środa, 17 sierpnia 2011

Mój świat jest kobietą. Dziennik lesbijki

Tytuł: Mój świat jest kobietą. Dziennik lesbijki
Autor: Magdalena Okoniewska
Wydawnictwo: Czarna Owca
Ilość stron: 394
Ocena: 3/6

Jest to dziennik podobno autentyczny, choć autorka zastrzega sobie że łączy prawdę z fikcją.
Z książki dowiadujemy się jak wiele "branżowych" miejsc istnieje, jak wyglądają intymne chwile pomiędzy lesbijkami, jak Świadkowe Jehowy traktują swoich braci w wierze i tych którzy od niej odstąpili.
Codzienny zapis przeżyć kobiety, która dopiero mając dziecko i męża  odkryła swoją miłość do kobiet.

Nie... Nie jest to książka dla mnie. Trochę się męczyłam czytając ją, w pewnym momencie miałam ochotę ją rzucić, odłożyć na półkę i skończyć przygodę z nią. Ale przebrnęłam przez te prawie 400 stron, ale nic w moje życie nie wniosła ta książka... Czas tyćkę zmarnowany... Więc reasumując - nie polecam


Aha. I ciagle zapraszam na mojego drugiego bloga - http://hadzia-handmade.blogspot.com . Dużo ciekawych rzeczy. Kartki okolicznościowe, zakładki(!), kolczyki...

12 komentarzy:

  1. Tematyka kontrowersyjna, ale z drugiej strony ciekawa. Jak będę miała okazję, to dam jej szansę. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem przekonana do tej książki. To nie ta tematyka, która mnie interesuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mogłoby być to coś ciekawego, ale widać temat niezbyt dobrze wykorzystany. Szkoda... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię takich książek, pisanych tylko po to,aby poruszyć jakiś kontrowersyjny temat, ale już nie rozwijająca w pełni jego możliwości.

    OdpowiedzUsuń
  5. Opis brzmi ciekawie, ale z drugiej ta objętość trochę mnie przeraża... Temat rzeczywiście kontrowersyjny i muszę przyznać, że zainteresowała mnie ta pozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. temat bardzo ciekawy,ale ja ledwo przebrnęłam przez jeden odcinek serialu o tej samej tematyce,wiec za książkę raczej nie sięgnę..

    OdpowiedzUsuń
  7. Oo, brzmi ciekawie. Nie słyszałam o tej książce, a zaintrygowała mnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, raczej nie dla mnie. Temat kontrowersyjny więc musi być dobrze zrealizowany, żebym się w ogóle do niego przekonała.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmm... ja raczej po nią nie sięgnę, nie lubię takiej tematyki;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Raczej słaba książka, zdecydowanie nie przejdzie do historii literatury jako kamień milowy w eksplorowaniu nowych sfer rzeczywistości społecznej. W sumie nie ma chyba jeszcze nic szczególnie ciekawego i istotnego w tematyce homoseksualnej... Niczego epokowego, że tak powiem. Zna ktoś coś wartego poleceania na takie tematy? Ja znalazłam tylko takie coś: "Pamiętnik lesbijki" autorstwa jakiegoś Eryka Edwardssona... Tzn. w sumie nie wiadomo co to jest, bo chyba tego nikt jeszcze nie wydał, ale opis całkiem rozbudza zainteresowanie, więc kto wie... Nie wiem czy tu można wstawiać linki, więc nie wstawiam, ale jak wpiszecie w google, to wam wyjdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam już dawno , ot czytadełko ani złe ani świetne . Do historii literatury faktycznie nie przejdzie ale nie było aż tak źle. Przeczytałam nawet z przyjemnością

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)