poniedziałek, 3 kwietnia 2017

Hadzia w podróży - wiosenny wypad do Rzeszowa


Ostatnio miałam możliwość odwiedzenia koleżanki w Rzeszowie, a że nigdy tam nie byłam - postanowiłam się tam wybrać. Ze wschodniej Polski miałam okazję zobaczyć tylko Lublin, więc moje zwiedzanie rozszerzyło się o kolejne miasto. 

We wtorek wsiadłam w czerwony autokar, który zawiózł mnie bezpośrednio do Rzeszowa. 


Tego samego dnia spotkałam się z Kinią, która choruje na dziecięce porażenie mózgowe, oraz z jej mamą i wybrałyśmy się na spacer do pobliskiego parku papieskiego.






Droga Krzyżowa



Następny dzień - środa - zaczął się od wyjścia z Kingą na rehabilitację.




Później, po krótkim odpoczynku, wybrałyśmy się na spacer nad Wisłok.

Ja i Kinia

Tęczowy most


Po obiedzie wybrałyśmy się na spacer po Starówce, po mieście...

Dobre buty to podstawa;)

Pomnik przy Filharmoni Rzeszowskiej

Dawny Zamek Lubomirskich,
dzisiaj - sąd

Dawny Zamek Lubomirskich,
dzisiaj - sąd

Dawny Zamek Lubomirskich,
dzisiaj - sąd

Dawny Zamek Lubomirskich,
dzisiaj - sąd








  


Był i Rynek;)









Ja Rzeszów jeszcze kiedyś na pewno odwiedzę. 

Kto z Was jest z Rzeszowa?
Kto z Was był w tym mieście?
Jak Wam się podoba?

3 komentarze:

  1. O, mieszkam bardzo blisko Rzeszowa :) ale nie zrobiłaś zdjęcia sławetnego pomnika :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam, zwiedzałam i mam jeszcze nadzieję powrócić do Rzeszowa :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)