niedziela, 18 maja 2014

LA RIVISTA Wiosna 2014




Tytuł: LA RIVISTA Wiosna 2014
Autor: praca zbiorowa
Wydawnictwo: Draft Publishing
Ilość stron: 160
Ocena: 5.5/6









W języku włoskim zakochałam się  jeszcze w gimnazjum, kiedy po raz pierwszy usłyszałam rozmowę dwóch Włochów. Właśnie wtedy uważniej zaczęłam się wsłuchiwać w piosenki Erosa Ramazzotti'ego i Andrei Bocelliego próbując wyłapać poszczególne słowa, kupiłam samouczek i próbowałam się go uczyć. Niestety nie wyszło, ale jednak natrafiłam na liceum, w którym miałam możliwość nauki tego języka i to z rodowitym Włochem jako nauczycielem. Dzięki niemu jeszcze bardziej pokochałam ten język, ale też ten kraj, który pod koniec drugiej klasy liceum było dane mi go odwiedzić i od tamtego czasu owa miłość się wzmogła. Ostatnio miałam okazję na trafić się na magazyn związany właśnie z Włochami i stwierdziłam, że muszę go przeczytać;)

La Rivista to dwumiesięcznik w pełni poświęcony Włochom, a jego pani redaktor naczelna – Julia Wollner – absolwentka italianistyki zadbała o świetny dobór tematów. Numer wiosenny jest poświęcony kobietom. Jak czytamy na okładce „Wiosna jest kobietą. Podobnie jak muzyka. Tak samo jak Italia. Wszystkie trzy - pełne pasji.” Znajdziemy więc przedstawione postacie włoskich artystek, ale także wywiad z jednym z najbardziej znanych włoskich muzyków, mianowicie z Andreą Bocellim. Jak kobiety to i feminizm, więc przeczytamy także artykuł Olgi Bialer pt. Feministyczna rewolta mówiący o sytuacji włoskich kobiet w społeczeństwie. Osoby zafascynowane papieżem Franciszkiem znajdą także i o nim tekst pióra Nadii Gruszki pt. Buty papieża Franciszka. Znajdziemy także artykuły chociażby o Mediolanie i różnych, ciekawych miejscach w nim oraz np. o Orianie Fallaci. Osoby uczące się języka włoskiego znajdą także tekst poświęcony koniugacjom czasowników regularnych oraz teksty w tym języku, co jest bardzo przydatne w nauce.

La Rivista to magazyn o Włoszech z prawdziwego zdarzenia - chyba nie bez przyczyny ma podtytuł „Włochy zmagazynowane”. Widać, że jest to gazeta o pasji i to prowadzona z pasją. Jako osobę mająca przerwę w nauce języka włoskiego bardzo ucieszył mnie tekst o koniugacjach czasowników regularnych, przez co mogłam sobie choć trochę przypomnieć podstawy gramatyki tego pięknego i melodyjnego języka. Ale jednak nie jest to wytłumaczone w jakiś przejrzysty sposób – osoby bez żadnych podstaw, próbujące nauczyć się włoskiego – raczej nie wiem na ile coś z niego wyniesie.  Świetnym pomysłem są także teksty w tym języku. W moim przypadku nie obyło się bez notorycznego zaglądania do słownika, ale zmotywowało mnie to jedynie do przypomnienia sobie tego, czego się nauczyłam, bo jak wiadomo takie rzeczy bardzo szybko się zapomina. Szczególną radość sprawił mi wywiad z muzykiem – Andreą Bocellim – którego naprawdę bardzo cenię i lubię jego utwory, w tym te najbardziej znane jak „Vivo per Lei” czy „Time to say goodbye”. Niezapomniane wrażenia. Niezwykle ciekawy też był tekst o przedstawieniach Chrystusa w sztuce autorstwa Magdaleny Giedrojć pt. „Najważniejsze łzy świata”. Magazyn jest naprawdę ciekawy, fascynujący, podejmujące interesujące i szerokie tematy, w którym było widać wielką pasją, zaangażowaniem i oddaniem. Wiele tematów z jednym tłem, motywem przewodnim – Włochami. Istne cudeńko jak dla mnie.

La Rivista to świetny magazyn dla wszystkich pasjonatów języka włoskiego i do Włoch, a także do wszystkich, chcących poznać bardziej ten piękny kraj, jego kulturę, sztukę, obyczaje... Świetnie zebrane teksty, ciekawie napisane, dopasowane i pasujące do siebie nawzajem. Myślę, że wielu pasjonatom słonecznej Italii się przypadnie do gustu;)


Magazyn przeczytałam dzięki uprzejmości:

3 komentarze:

  1. Ta książka, może mi się spodobać! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdyby taki magazyn był o Czechach, to pewnie byłabym zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Włoski miałam w liceum, a trochę czasu minęło od tamtej pory.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)