czwartek, 24 lipca 2014

"Full wypas, czyli Chrześcijaństwo z pazurem" Rafał Szymkowiak

Tytuł: Full wypas, czyli Chrześcijaństwo z pazurem
Autor: Rafał Szymkowiak 
Wydawnictwo: Wydawnictwo M
Ilość stron: 108
Ocena: 5/6


Kiedy mimo wszystkiego będziemy wierzyć w miłość Pana Boga do nas, doświadczając krzyża upadku, krzyża cierpienia, to jest nasza wygrana. To jest to, co czyni nasze życie sensownym.






Żyjemy w świecie stereotypów, w którym katolik jako osoba wierząca to osoba zahukana, nie mająca własnego zdania, szara, niezauważalna, wiecznie smutna i nie dbająca o siebie i swój wygląd. Rafał Szymkowiak w swoich książkach łamie ten stereotyp, pokazuje, że jest zupełnie inaczej! A jak jest z tą pozycją? Co kryje się za tytułem?

Full wypas, czyli Chrześcijaństwo z pazurem to książka, w której aktor łamie wyżej pokazany stereotyp szarej, cichej, wierzącej myszki, pokazuje, że Chrześcijaństwo to religia miłości i radości, pokazuje, że owo uproszczenie jest dalekie od rzeczywistości, zwłaszcza wśród młodych ludzi. Widzimy zapał, charyzmę oraz przekonanie, że katolik to wcale nie nudziarz i smutas oraz jeszcze głębszą wiarę w to, że Bóg jest miłością. O jakim Chrześcijaństwie pisze Rafał Szymkowiak? Czy może mieć ono jakiś pazur? Czym dla katolika jest tytułowy Full wypas? 

„Po to was wybrałem, abyście owoc przynosili”. Jeżeli człowiek przyjmie to wyzwanie i uświadomi sobie, że Bóg przyjmuje go takim, jaki jest, to wtedy chce mu się walczyć o owoce.

To, że zdarza mi się czytać książki religijne – widać na moim blogu. To, że lubię Szymkowiaka –nie było jeszcze za bardzo dane widać, ale teraz nadrabiam;) Trochę dziwnie się czuję czytając jego książki wydane ileś tam lat temu, kiedy jeszcze był kapłanem, którym dziś już nie jest. Wtedy był autorytetem. I chyba nadal w pewnym stopniu nim pozostanie. Rafał Szymkowiak to człowiek, którego słowa – nieważne czy w postaci książek czy wypowiadane na konferencjach czy spotkaniach w jakich uczestniczyła – zawsze były takim duchowym kopniakiem. Można to nazwać duchowym energetykiem. Tak było i z tą książką pt. Full wypas, czyli Chrześcijaństwo z pazurem. Dzięki czemu się tak dzieje? Głównie dlatego, że w tym co chce przekazać dzieli się swoim życiowym doświadczeniem, tym co przeżył w klasztorze i podczas pracy z młodzieżą w Krakowie czy na Spotkaniach Młodych w Wołczynie. Pisze o Bogu będącym Miłością, bo chyba naprawdę tego doświadczył, ale przekazuje to w sposób jasny, przejrzysty i trafiający do młodych ludzi. A poza tym nie pisze o stereotypach, nie prawi nudnych kazań, nie grozi palcem - pokazuje, że Kościół jest dla wszystkich, dla osób z dredami czy zielonymi irokezami i z glanami na nogach także. Choć jest to typowo religijna książka jest napisana w niesztampowy sposób, taki, że pochłania się ją za jednym razem czując niedosyt książek autora, niedosyt takiego chrześcijaństwa jakie opisuje i Boga, który jest Miłością. w książce zostajemy porwani w wir zachwytów nad nietypowym Chrześcijaństwem i Bożą Miłością - to coś co mnie pociąga w książkach Szymkowiaka. Full wypas, czyli Chrześcijaństwo z pazurem nie jest to najlepsza i popisowa pozycja autora, bo to w zasadzie zapis rekolekcji, ale jest to religijna książka na wysokim poziomie.

Czy polecam Full wypas, czyli Chrześcijaństwo z pazurem? Oczywiście. Jest to książka dla wszystkich poszukujących, wątpiących, rozeznających, mających niedosyt czy chcących poznać katolicyzm z trochę innej strony.

2 komentarze:

  1. Mimo tego, że jestem wierząca i szukam ciekawej, religijnej literatury, za tą pozycję podziękuję. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna recenzja po której przeczytaniu myślę, że skuszę się na przeczytanie całości publikacji. Dzięki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)