO4tmt3F--JKWsdNklLkOlSw2whG6tZNsdd7DaPqwREn90ndKVXEcrtswDsOgCgGWGwxebbGjMcIHjwQfXbSzRG0/w400-h178/odkrycia.jpg" width="400" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Od ostatnich <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2023/01/kilka-polskich-piosenek-na-poczatek.html" target="_blank">Hadzinych odkryć muzycznych</a> minęło ponad pół roku - w końcu nazbierało się kilka nowych piosenek, więc zapraszam!<br /><br />A, że ostatnio sporo się dzieje i sporo rysuję, więc jest i sporo muzyki. <br /><br /><br /><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/jvU4xWsN7-A" width="320" youtube-src-id="jvU4xWsN7-A"></iframe><br /><b><i>Labour</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>Paris Paloma</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Piosenka, która stała się hitem TikToka, jeszcze zanim miała swoją premierę. Ale tak bardzo prawdziwa moim zdaniem... Z serii patriarchat tak bardzo. <br /><i><br /> All day, every day, therapist, mother, maid<br />Nymph then virgin, nurse then a servant<br />Just an appendage, live to attend him<br />So that he never lifts a finger 24/7 baby machine<br />So he can live out his picket fence dreams<br />It’s not an act of love if you make her<br />You make me do too much labour</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/L3wKzyIN1yk" width="320" youtube-src-id="L3wKzyIN1yk"></iframe><br /><b><i>Human</i><br />Rag'n'Bone Man</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Kolejny hit z TikToka - kolejny, który do mnie tak bardzo przemawia.<br /><i><br /></i><div class="separator" style="clear: both;"><i>I'm only human, I do what I can<br />I'm just a man, I do what I can<br />Don't put the blame on me<br />Don't put your blame on me</i></div><div class="separator" style="clear: both;"><i><br /></i></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/HMIbm_l0nMg" width="320" youtube-src-id="HMIbm_l0nMg"></iframe></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Od nowa</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>Kwiat Jabłoni</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Kwiat Jabłoni uwielbiam już od dłuższego czasu, ale ostatnio zapętliłam się na kilku ich nowych piosenkach - Od nowa jest właśnie jedną z nich. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both;"><i>Jakby to było, gdyby wszystko, to co jest,<br />Miało tylko jeden dzień?<br />Podalibyśmy sobie dłonie bez żalu,<br />Bez powrotu koszmarów</i></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/5pUPmdi1Ols" width="320" youtube-src-id="5pUPmdi1Ols"></iframe><br /><b><i>Płachta nieba</i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>Kwiat jabłoni feat. Jucho</b><br /><br /></div><div><div style="text-align: center;"><i>W przymusie żyć, to być skazanym</i></div><div style="text-align: center;"><i>na marzenia, na marzenia;</i></div><div style="text-align: center;"><i>gdy zmuszać chcę kogoś do czegoś,</i></div><div style="text-align: center;"><i>to chyba właśnie chcę</i></div><div style="text-align: center;"><i>przed własnym lękiem uciec;</i></div><div style="text-align: center;"><i>ale gdzie tu zwiewać, gdzie?</i></div><div style="text-align: center;"><i>Na tym świecie i w tym ciele -</i></div><div style="text-align: center;"><i>- gdzie tu zwiewać, gdzie? No gdzie?</i></div></div><div><br /></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/x5F-iRd5uxs" width="320" youtube-src-id="x5F-iRd5uxs"></iframe></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><i>Szyba </i></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>Accantus na odwrót </b></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Szyba to piosenka z powodu Metro, którą znałam już dużo wcześniej i w kilku wersjach, ale ta wersja sprawiła, że zakochałam się w niej od nowa. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">A co u Was w głośnikach/sluchawkach?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Czego słuchacie?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /> <p></p>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-63048696745305279092023-09-10T15:58:00.003+02:002023-09-10T15:58:16.310+02:00"Zgłoba" Katarzyna Puzyńska<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgG-b_VW-eFbF7F2zwFL8T-QfO0Obx06-egKtTeZwpOoUMgWTaB8Oo6qTiP1fcyt834PZY3UFZZxwc194pmnqgq-cPbUX9doQHzIyyLAhDN08GLSij83rnAstsNxU9ZioUNZfjqPbUxfKHY24aFZhbCO0CkBJqe_I3uHphQltKQ8-VuPWwf_WfkervBOr0/s500/1060520-352x500.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgG-b_VW-eFbF7F2zwFL8T-QfO0Obx06-egKtTeZwpOoUMgWTaB8Oo6qTiP1fcyt834PZY3UFZZxwc194pmnqgq-cPbUX9doQHzIyyLAhDN08GLSij83rnAstsNxU9ZioUNZfjqPbUxfKHY24aFZhbCO0CkBJqe_I3uHphQltKQ8-VuPWwf_WfkervBOr0/s320/1060520-352x500.jpg" width="225" /></a></div><p></p><p></p><div style="text-align: justify;">Tytuł: <b><i>Zgłoba</i></b></div><div style="text-align: justify;">Autor: Katarzyna Puzyńska</div><div style="text-align: justify;">Cykl: Lipowo</div><div style="text-align: justify;">Tom: piętnasty</div><div style="text-align: justify;">Wydawnictwo: Prószyński i S-ka</div><div style="text-align: justify;">Czyta: Laura Berszka</div><div style="text-align: justify;">Długość: 16 godz. 24 min.</div><div style="text-align: justify;">Ocena: 4.5/6</div><p></p><p style="text-align: justify;"><i>Pozwoliła, żeby gniew zawładnął jej ciałem. Oskarżali ją o korzystanie ze słych mocy, niech i tak będzie. Zaczęła szeptać. To były dawne słowa, prastara mowa, i las szeptał je razem z nią. Echa takich słów nigdy nie milkną. Nawet kiedy miną wieki, one zawsze będą szumieć wśród drzew tego miejsca.</i></p><p style="text-align: justify;">Bardzo lubię sagę o Lipowie Katarzyny Puzyńskiej, choć przyznaję, że nie wszystkie tomy podobały mi się równie mocno. Kiedy wyszedł piętnasty tom serii pt. <b><i>Zgłoba</i></b> – nie mogłam się doczekać i od razu zabrałam się za jej odsłuchanie w formie audiobooka w interpretacji Laury Berszki. Wszystko za sprawą wbijającego w fotel zakończenia poprzedniej części. </p><p></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Do Lipowa przybywa tajemnicza kobieta. Daniel Podgórski zgadza się pomóc jej w śledztwie dotyczącym mężczyzny niesłusznie oskarżonego o cztery morderstwa. Mieszkańcy maleńkiego Puszczykowa boją się zapuszczać do lasów wokół wsi. Kryje się tam wąwóz od lat uważany za nawiedzony. W dziewiętnastym wieku schwytano tam pewną kobietę i oskarżono ją o czary. Mówi się, że zanim spłonęła na stosie, rzuciła klątwę na potomków swoich dręczycieli. W latach sześćdziesiątych dwudziestego wieku w Puszczykowie ginie mała dziewczynka. Nawet śledczy nie mogą oprzeć się wrażeniu, że rany na jej ciele przypominają zadane przez strzygę. Czy dziewczynka jest ofiarą dawnej klątwy? Kilkadziesiąt lat później grupa nastolatków próbuje rozwikłać zagadkę jej śmierci. Wydaje się to jedynie niewinną zabawą na długie letnie dni, ale ma swoje konsekwencje. Nie wszyscy przecież chcą, żeby prawda wyszła na jaw. Mikołaj Zieliński wraca po latach do miejscowości, gdzie spędzał wakacje. Tym razem – żeby szukać zaginionego ojca. Towarzyszy mu dziewczyna. Razem próbują rozwikłać tajemnicę, ale Sara wkrótce umiera. Zostaje odnaleziona w nawiedzonym wąwozie. Leży niemal dokładnie w tym samym miejscu, gdzie przed kilkudziesięciu laty spoczywało ciało zabitej dziewczynki. W wąwozie ukrytych jest więcej trupów. Wszyscy zabici zdają się być związani z Mikołajem. Mężczyzna trafia do więzienia. Daniel Podgórski robi wszystko, żeby wśród mieszkańców maleńkiej wsi znaleźć prawdziwego sprawcę. Czy sam uniknie pułapki? Kim jest tajemnicza kobieta, która wciągnęła byłego policjanta do śledztwa? Czy na pewno ma dobre intencje? </i><i> </i><i> </i><i> </i> opis wydawcy</blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Zgłoba</i></b> jest tą częścią o Lipowie, po którą sięgnęłam z wielką ciekawością tego co autorka wymyśliła tym razem. Zaczęłam słuchać tej powieści w cudownej interpretacji Laury Berszki (która moim zdaniem świetnie pasuje jako lektorka tej serii) i już samo rozpoczęcie mnie wbiło w fotel niemal równie mocno, co zakończenie Żadanicy. Osobiście chyba wolałam, jak akcja książki działa się na miejscu – w okolicach Lipowa i Brodnicy. Jednak muszę przyznać, że sam pomysł na fabułę naprawdę ciekawy. Najbardziej chyba mi się podobały pierwsze tomy tej sagi, odnoszę wrażenie, że było tam więcej mroku i psychologii, ale pomysł na ten tom – no naprawdę ciekawy. Uśmiercenie jednego z głównych bohaterów jest już wystarczająco ciekawym zabiegiem – sama autorka w posłowiu pisała, że nie jest to zasadniczy koniec serii, ale koniec w takiej wersji jaką znamy – w końcu bez jednej z głównych postaci, ale nie zdradzę, której, żeby nie spojlerować. Książka jest napisana charakterystycznym dla Puzyńskiej językiem, całkiem przyjemnym w odbiorze, a całość słuchało mi się naprawdę dobrze i spędziłam z tą historią naprawdę bardzo dobrze. </p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Podgórski wzdrygnął się, kiedy użyła swoje prawdziwego imienia. Znów poczuł do niej niechęć, jak do uzurpatorki. Starał się zdusić to uczucie. Nie można było ulec pokusie zbytniego polubienia kogoś i oceniania go na tej podstawie. Nie powinno się też jednak słuchać podszeptów uprzedzeń. Nie był jeszcze pewien, czy może jej ufać, czy nie. Na razie musiał zachować ostrożność, ale bez wrogości.</i></blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Zgłoba </i></b>jest książką, którą zdecydowanie mogę polecić, ale koniecznie w kontekście poprzednich części – bez tego zdecydowanie można się pogubić w całej fabule. No i oczywiście jestem ciekawa, co autorka wymyśli w kolejnych częściach, jak ta seria będzie wyglądać bez owej uśmierconej postaci. </p>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-264352743332836542023-09-03T02:48:00.001+02:002023-09-03T02:48:16.143+02:00Podsumowanie sierpnia 2023<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikkRgX06OoCXxp8DNotLtC9IR-i0dakh01lS8hFpLDNBSV61EMwMVov5JTisgfwcv6H63h-X8qq8mxHvA8Ig0XiBPJJbeopRIqXaWnWAZWkykaDkoZpo5TOds8GbHiyfFyV01f7bsrJDiHKb2pcqanKt2mGDTJrBAREYdc4-BTf1r4flYvqiQoguwInmw/s1199/Jezioro_Tajno,_Sierpie%C5%84_2006.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="400" data-original-width="1199" height="134" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikkRgX06OoCXxp8DNotLtC9IR-i0dakh01lS8hFpLDNBSV61EMwMVov5JTisgfwcv6H63h-X8qq8mxHvA8Ig0XiBPJJbeopRIqXaWnWAZWkykaDkoZpo5TOds8GbHiyfFyV01f7bsrJDiHKb2pcqanKt2mGDTJrBAREYdc4-BTf1r4flYvqiQoguwInmw/w400-h134/Jezioro_Tajno,_Sierpie%C5%84_2006.JPG" width="400" /></a><br /><br /></div><div style="text-align: center;">Sierpień był dla mnie dość trudnym i emocjonalnym miesiącem. </div><div style="text-align: center;">Wybrałam się do Wrocławia ma kolejny (już czwarty) tatuaż – mimo że z tatuażu jestem naprawdę bardzo zadowolona, ale nie zmienia to faktu, że i tak sam pobyt w tym mieście był dla mnie wyjątkowo trudny emocjonalnie. Do tego stres związany z wrześniem na uczelni, ale również z niepewnością czy będę miała przedłużoną umowę o pracę. Wszystko dało się we znaki w postaci bolących pleców oraz zapaleniu zatok – organizm postanowił się zbuntować.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">W tym miesiącu udało mi się zapoznać z <b>6 książkami</b></div><div style="text-align: center;">Z czego:</div><div style="text-align: center;"><b><i>-3 audiobooki</i></b></div><div style="text-align: center;"><b><i>-3 ebooki</i></b></div><div style="text-align: center;">Z tych wszystkich książek 3 wzięły udział w wyzwaniu <a href="https://monweg.blogspot.com/search/label/Abecad%C5%82o%20z%20pieca%20spad%C5%82o..." target="_blank">Abecadło z pieca spadło</a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><i><b>Topiel</b></i></div><div style="text-align: center;"><i><b>Hamish Macbeth i śmierć plotkary</b></i></div><div style="text-align: center;"><i><b><a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2023/08/swieze-blizny-aleksandra-mantorska.html" target="_blank">Świeże blizny</a></b></i></div><div style="text-align: center;"><i><b>Podglądaczka</b></i></div><div style="text-align: center;"><i><b><a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2023/08/momo-michael-ende.html" target="_blank">Momo</a></b></i></div><div style="text-align: center;"><i><b>Obsesja piękna</b></i></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Na blogu pojawiło się 6 postów z czego: <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2023/08/podsumowanie-lipca-2023.html" target="_blank">podsumowanie miesiąca</a>, <a href="https://www.kawaiksiazki.pl/2023/08/hadzia-w-podrozy-czyli-wyjazd-pociagiem.html" target="_blank">relację z wyjazdu do Pragi</a>, a pozostałe cztery to recenzje. </div><div style="text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8qntNafakqYDHeA69QMe_Qsjk38kyMLXRWpL0KMMqyYaWPwQhwHmBynN0vuKRxn60rGBsKRVrUXtteW0Yh2anNPg0ep9F4V-av7z128bX_ECiL23JnuAWlZC2IcntiXL0MzcAvGbw0zd2zx8eyZ9JU9oSwCWoRuC4mn5-QSQCStgLtDDhGGqz6sHtzFI/s2001/20230815_210730.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2001" data-original-width="2000" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8qntNafakqYDHeA69QMe_Qsjk38kyMLXRWpL0KMMqyYaWPwQhwHmBynN0vuKRxn60rGBsKRVrUXtteW0Yh2anNPg0ep9F4V-av7z128bX_ECiL23JnuAWlZC2IcntiXL0MzcAvGbw0zd2zx8eyZ9JU9oSwCWoRuC4mn5-QSQCStgLtDDhGGqz6sHtzFI/s320/20230815_210730.jpg" width="320" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Własnej roboty wędlina drobiowa</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_3xJbA0wBfwhrLLbwGCkTnMIZm7x76hFzORH0TUiR-_LWA2-0ZJ6ObxiNVZyzL_XyS9u4ANBsyrgZf9i_KVOrg9G9pux_YwEwhHYWOpnh7zXb_RhkQTMzBDJ7XynukhPCFTCvuQMOxjs4_SvCsAvAuZ00B_TeDZnXsovhWaYSIBSit5vsehM9JtrOUlE/s3000/20230818_224246.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3000" data-original-width="1800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_3xJbA0wBfwhrLLbwGCkTnMIZm7x76hFzORH0TUiR-_LWA2-0ZJ6ObxiNVZyzL_XyS9u4ANBsyrgZf9i_KVOrg9G9pux_YwEwhHYWOpnh7zXb_RhkQTMzBDJ7XynukhPCFTCvuQMOxjs4_SvCsAvAuZ00B_TeDZnXsovhWaYSIBSit5vsehM9JtrOUlE/w384-h640/20230818_224246.jpg" width="384" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pierwsza od kilkunastu lat martwa natura</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMAaXbbYthHH5Cv-tLmNWKoTQ_y0u4booSaLHQ1YZX_Da0klmerAwBoD44H8BU6Oxmjf7650bxamP5rfqH3Y1LaX6C3efWqjKmoJpSoNP84konU411NP9RLAWW4FJhrCJkDB9lPfcVS70cHub8f9R-G4wDoejZGh7-renetBJenHGiZHvvoQbsj3sh3Dw/s1080/366432910_3245758698901041_8076014652012400897_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1076" data-original-width="1080" height="399" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMAaXbbYthHH5Cv-tLmNWKoTQ_y0u4booSaLHQ1YZX_Da0klmerAwBoD44H8BU6Oxmjf7650bxamP5rfqH3Y1LaX6C3efWqjKmoJpSoNP84konU411NP9RLAWW4FJhrCJkDB9lPfcVS70cHub8f9R-G4wDoejZGh7-renetBJenHGiZHvvoQbsj3sh3Dw/w400-h399/366432910_3245758698901041_8076014652012400897_n.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Najświeższy tatuaż - wszystkie moje pasje (najważniejsze).<br />Pierwszy kolorowy i do tego zakrycie blizn</td></tr></tbody></table><br /><br /><div style="text-align: center;">A Wam jak minął sierpień?</div><div><p></p></div>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-4756304192779851907.post-47992616338680879822023-08-31T21:28:00.000+02:002023-08-31T21:28:05.068+02:00"Momo" Michael Ende<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9WbyyCWfcGi9591gO27OBzULqEBMTmtrmStsvma1vjUwsSL798c-SIQ0LG423dlaoVL8JVX7K3dCrNe5_333U2bhlecuT3Rv6-4KFyK_mUNICcerYJ_xG32XS2HB-6CaqgEyRrgr0nE-GlEUWgEaSTttdRftGLvhUuYGlcuP2vZGIb1yz_3GLN9jcUUE/s1246/0e4928a1cb5a20fb78afa5337d37c342.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;"><img border="0" data-original-height="1246" data-original-width="868" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9WbyyCWfcGi9591gO27OBzULqEBMTmtrmStsvma1vjUwsSL798c-SIQ0LG423dlaoVL8JVX7K3dCrNe5_333U2bhlecuT3Rv6-4KFyK_mUNICcerYJ_xG32XS2HB-6CaqgEyRrgr0nE-GlEUWgEaSTttdRftGLvhUuYGlcuP2vZGIb1yz_3GLN9jcUUE/s320/0e4928a1cb5a20fb78afa5337d37c342.jpg" width="223" /></a></div><p></p><p></p><div style="text-align: justify;">Tytuł: <b><i>Momo</i></b></div><div style="text-align: justify;">Autor: Michael Ende</div><div style="text-align: justify;">Wydawnictwo: Mamania</div><div style="text-align: justify;">Ilość stron: 320</div><div style="text-align: justify;">Ocena: 6/6</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><i><div style="text-align: justify;"><i>Cały świat to wielka opowieść, a my gramy w niej różne role.</i></div></i><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><b><i>Momo </i></b>to książka, na którą po raz pierwszy natrafiłam na przełomie swojej podstawówki i gimnazjum – to musiały być mniej więcej lata 2005-2007. Zgarnęłam wtedy tę książkę z którejś z bibliotek (szkolna, miejska – nieważne) i czytałam zachwycona w szkole na przerwach. Dopiero po wielu, wielu latach przypomniałam sobie o tej książce i postanowiłam sobie ją odświeżyć – dopiero wyzwanie Abecadło z pieca spadło mnie do tego zmotywowało, więc zapraszam na recenzję książki pt. <b><i>Momo </i></b>autorstwa Michaela Ende.</div><p></p><p><i></i></p><blockquote style="text-align: justify;"><i>Tajemnica czasu, magia i niezwykła dziewczynka. Momo zjawia się znikąd, ale wokół niej niemal od razu znajdują się przyjaciele. Jest niezrównaną towarzyszką zabaw, potrafi wspaniale słuchać, a każda chwila z nią to wspaniała przygoda. Kiedy jednak w jej świecie znikąd pojawiają się szarzy panowie, wszystko się zmienia. Znika wolny czas i znika radość. Ale Momo jest odporna na działania szarych panów. Z pomocą przyjaciół jest w stanie uratować świat przed obezwładniającą szarą rozpaczą. […] Tylko Momo jest odporna na ich czary. I tylko ona, z pomocą tajemniczego mistrza Hory i żółwicy Kasjopei, może uratować świat przed wielką szarą rozpaczą. </i><i> </i><i> </i><i> </i><i> </i><i> </i><i> </i><i> </i>z opisu wydawcy</blockquote><p></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgF0LTE1ZD2N5LuyBTCuSE3tl3EiqcctryBlWM9RXTF4bB5YMA7GrnsMiyD10Ze7hIPLZgBLHva_81AH3t3Z7QrvCXKrzIE6-3NqM2mVVFaAVDNGJkb7yoRAkb1Ts1UTYq1SLbZ6JizAH7aJbALLJiUbC2OGUkwlQ0bwziAtvBhoAl6kAc80Z-VOmzVhT0/s1350/momo.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em; text-align: justify;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgF0LTE1ZD2N5LuyBTCuSE3tl3EiqcctryBlWM9RXTF4bB5YMA7GrnsMiyD10Ze7hIPLZgBLHva_81AH3t3Z7QrvCXKrzIE6-3NqM2mVVFaAVDNGJkb7yoRAkb1Ts1UTYq1SLbZ6JizAH7aJbALLJiUbC2OGUkwlQ0bwziAtvBhoAl6kAc80Z-VOmzVhT0/s320/momo.jpg" width="256" /></a></div><div style="text-align: justify;"><b><i>Momo</i></b> to książka, za którą zabierałam się ze sporym entuzjazmem i sentymentem – zaczęłam czytać, wciągnęłam się od samego początku i zdecydowanie się w niej zakochałam na nowo. Całość jest napisana w sposób naprawdę barwny i obrazowy, a także przyjazny każdemu – niezależnie od wieku. Język nie należy do skomplikowanych, ale barwny i wcale nie prostacki, a świetnie oddaje magię tego świata. Główna bohaterka jest taką postacią, której nie da się nie lubić, ale jednocześnie postacią, w której widzę trochę siebie – niesztampowa i idąca pod prąd. W książce zresztą znajdziemy całą plejadę najróżniejszych, bardzo barwnych bohaterów, który podczas całej akcji przechodzą różnorakie przemiany. Nie dość, że jest filozoficzny wątek czasu, to jeszcze jest wątek różnych przygód małej Momo i jej przyjaciół, co sprawia, że książkę czytałam z zapartym tchem – zarówno teraz, jak i te kilkanaście lat temu. A w tym wszystkim tak naprawdę urzekł mnie sam pomysł na książkę, a także jego realizacja – pozycja pełna mądrości, bez zbędnego moralizatorskiego tonu i formy wykładu czy kazania. Moim zdaniem autor spisał się z tą książką na medal, chociaż przyznaję się bez bicia, że nie znam innych jego pozycji. </div><p></p><p style="text-align: justify;"><i></i></p><blockquote><i>Nigdy nie wolno myśleć o całej ulicy, rozumiesz? Trzeba tylko myśleć o następnym kroku, o następnym oddechu, o następnym pociągnięciu miotłą. I zawsze tylko o następnym.</i></blockquote><p></p><p style="text-align: justify;"><b><i>Momo</i></b> to książka, która klasyfikuje się jako literatura dziecięca, ale moim zdaniem każdy powinien po nią sięgnąć – chociaż napisana w latach siedemdziesiątych to dzisiaj, po pięćdziesięciu latach jest wciąż bardzo aktualna. Moim zdaniem każdy powinien po nią sięgnąć – i dziecko, i dorosły, zwłaszcza ten, który wiecznie narzeka na brak czasu. Bardzo, bardzo, bardzo polecam – bardzo ponadczasowa, mądra, ciekawa i zarazem osobliwa książka.</p><p style="text-align: justify;"><i></i></p><blockquote><i>Istnieje pewna wielka, a przy tym całkiem zwyczajna tajemnica. Wszyscy ludzie ją dzielą, każdy ją zna, lecz bardzo niewielu zastanawiało się nad nią kiedykolwiek. Większość ludzi przyjmuje ją jako oczywistość i nie dziwi się jej ani trochę. Tą tajemnicą jest czas.</i></blockquote><p></p><div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;">Książka bierze udział w wyzwaniu</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><b><a href="https://monweg.blogspot.com/2023/08/abecado-z-pieca-spado-dwudziesta-litera.html" target="_blank">Abecadło z pieca spadło</a></b></span></div></div>Asia Hadzikhttp://www.blogger.com/profile/13214632271112790591noreply@blogger.com5