piątek, 26 października 2012

"Mały Książe" Antoine de Saint-Exupery

Tytuł: Mały Książe
Autor: Antoine de Saint-Exupery
Wydawnictwo: Siedmioróg
Ilość stron: 78
Ocena: 5,5/6



Ludzie mają zbyt mało czasu, aby cokolwiek poznać. Kupują w sklepach rzeczy gotowe. A ponieważ nie ma magazynów z przyjaciółmi, więc ludzie nie mają przyjaciół.







O Małym Księciu słyszał zapewne każdy i wielu uważa tą książkę za wyznacznik wartości i wspaniałą lekturę o przyjaźni. Zapewne dlatego jest ona na liście 100 książek BBC, które należy przeczytać przed śmiercią. Ja czytałam ją dwa razy, bo moim zdaniem naprawdę warto.

Tytułowy Mały Książe mieszka na planecie B-612, którą spokojnie można obejść dookoła. Na niej ma swoją różę, o którą się troszczy i musi pilnować, aby w jego miejscu zamieszkania nie wyrósł żaden straszny baobab, który mógłby rozsadzić ową niewielką planetę. Żeby przekonać się czy róża odwzajemnia jego miłość chłopiec postanowił wybrać się w podróż odwiedzając niedalekie mu ciała niebieskie. Podczas swojej włóczęgi spotyka wiele osób i po każdym takim spotkaniu kształtuje się jego pogląd na dorosłych. Kiedy ląduje w ostatnim punkcie swojej wędrówki, na planecie zwanej Ziemią, spotyka tam na pustyni pilota, który rozbił się podczas lotu samolotem nad pustynią. Mały Książe zaczyna snuć swojemu nowemu znajomemu swoją opowieść dzieląc się z nim swoimi przemyśleniami po odbytej podróży oraz opowiadając o swojej planecie, a przede wszystkim o róży… Podczas ich rozmowy podejmują temat tego, co w życiu jest najistotniejsze, czyli przyjaźni i miłości.

Mały Książe jest baśnią poetycką ilustrowaną przez samego autora, który w książce pozornie przeznaczonej dla dzieci zawiera głębokie treści, którymi powinien żyć każdy. Chyba najbardziej znanym cytatem z Małego Księcia jest fragment o oswajaniu. W końcu Musisz być odpowiedzialny za to co oswoiłeś. Książka zbiera praktycznie same pozytywne opinie, a co ja o niej sądzę? Uważam, że zdecydowanie każdy powinien ją przeczytać, niezależnie od wieku, płci, rasy czy wykształcenia,  ale zapewne ku zaskoczeniu wielu Mały Książe wcale nie wywarł na mnie tak wielkiego wrażenia, jak można by się spodziewać i wcale nie wywołała u mnie lawiny przemyśleń czy nie zmieniła jakoś mojego światopoglądu. Jest na pewno ważną książką w życiu każdego czytelnika i każdego człowieka, jest również swoistą kopalnią cytatów, zwłaszcza tych o przyjaźni, miłości i zakochanych w liczbach dorosłych. Zwraca uwagę jak wielką rolę w życiu człowieka odgrywa druga osoba, ta bliska, przyjaciel. Zwraca uwagę na to, że nie liczą się liczby ani pieniądze, że czarem warto popodziwiać zachody słońca. Nie wiem czemu, ale sam motyw przyjaźni w tej książce mnie jakoś nie poruszył, nie wzbudził za nią tęsknoty, być może dlatego, że mam parę osób naprawdę mi bliskich. Też wielkie prawa dla autora za to, że na tak niewielu stronach zawarł tak wiele przesłania. Moim zdaniem Mały książe powinien być lektura w starszych klasach podstawówki, a nie w gimnazjum (przynajmniej ja tak miałam), gdzie bardziej adekwatną lekturą było by My, dzieci z dworca ZOO. I przyznam szczerze, że większą lawinę przemyśleń niż recenzowana właśnie przeze mnie pozycja wywołała u mnie książka pt. Trzynasta Opowieść autorstwa Diane Setterfield, która nie jest tak znana i sporo grubsza, ale też na pewno warta przeczytania, zwłaszcza gdy ktoś czuje, że chciałby mieć bliźniaka…

8 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, wspaniała książka :)
      Zostaje w pamięci..:p

      Usuń
  2. "Mały książę" to książka, której nie trzeba reklamować. Chyba każdy powinien ją przeczytać;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna książka. Ubolewam, że mój egzemplarz jakimś cudem zaginął gdzieś podczas przeprowadzki...

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniała lektura, o której się nie zapomina przez całe życie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mały książę to po prostu klasyka każdy powinien ją przeczytać :) Wspaniała lektura dla każdego :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Akurat przerabiamy "Małego Księcia" w szkole (druga klasa gimnazjum). Uważam, że jest to naprawdę świetna książka. Sądzę też, że każdy powinien ją przeczytać. KAŻDY.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)