sobota, 15 lutego 2020

"Iluzjonista" Remigiusz Mróz

Tytuł: Iluzjonista
Autor: Remigiusz Mróz
Cykl: Gerard Edling
Tom: drugi
Wydawnictwo: Filia
Czyta: Robert Jarociński
Długość: 12 godz. 50 min
Ocena: 4/6


Zło kryło się w każdym, jedyna różnica między przestępcą, a przykładnym obywatelem była tak, że pierwszy podjął działanie, a drugi nie.




Iluzjonista to jedna z najnowszych książek autorstwa Remigiusza Mroza. Czy zupełnie najnowsza – nie mam zupełnie pojęcia, bo powiem szczerze, że już nie do końca nadążam za kolejnymi wydawanymi przez niego książkami. W tak zawrotnym tempie pisze. A że postać Gerarda Edling w Behawioryście wydała mi się na tyle ciekawą osobowością, że bez większego wahania sięgnęłam po kontynuację jego przygód zawartych w Iluzjoniście właśnie. 
W 1988 roku Gerard Edling prowadził śledztwo, które zakończyło się ujęciem i skazaniem sprawcy serii zagadkowych zabójstw. Z racji ich tajemniczego charakteru, w kronikach kryminalnych morderca nazywany był Iluzjonistą – długo zwodził śledczych, a zabójstw dokonywał tak, by dowody wskazywały na inne osoby. Jego ofiar nie łączyło nic poza tym, że na ich skórze znajdował się wypalony znak zapytania. Ponad trzydzieści lat później na jednym z opolskich kąpielisk odnalezione zostaje ciało z podpisem Iluzjonisty, a sposób działania sprawcy łudząco przypomina czarną serię, która niegdyś wstrząsnęła miastem. Prowadzenie dochodzenia utrudnia fakt, że akta dawnej sprawy zaginęły, a osoby z nią związane albo milczą, albo znikają w niewyjaśnionych okolicznościach. Jedynym, który może pomóc prokuraturze, jest wydalony ze służby Edling, skrywający własne tajemnice związane z dawnymi wydarzeniami… 
                                                                        opis wydawcy
Iluzjonista jest książką podzieloną na dwie płaszczyzny czasowe, co wyjątkowo lubię podczas lektury. Tutaj dodaje to na tyle smaczku, ponieważ dzięki akcji dziejącej się w przeszłości można poznać młodego Edlinga – jeszcze przed wydarzeniami z Behawiorysty, z czasów początku jego kariery. Iluzjonista jest książką dla mnie na tyle ciekawą, że dzieje się w Opolu, które znam dość dobrze – pochodzę z Opolszczyzny, więc stolica najmniejszego województwa jest mi o tyle bliska i znana. Muszę przyznać, że fabularnie ta książka generalnie dość  mocno mi się spodobała – nawet bardziej od poprzedniej części, choć nie byłam na to nastawiona. Jest odpowiednia ilość napięcia, zagadek, a nawet pojawia się zaskoczenie (co u Mroza nie zawsze jest takie oczywiste). Fakt, były rzeczy, których się domyśliłam, ale jednak mniej niż zazwyczaj w twórczości Remigiusza. Podoba mi się, że autor z fabułę zaangażował bardziej Emila – syna głównego bohatera, ten pomysł i rozwiązanie naprawdę niczego sobie. Jak dla mnie jak najbardziej na tak jestem, jeżeli chodzi o wykorzystanie samego pomysłu iluzji, sztuczek magicznych itp. Jak dla mnie bardzo sprawnie połączenie zagadek kryminalnych i przedstawień iluzjonistycznych. Naprawdę w porządku. Natomiast język i styl pisarski jest jak najbardziej charakterystyczny dla Mroza – lekki, nieskomplikowany, niewymagający… Mógłby być na trochę wyższym poziomie, no ale cóż… I tak nie ma tragedii. 
Każdy dobry iluzjonista zdawał sobie sprawę, że publiczność uwielbia brać udział w przedstawieniu. Nie wszyscy bezpośrednio, wystarczyło, by jeden widz został wywołany na scenę, a każdy inny czuł, jakby się na niej znalazł. Element uczestnictwa publiki był warunkiem koniecznym dobrego przedstawienia – i ten człowiek z pewnością o tym wiedział.
Iluzjonista  jest książką, po którą zdecydowanie warto sięgnąć. Ciekawy pomysł i naprawdę dość dobrze wykorzystany – zwłaszcza jak na grafomaństwo i wiele niedopracowanych pomysłów Remigiusza Mroza. Tutaj naprawdę do niewielu rzeczy można się przyczepić – pomysł mógłby być bardziej dopracowany, bardziej zaskakujące i mniej przewidywalne zakończenie czy bardziej wartka akcja, ale jednak jest naprawdę dość ciekawa książka. Nie jest to literatura jakiś bardzo wysokich lotów, ale jest naprawdę w porządku.

5 komentarzy:

  1. Przebrnęłam kiedyś przez jedną powieść tego autora i niestety było tak słabo, że nie dostanie drugiej szansy
    Pozdrawiam
    https://subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam "Kasację" i bardzo przypadła mi do gustu, dlatego też i ta książką prędzej czy później wpadnie w moje ręce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytał tom pierwszy, miałam tyle zastrzeżeń że dałam sobie spokoj

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam cykl 'Parabellum' Remigiusza Mroza i bardzo mi się podobał. Chcę sięgnąć też po inne jego książki, tę również mam w planach. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To jedyna seria autora, która do mnie przemawia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)